Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Aż mną trzęsie. Umówiłem się przez telefon na mieście z handlarzem, mieliśmy…

Aż mną trzęsie.

Umówiłem się przez telefon na mieście z handlarzem, mieliśmy się spotkać o ósmej. Miejsce dograne, godzina ustalona. Zachodzę kawałek przed ósmą i czekam.

I czekam.

I czekam.

W międzyczasie próbuję się dostać na gorącą linię jak w telegrze. I z równie marnym skutkiem. Po pół godziny na zimnie i wietrze dałem sobie spokój i zawróciłem do domu.

Nie rozumiem zupełnie zachowania takich ludzi. Umawiam się na konkretne miejsce i godzinę, przychodzę. Nie mogę przyjść, dzwonię. Nie mogę zadzwonić, piszę wiadomość. Nie mogę, trzymam telefon w zasięgu i odbieram.

Dlaczego dla niektórych taka instrukcja jest niewykonalna?

by Pillster
Dodaj nowy komentarz
avatar Naboo
3 3

Dla takich jest specjalny kocioł w piekle, z dodatkowymi atrakcjami...

Odpowiedz
avatar Zmora
-4 8

A w międzyczasie handlarza rozjechała karetka.

Odpowiedz
avatar Spyro
-1 1

Najpierw się upewnij jaki był powód nieobecności. Być może pan handlarz miał wypadek i leży w szpitalu (wiem, mocny przykład, ale nie to to fikcja przecież).

Odpowiedz
Udostępnij