Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed chwili. Kto był piekielny, oceńcie sami. Idąc ulicą, poczułem okropny…

Historia sprzed chwili. Kto był piekielny, oceńcie sami.

Idąc ulicą, poczułem okropny smród. Ktoś ewidentnie zabawiał się w wypalanie gumy/plastiku w ilościach hurtowych, rozsnuwając po całej okolicy smog godny Krakowa.

Niedługo później natknąłem się na scenkę rodzajową: Stary, powoli rozsypujący się domek, w domku otwarte okno, w oknie wrzeszcząca baba i kłęby żółtego dymu. Stojący na ulicy i z uciechą przyglądający się ludzie zdawali się sugerować, że źródłem dymu nie jest pożar. Skąd więc dym w oknie?

Jednym z gapiów był mieszkający w pobliżu znajomy- wyjaśnił mi, że babsko regularnie wypala śmieci w piecu i w poważaniu ma wszystkich, mających nieszczęście znajdować się w promieniu stu metrów od jej domu. Straż miejska, która o dziwo sumiennie stawiała się na wezwania, też przynosiła znikome rezultaty.
Bezpośredni sąsiad babsztyla postanowił więc w końcu wziąć sprawy w swoje ręce i zatkał babie komin (przeszedł z dachu swojego, wyższego domu). Wskazany osobnik stał przy płocie i awanturował się z babą, że nie zamierza odtykać komina, póki ona nie zgasi, a smród się nie rozwieje. Dalszej akcji nie widziałem, ale ciekaw jestem, czy i kto wzywał policję.

wypalanie_śmieci

by Ichigo1221
Dodaj nowy komentarz
avatar TakaTamPaskuda
14 18

Idiotów niekiedy należy pokonywać ich własną bronią...

Odpowiedz
avatar Issander
4 26

Facetowi bym przyklasnął, gdyby nie fakt, że nieszczelny przewód kominowy może spowodować zatrucie i śmierć. Można było np. dogadać się z sąsiadami i wysypać babie przed dom śmieci wszystkich ludzi z ulicy "bo sąsiedzi się martwią, czy jej na pewno starcza opału". Albo jeszcze coś innego. Zamysł sąsiada dobry, tylko wykonanie do kitu.

Odpowiedz
avatar Ichigo1221
12 18

@Issander: Nie zabetonował jej on komina tylko coś do niego wepchnął, więc "nieszczelny przewód kominowy" był chwilowo aż zbyt szczelny :P O śmiertelnym zatruciu raczej mowy by nie było, bo jakby bardzo zakopciła sobie dom, mogłaby po prostu z niego wyjść. A z wysypywaniem jej śmieci pod domem nie dość, że dużo więcej roboty, dodatkowo brudnej, to efekt słabszy, a ona miałaby dobry powód do wzywania policji. A tak, gdyby policja jechała, to wystarczy wyciągnąć zatyczkę by zostali grzeczni sąsiedzi i proszące się o mandat za zatruwanie okolicy babsko.

Odpowiedz
avatar Issander
1 19

@Ichigo1221: Sąsiad wpychając coś do przewodu kominowego nie mógł w stu procentach przewidzieć, kiedy sąsiadka zorientuje się w sytuacji. A gdyby ona napchała śmieci do komina i poszła się zdrzemnąć? A gdyby zatkał tylko częściowo, że cug byłby nadal, więc tylko niewielka część dymu dostawałaby się do pomieszczenia - nie na tyle, żeby od razu to zauważyć? Owszem, szansa na to, że coś by poszło nie tak była niewielka - ale nie ryzykuje się życiem i zdrowiem drugiej osoby, nawet jeśli ryzyko nie jest duże! Nie mówię, że akurat tak miał zrobić. Poświęciłem całe 10 sekund na wymyślenie tego sposobu ze śmieciami. Na pewno jest jakiś lepszy. A jeśli martwisz się konsekwencjami prawnymi, to policja policją, ale jeśli facet kłócił się z sąsiadką, i w tej kłótni przyznał się do zatkania komina, to gdyby ona miała łeb na karku mogłaby to nagrać. Wtedy to już nawet nie jest sprawa dla policji, tylko dla prokuratury. Art.160.§1.Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2017 o 15:38

avatar sla
4 10

@Issander: Nie ryzykuje się zdrowiem drugiej osoby, nawet jeśli ryzyko nie jest duże. Powiedz to tej kobiecie palącej syfem.

Odpowiedz
avatar katem
2 6

@Issander: Przesadzasz z tymi konsekwencjami. Sąsiad - jak wynika z historii, komin zatkał w dzień, widząc, co się dzieje u sąsiadki. Prawdopodobieństwo, że ktoś spałby i zatruł się wyziewami - praktycznie równe zeru - chyba, że dostałaby w tym momencie zawału, wylewu, albo skręciłaby by kark. Śmieci kopcą i smrodzą, ale szybko się palą, więc babie zadymiło się natychmiast, gdy nimi zapaliła.

Odpowiedz
avatar magic1948
1 1

@Issander: "A gdyby tu było przedszkole w przyszłości..."

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
-1 13

Jedna baba drugiej babie wsadzila do dupy grabie, przepraszam - jeden sasiad drugiej babie wsadzil w komin... Dobrze smieciowi zrobil, bo co sobie pokraka mysli, ze jej wszystko wolno? Tyle, ze nie powinien sam odtykac, niech bezczelna wzywa kominiarza na wlasne koszta. A jak nie pomoze akcja na stale - powtorzyc !

Odpowiedz
avatar vonKlauS
3 5

Gdybym mógł latać, to pozatykałbym połowę kominów w mojej okolicy. Szczególnie uciążliwe są kopcące w lecie, gdy przy upałach pootwierane okna mamy.

Odpowiedz
Udostępnij