UWAGA! Ostatnio na grupach pojawiło się mnóstwo "interesujących" ofert pracy, co to możesz spokojnie zarobić w domu, nie narobić się i po miesiącu willę z basenem kupić. Otóż nie hejtuję wszystkich tego typu ogłoszeń, tylko prawdziwych oszustów.
Dwa przykłady:
- Pani proponuje wypełnianie ankiet, rejestrację w różnych miejscach jako tester, by "sprawdzić działanie formularzy". Nie brzmi źle, prosi o maila, więc wysyłam. Pani profesjonalnie opisuje, co można robić, za co i jakie konkretnie sumy się dostaje, podkreśla, że wszystko jest w 100% legalne i że podatki ślicznie opłacane. Cud, miód i orzeszki. Co zrobić, by zacząć? Ano trzeba zrobić zadanie testowe, by sprawdzić, czy nam taka praca odpowiada. Do autoryzacji, by "boty potem nie brały pod uwagę przy rejestracjach" trzeba podać swój numer telefonu. Już od progu zaznaczony ptaszek o akceptacji regulaminu. Wchodzę w regulamin, a tam... "Twoje centrum rozrywki"! Tapety, horoskopy, co ci wróżka wywróży, wpisz numer telefonu, a jak chcesz sprawdzić regulamin, to jest ich... sześć. Nawet nie chciało mi się szukać, ile musiałabym zapłacić, gdybym ten numer podała.
- zupełnie inna propozycja pracy na grupie w znanym portalu społecznościowym - poszukują do zdalnej obsługi zamówień. Pięknie brzmi, znów wszystko pięknie i legalnie, przenosi na fałszywą stronę internetową, wyglądającą jak domena jednej z tych z ogłoszeniami o pracę. Pierwsza żarówka: w takiej domenie mam konto, a tutaj nic - trzeba zarejestrować. No to klikam rejestrację i co? Podaj swój numer telefonu - regulamin oczywiście przekierowuje na tę samą stronę z tapetami i wróżkami...
Do ludzi, którzy tak działają i mają prowizję od liczby oszukanych, mam tylko jedno do przekazania: karma wraca. Pamiętajcie o tym.
Drodzy moi, uważajmy!! Łatwo się nabrać na tych piekielnych oszustów, nie tylko ludzie na co dzień nie poruszający się w sieci mogą być potencjalnymi ofiarami...
oszuści poszukiwanie_pracy sms_premium
Nie narobić się i zarobić na wille z basenem w miesiąc, to nawet w toto lotku nie można. Czas oczekiwania na wpłatę na konto za szóstkę w totka sami sobie dają czas do trzech miesięcy od zgłoszenia się do jednej z 17 kolektur. Jeżeli ktoś coś takiego proponuje, to można z góry założyć, że jest to próba oszustwa.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2017 o 13:46
Sk..wysyństwo to jest, dlatego dałem plusa. Jednak zamiast wyświechtanego "karma wraca" (już mną trzęsie, jak po raz setny widzę ten tekst), możnaby trochę tej karmie pomóc i zgłaszać takie przypadki, gdzie się tylko da i rozpowszechniać wiedzę o tych gównofiremkach (tu plus za ostrzeżenie czytelników piekielnych).
Odpowiedz@Fomalhaut: Oczywiście, zgłosiłam administratorowi grupy oraz adminom portalu społecznościowego, nie skończyłam na karmie. Ponadto w mailu do oszustki poinformowałam uprzejmie, że zbieram takie informacje. Problem w tym, że oni mają wszystko ślicznie w regulaminie zapisane, a Ty wpisując numer telefonu przecież akceptujesz, że zapoznałeś się z regulaminem...
Odpowiedz@nataszaavery:Ale za wprowadzanie ludzi w błąd już mogą odpowiedzieć.
OdpowiedzGwoli ścisłości: samo podanie numeru jest nieszkodliwe. Za skuteczne zapisanie się do płatnej subskrypcji uznaje się przepisanie kodu z sms weryfikacyjnego wysłanego na podany numer. Inaczej mógłbyś podać numery znajomych i narobić im problemów.
OdpowiedzJak widzę ile osób jest zainteresowanych pod takimi ogłoszeniami to mi ręce opadają. Zawsze wtedy piszę komentarz, że jest to oszustwo, bo ZAWSZE takie ogłoszenia to oszustwa. Naiwnych nie brakuje, a nie wiedzieć czemu takie oszustwa nie pociągają za sobą żadnych konsekwencji prawnych (co prawda jest to doprowadzenie do złego rozporządzenia majątkiem, ale nikt tego nie ściga). Są jeszcze oszustwa typu "super praca, na stanowisku kierowniczym, dla osób bez wykształcenia itp" i to zazwyczaj wciskanie ludziom jakichś podrabianych perfum czy innego g...na.
Odpowiedz@Shineoff: Tak, napisałam komentarz, nawet dwa... Co z tego, skoro po pięciu minutach został usunięty? Fajnie, że chociaż ludzie tutaj czytają, bo ku przestrodze będą uważać.
OdpowiedzNa FB tez od jakiegos czasu krazy cos co nazywa sie "Fabryka pieniedzy" gosc tez pisze maile co to on moze zeobic dla nas za darmo, dac zarobic a ile jego to nke kosztowalo. Wystarczy tylko brac udzial w programach partnerskich Facet podaje sie jako Pawel Lyzwa.
OdpowiedzI ta reklama pod historią: "Nie ma pracy, wiedzy ani doświadczenia i dzięki temu zarabia 11 tys. tygodniowo" + zdjęcie jakiejś panienki z cycem na wierchu :D Czyli co, najstarszy zawód świata? Też się nie zgadza, bo to jednak praca.
OdpowiedzRany, co za pomysł na wyskubanie kasy ^^ Próbują jak tylko się da.
OdpowiedzKarma? Heh, to akurat pojęcie z buddyzmu, ale tam wierzy się w reinkarnację i karma może wrócić w innym wcieleniu. Religia to nie klocki, nie da się tak wybierać pojedynczych elementów i złożyć.
OdpowiedzCóż, obawiam się, że się mylisz :P Wiele religii inspirowało się konkurencją, vide chrześcijaństwo, islam, sikhizm czy bahaizm.
Odpowiedz@Hachimaro: To nie inspiracja tylko pewne wspólne wartości i kolejność występowania w religiach nie ma tu nic do rzeczy - ktoś by na te wszystkie zasady wpadł prędzej, czy później. Mało tego, rozłam np. w Chrześcijaństwie trwał dużo dłużej od tego, co teraz się uważa. Wcześniej po prostu było za mało osób wyrażających swoje zdanie.
OdpowiedzKarma wraca, a Bozia każe złych ludzi... Taa, jasne... Wolę polegać na kodeksie karnym.
Odpowiedz