UWAGA: Z RACJI CHAMSKIEGO, BEZZASADNEGO ZARCHIWIZOWANIA HISTORII PO KILKU MINUTACH OD WSTAWIENIA, WRZUCAM JESZCZE RAZ. NIECH POWISI PRZYNAJMNIEJ DOBĘ W POCZEKALNI, ZANIM TRAFI DO ARCHIWUM. MAM DO TEGO PRAWO, A ADMIN NIECH SOBIE ZACHOWA SWOJE KLERYKALNE OBSESJE DLA SIEBIE!
W aktualnym numerze Tygodnika "Faktycznie" została opisana sytuacja żywieniowa w polskich szpitalach. W skrócie: dzienna stawka na pacjenta to przeciętnie kilka złotych. Obejmuje ona wszystkich chorych. Bez względu na to, czy są po operacji, czy wymagają specjalistycznej diety z powodu dolegliwości natury gastrycznej, czy (w przypadku kobiet) są ciężarne lub karmiące. Na śniadanie i kolację zwykle dwie kromki białego pieczywa z plasterkiem najtańszej wędliny albo jedna obrzydliwa parówka. Obiad to lura przywodząca na myśl „zupę” serwowaną w obozach koncentracyjnych, a na drugie ohydny pulpet z podejrzanego mięsa plus kupka taniuteńkich ziemiorów. Surówki nie są standardem.
Na pacjentach oszczędza zarówno państwo, wynajmując najgorsze firmy cateringowe, jak i wspomniani prywaciarze, ucinając wydatki na żywność tak bardzo, jak się tylko da.
Czemu o tym piszę?
Otóż państwo, wypełniając warunki złodziejskiego, podstępem uchwalonego konkordatu, zatrudnia w KAŻDYM szpitalu kapelana, któremu płaci grubą, wielotysięczną pensję. Do tego dodatki, odprawa i emerytura. To skandal i wszyscy powinniśmy coś z tym zrobić, bo nigdy nie wiadomo, któremu z nas powinie się noga i trafi do szpitala (a kto sobie może pozwolić na pobyt w prywatnej klinice z doskonałą opieką oraz świetną dietą, no wyłączając biskupów oraz banksterów rodem z PiSu albo KODu).
Na koniec mała scenka.
Przychodzi kapelan do sali szpitalnej i zadaje pytanie:
- Kto przyjmuje Jezusa?
- A ile on ma kalorii? - pyta się jeden z pacjentów.
- O co ci chodzi?! - irytuje się klecha.
- No widzi ksiądz, tu są takie skąpe posiłki, to może Jezus by wykarmił pacjentów? Przecież na pustyni rozmnażał jedzenie.
- Jeszcze raz pytam: kto do komunii?!
Nikt się nie zgłosił. Katabas odszedł jak niepyszny. Wspomniany już pacjent dorzucił po jego wyjściu:
- Darmozjad...
Źródło: TYGODNIK FAKTYCZNIE NR. 3/2017 (29)
ksieza
Historia się archiwizuje gdy dostanie pewną ilość minusów, admin nie ma nic do tego, polecam przystopować z tą paranoją
OdpowiedzRozumiesz, ze to wszystko jest zmyslone? Żaden szpital nie zatrudnia kapelana, państwo nie ma wpływu na zatrudnienie w szpitalach bo szpitale to spółki często prywatne bez udziału gmin czy miast
Odpowiedz@maat_: Nie, katoliku, kłamiesz. Albo masz wyprany mózg albo to robisz specjalnie. Klecha w szpitalu zgarnia 4-5 tysięcy za nicnierobienie. Do tego dolicz jakieś okresowe dodatki, a później jeszcze odprawa i emerytura. No i oczywiście niektórzy wyciągają łapę do schorowanych starszych ludzi (więc spokojnie osiągają 6 tysiów). Zresztą nieważne, ile by zarabiał. Ksiądz jest w szpitalu zbędny, a jak chce koniecznie kogoś odwiedzić, to niech przyjdzie na wizytę w godzinach odwiedzin. Źródła: http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zar...970,1.html https://www.wprost.pl/349721/Ile-szpitale-placa-ksiezom Wstyd, żebym to ja, anarchista, wiedział więcej o prawie danego państwa niż pewien katolik, który się uważa za patriotę.
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: Anarchista z Ciebie jak z koziej d...y trąbka Spędź w szpitalu tydzień a zobaczysz ile ludzi korzysta z usług księdza, z chrztu gdy dziecko żyje godzinę, z ostatniego namaszczenia gdy nadchodzi śmierć, ze spowiedzi lub z rady i wtedy się wypowiadaj. A jak nie umiesz sobie poradzić z agresją, która Cię roznosi weź rozbieg i pier....nij łbem w najbliższą ścianę, ulży Ci i może zmądrzejesz
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2017 o 19:11
@kijek: Zjeżdżaj, katolicka gnido. Niech sobie ksiądz przyjdzie do szpitala, ale jako osoba odwiedzająca w godzinach wyznaczonych do wizyt, proszę bardzo. Nie widzę sensu, żeby go zatrudniać na etacie. Może imama też zatrudnimy, a rabina?
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: jestem ateistką, a paranoję się leczy wiesz o tym? Zawsze jesteś taki agresywny czy tylko jak Ci ręka wysiądzie od nadmiaru seksu?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2017 o 19:15
@MorogToKatolskaSzmata: Po pierwsze nie jestem katolikiem, po drugie twój link móiw o szpitalach podlegających bezpośrednio ministerstwu zdrowia, takich szpitali już prawie nie ma. Większość to spółki więc nie podlegają ministerstwu zdrowia. W moim powiecie nie ma ani jednego takiego szpitala. Po drugie kocham Anarchistów. Chodzicie do państwowych szkól, korzystanie z państwowej służby zdrowia a jak ukradną Wam rower to dzwonicie na państwową policję. Śmiechu warte. A najlepiej na utrzymaniu mamy, która pracuje w budżetówce. Obrażasz każdego kto nie zgadza się z Tobą, robisz to w sposób wulgarny i prymitywny. Jak smutne miałes robaczku dzieciństwo? Dużo musiałeś sie z tatą naawanturować zanim mogłeś przestać chodzić co niedziela do kościoła? Koledzy musieli być z Ciebie dumni.
Odpowiedz@kijek: Widzę, że masz w dupie poruszoną prze mnie sprawę. Pewnie ateistka pokroju Wolniewicza. "Jestem ateistką, ale Wojtyłę to ty szanuj..."
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: wybacz, lata przebywania w internecie nauczyły mnie wierzenia w jedno jakże popularne powiedzenie "Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." Miłego!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2017 o 19:20
@maat_: A zdajesz sobie sprawę, że konkordat tak działa, że klechę trzeba zatrudnić także w spółce podlegającej ministerstwu zdrowia? Myślisz, że Kościół o tym nie pomyślał?
Odpowiedz@maat_: pięknie napisane :) i takie prawdziwe!
OdpowiedzMam nadzieje, że te bzdury zostaną zarchiwizowane równie szybko, jak poprzednio i przestaną zaśmiecać stronę. Jestem antyklerykałem, ale większych bzdur dawno nie czytałem.
Odpowiedz@timo: Z ciebie taki antyklerykał jak z Kwaśniewskiego albo Michnika. Właśnie przez takich "antyklerykałów", którzy odpuścili sobie walkę KRK ma teraz w tym kraju wszystko, czego zapragnie.
OdpowiedzPoprzednia "historia" została zarchiwizowana, bo miała ujemną liczbę punktów. To świadczy o tym, że nie jest odpowiednio piekielna na tę stronę. Miej pretensje do siebie, nie do adminów. Po drugie, gdzie tu jest jakaś historia? Ten portal służy do opisywania piekielnych historii, które spotkały Ciebie (ewentualnie Twoich znajomych), a nie Twoich opinii nt. różnych sytuacji. Kilka złotych dziennie na jednego pacjenta to za mało. Zgoda. Co do księdza, to może Cię to zdziwi, ale niektórzy ludzie (głównie starsi) potrzebują jego wsparcia w trudnych chwilach, np. przed operacją lub gdy ktoś umiera. I na 95% szpital za to nie płaci.
Odpowiedz@Papa_Smerf: Pisałem to 100 razy - ksiądz sobie może przyjść na prywatną wizytę. Nie musi być zatrudniony. Jak muzułmanin zażądałby imama, to byłaby islamizacja. Trochę konsekwencji, ludzie! Historię (z "ciałem" Jezusa) masz dołączoną do całości.
OdpowiedzPomijając całą otoczkę, dialog w tej historii jest całkiem niezły: - Kto przyjmuje Jezusa? - A ile on ma kalorii? Uśmiałem się :)
OdpowiedzChamskie i bezzasadne jest spamowanie poczekalni twoją historyjką.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2017 o 19:34
Patrząc na wypowiedzi autora w komentarzach i ten wstęp do historii nie wiem czy bym na trola nie stawiała
OdpowiedzDwa trole się uspokoiły, to teraz ty zaczynasz? Coś sobie przeczytałeś i traktujesz jak jakąś jedyną słuszną prawdę, a każdego, kto się z tobą nie zgadza chamsko atakujesz. Dostałeś minusy i szukasz jakiejś teorii spiskowej... Ta historia tez powinna trafić do archiwum, bo na te stronę nie pasuje. A ta scenka co ma niby udowodnić? Że ludzie głodni robią się chamscy? Sama nie jestem katoliczka, komunii bym odmówiła, ale takie zachowanie jest chamskie. Nie księdza wina, że w szpitalach dają śmiechu warte posiłki, nie jest on tez cudotwórcą. Po prostu spytał, czy ktoś jest zainteresowany przyjęciem komunii. Tyle. Ot, piekielni pacjenci w wymyślonej scence- zaiste warte głównej.
Odpowiedz@Pattwor: Przez takich jak ty w tym kraju nic się nie zmieni. Ksiądz musi wiedzieć, że jest przeszkodą, pasożytem ciągnącym kasę za nic, trzeba mu to dać odczuć.
OdpowiedzSama jestem niewierząca i a klechy to dla mnie nic innego jak "czarna mafia" - żyjemy jednak w katolickim kraju, gdzie religia dla BARDZO dużego odsetka spoleczńestwa jest ważnym elementem życia. To, że w szpitalach karmią gorzej niż w więzieniach to ogólnie znany fakt, jest tu jednak jeszczejedna kwestia, której twój zaślepiony nienawiścią móżdżek nie jest w stanie pojąć - efekt placebo. Osoba, która wierzy, ma swoje potrzeby duchowe (umysłowe) - dla takiej osoby, wizyta księdza jest czymś WAŻNYM, co daje jej nadzieje, w miejscu gdzie tej nadziei tak naprawde nie ma, a gdy ktoś jest świadomy swojego stanu - ułatwia pogodzenie się z losem.
Odpowiedz@Iras: Już pisałem - ksiądz może sobie przyjść w ramach godzin odwiedzin. Nie trzeba go zatrudniać, ale chyba twój móżdżek tego nie pojmuje.
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: Powiem tak. Księżulo niech sobie przychodzi do szpitala kiedy zechce, nawet w nocy, byle do chcącego i za darmo. Niech sobie dyżuruje w swojej kapliczce i odprawia swoje msze, byle Kościół płacił za wynajem lokalu. Nich sobie udziela namszczeń, spowiedzi i co tam jeszcze, byle nie za moje pieniądze. No i niech mi osobiście dupy nie zawraca.
Odpowiedz@Armagedon: I to byłoby najlepsze rozwiązanie. Niestety w katolskiej polsce (celowo z małej) na razie niemożliwe do zrealizowania. Wszystko wina tych solidaruchów (a potem też postpezetpeerowców).
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: Uważam, że każdego kto przyczynił się do podpisania paktu (czytaj - konkordatu) z diabłem (czytaj - Kościołem) powinien zostać powieszony za jaja (albo cycki) i tak wisieć do usranej śmierci. Gorszej krzywdy temu narodowi nie można już było zrobić.
Odpowiedz@Armagedon: Suchocka pierwsza do takiej kary!
Odpowiedz@MorogToKatolskaSzmata: Aha, czyli jak ktoś zacznie umierać/trzeba będzie ochrzcić dziecko, które też lada chwila umrze poza godzinami odwiedzin, to ksiądz nie będzie mógł przyjść? No to brawo za logikę.
Odpowiedz@zelkomisia: I co nas to obchodzi? Chrzest żadnego dziecka jeszcze nie uratował.
Odpowiedz