Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historyjka krótka, bo i zdarzenie trwało parę chwil. Droga piesza do pracy…

Historyjka krótka, bo i zdarzenie trwało parę chwil.

Droga piesza do pracy po wyskoczeniu z pociągu zajmuje mi jakieś pół godziny. Poruszam się raczej wzdłuż głównych ulic miasta, ale jest po drodze kilka krótkich i wąskich odcinków, jakie z powodzeniem można by nazwać osiedlowymi.

Dzisiaj spotkała mnie na jednym z takich niespodzianka - spadła na mnie, niczym lawina śnieżna, bardzo pokaźna ilość mniejszych lub większych okruchów chleba... tak na oko oceniając ze trzy bochenki i dwie bułki na dokładkę. Patrzę w górę co zacz i zauważam na trzecim piętrze budynku staruszkę wlepiającą we mnie swoje spojrzenie przesłonięte dość grubymi okularami. Kilka sekund później słyszę łopot skrzydeł i - niczym w filmie Hitchcocka - opada mnie chmara gołębi, próbująca dostać się do okruszków tak dookoła na chodniku, jak i tych leżących na mnie. Mija moment i już ich nie ma, ja nad sobą słyszę "ahahah" i dźwięk zamykanego okna, a potem bilansuję: potargane włosy, kaptur, podziobana kurtka i kupa na bucie.

Chyba lekko zmodyfikuję trasę swojego tuptania.

gołębie praca

by PanteraPolnocy
Dodaj nowy komentarz
avatar Iceman1973
3 11

Ja mam śrutówkę. BACH, BACH, BACH w okienko i kto będzie miał większę HAHAHA?

Odpowiedz
avatar karol2149
11 11

Ze śrutówką do pracy chodzisz? :p ja tam swoją w domu trzymam, tak jakoś, nie wiem czemu.

Odpowiedz
avatar Iceman1973
-3 3

@karol2149: A to jakaś różnica gdzie z nią chodzę? Do pracy, na spacer... jeden kit. Ale już tak poważniej. Nie chodzę po ulicy z pistoletem za pazuchą.

Odpowiedz
avatar Ursueal
-1 1

@Iceman1973: Za to kamienie leżą zazwyczaj blisko stóp i nie trzeba z nimi chodzić. Wybiłabym jędzy okna. W wielu miejscowościach lekarze weterynarii wydali ostrzeżenia przed ptasią grypą, na Dolnym Śląsku gazuje się ptactwo na fermach drobiu. Gdyby mnie coś takiego spotkało, czekałby mnie przynajmniej przymusowy prysznic alkoholowy w pracy, bo mam bezpośredni kontakt z substancjami używanymi w produkcji leków i wyrobów farmaceutycznych - a kto wie, czy nie kwarantanna.

Odpowiedz
avatar Izim
9 13

Mój pies je wszystko co ma formę organiczną, więc wojuje zawsze z tymi niedzielnymi matkami teresami. Swego czasu na osiedlu kapusta kiszona, rosół, ości ryby, kości kurczaka. Wszyyystko leciało za oknem. Po kilku soczystych uwagach, mniej tego.

Odpowiedz
avatar menevagoriel
14 14

Kobieta 20 lat dokarmiała te gołębie żeby zrobić ten dowcip.

Odpowiedz
avatar MyCha
7 7

@menevagoriel: A ludzie nawet nie potrafią docenić jej uporu w dążeniu do celu i poświęcenia :P.

Odpowiedz
avatar Variata
12 12

Wiem, że to jest piekielne i w żadnym wypadku nie chciałabym znaleźć się na Twoim miejscu, ale jak to sobie wyobrażam to nie mogę przestać się śmiać :D

Odpowiedz
avatar Morog
-3 7

Wziął bym kamień....

Odpowiedz
avatar Drill_Sergeant
-4 8

O pantera z SL na Piekielnych przybyła. Chyba że to twój alt ale nie, pantera jest jedna. Chciałem powiedzieć że zawsze podobały mi się twoje wymiona i możliwość podłączania ich do dojarki. Ciekaw jestem czy te gołębie można rozmnażać tak jak koty z KittyCats albo te krasnoludki co się je hoduje bo bym sobie na land wziął kilka. Jest jakiś HUD do nich?

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
-1 1

Spróbuj przemówić do rozumu, a jak się nie uda, to zrób jej to samo, co ona tobie.

Odpowiedz
Udostępnij