Chciałbym wyjątkowo niesympatycznie pozdrowić debila który w gliwickim Sphinxie przykleił gume na siedzeniu krzesła. Twój plan się powiódł, moje nowe zimowe spodnie poszły się je...
Może jestem dziwny ale ja bym tak zrobić nie umiał. Rozumiem przykleić gumę pod krzeslem, rozumiem choc nie pochwalam, ale na?? Nosz qr...!
Spróbuj zamrozić, powinno łatwiej zejść.
Odpowiedz@SecuritySoldier: dzięki, sprobuje!
Odpowiedz@Nielatwy: To samo chciałam poradzić - włożyć do zamrazarki, gdy się zamrozi - wykruszyć.
OdpowiedzW taką pogodę to i na dwór można powiesić ;)
OdpowiedzPrzyłóż kostkę lodu aż guma stwardnieje i powinnaś ją usunąć. :)
Odpowiedz@niezalogowana: (powinieneś) ;)
OdpowiedzA ja poradzę inaczej - nic nie rób, nie kombinuj - zanieś do pralni. Też miałam gumę na spodniach, zaniosłam do pralni i na moje pytanie, czy to zejdzie pracownik zapytał, czy coś z tym robiłam. Jak powiedziałam, że nie, to powiedział, że zejdzie. I faktycznie, usunęli. Ponoć najważniejsze to samemu nie grzebać, oddaj profesjonalistom. Skoro nowe spodnie to warto.
Odpowiedz@santarino: Coś w tym jest - podobnie jest z mechaniką, elektroniką, komputerami itd.: jak ktoś nie w temacie zacznie "naprawiać", to więcej narobi szkody, niż pożytku. A już szczególnie to widać w przypadku odzyskiwania danych (zajmuję się tym dorywczo, poza inną pracą): nieruszany nośnik, o ile nie jest mechanicznie uszkodzony, daje prawie pewność odzyskania utraconej zawartości. Samodzielne próby powodują, że szanse maleją - nieraz i do zera, jak ktoś ambitnie powalczy z dyskiem/kartą/pendrivem.
OdpowiedzNowe spodnie zimowe od głupiej gumy poszły się je*ać? Przecież na internecie są setki sposobów usuwania tego z każdej możliwej rzeczy... Nie dramatyzujmy, to tylko guma.
Odpowiedz@Rammsteinowa: spróbuję ale to taka gruba bawełna
Odpowiedz@Nielatwy: gazeta i gorace zelacko schodzi z kazdego rodzaju materialu
Odpowiedz@Zlociutki: ale będzie plama.
Odpowiedz@InessaMaximova: tłusta ktora zejdzie w praniu
OdpowiedzBywa gorzej - byłam w centrum handlowym, zjeżdżałam po schodach ruchomych, gnojek (podejrzewam, że początek liceum - koniec gimnazjum) próbował mi przykleić gumę do włosów. Na pytanie czy mam mu to może do czoła przylepić, głupio się zaczął rechotać.
Odpowiedz@mikado188: nie ogarniam, Bóg mi świadkiem że czegoś takiego nie ogarniam...
Odpowiedz@mikado188: mi na zakończeniu roku szkolnego w gimnazjum wkleili. Nie miałam szczególnie długich włosów i jeszcze się skróciły wtedy
Odpowiedz@mikado188: Powinno istnieć prawo, które bez żadnych sankcji pozwala w takiej sytuacji przyp... debilowi w nos, aż się juchą zaleje.
OdpowiedzMi wolą przyklejać do włosów :]
OdpowiedzPrzetestowany odplamiacz rozpuszczający m.in. gumę do żucia http://image.ceneo.pl/data/products/14851176/i-dr-beckmann-stain-devils-odplamiacz-klej-i-guma-do-zucia-50ml.jpg Sprawdzony też na plastelinie i dawno zaschniętym gruncie do ścian, którym zostały pochlapane białe drzwi. Wyszło na jaw, gdy grunt zaczął żółknąć. Nic nie dało mu rady, poza tym odplamiaczem, po który sięgnęłam w akcie desperacji.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2017 o 18:15
No a nie odbarwi mi bawełny? Oto jest pytanie
OdpowiedzZamocz na moment we wrzatku w jakiejs miseczce, owin na jakiejs butelce czy czyms zeby sie nie poparzyc i delikatnie szczateczka do zebow rob kółeczka na tej gumie. Cala sie zacznie przyklejac do szczoteczki i pomału zejdzie. Ściagnéłam tak gume z bawełnianej bluzki
Odpowiedz