Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przestrzegam przed DPD Już kolejny raz wywinęli numer który udowadnia jaki mają…

Przestrzegam przed DPD
Już kolejny raz wywinęli numer który udowadnia jaki mają burdel w firmie.
Sytuacja właściwa - przesyłka z centrum Krakowa do centrum Warszawy:
Nadanie 27.12 w Krakowie, paczka dostarczona osobiście do oddziału na Płk Dąbka (miałem nadzieję, że wpłynie to w jakikolwiek sposób na skrócenie czasu dostarczenia do adresata).
29.12 dostaję informację od adresata, że przesyłka nadal w krakowskim oddziale. Szybki telefon do oddziału i odpowiedz "przesyłka zaginęła" !! Nie ogarniają rzeczywistości na tyle, że potrafią zgubić przesyłkę na terenie jednego budynku.
Dzisiaj 30.12 kolejny telefon do oddziału - jest, cudowne odnalezienie. Niestety - jak mi wyjaśnił konsultant na infolinii - przesyłka odnalazła się już po wyjechaniu transportu zatem przesyłka trafi do Warszawy dopiero w poniedziałek 02.01
Szkoda tylko, że odbiorca przesyłki wylatuje dzisiaj do Norwegii i nie będzie miał absolutnie żadnej możliwości odbioru przesyłki. W związku z tym przesyłka będzie musiała wrócić do mnie, a ja będę musiał ponieść dodatkowe koszty związane z podróżą powrotną paczki.
Na pytanie ogólne, co i w jakim zakresie obejmuje reklamacja konsultant odpowiedział coś, co przypominało bełkot Masaja po wizycie u stomatologa. Na szczegółowe pytania dotyczące zwrotów kosztów i utraty dochodu odpowiedz miał jedną: "nie jestem w stanie udzielić Panu odpowiedzi na to pytanie". Noszku&^#$% naprawdę ??
Krótkie wyjaśnienie dlaczego zdecydowałem się na DPD. Otóż zamawiając wieczorem 22.12 kuriera DHL otrzymałem odpowiedz zwrotną, że najbliższy termin odbioru przesyłek to 28.12 (tak byli doładowani zleceniami). Zdecydowałem zatem, że przesyłka pojedzie DPD, bo oni przyjmowali na dzień wcześniej czyli 27.12. Na tej podstawie doszedłem do (błędnego jak się ostatecznie okazało) wniosku, że jest większa szansa na dostarczenie przesyłki na 30.12 - gwarancja dostawy 48h. Żeby mieć pełny obraz sytuacji 28.12 wysyłałem DHLem 3 przesyłki, z czego dwie jechały do Wygwizdowa Małego i Zapupia Dolnego. Wszystkie dotarły szczęśliwie 29.12.
P.S.
Nie, nie mam żadnych udziałów w DHL ani też nie dostaję żadnych profitów z tego, że "przejechałem" się po DPD.
Po prostu przestrzegam przed głupotą którą popełniłem. Ostatecznie wyszło na to, że rozmieniłem "święty spokój" na niecałe 1 zł (różnica w cenie przesyłki). A teraz czeka mnie batalia reklamacyjna i świecenie oczami przed Klientem.

DPD Kraków kurierzy

by ~NiezadowolonyKlientDPD
Dodaj nowy komentarz
avatar ljubomora
5 5

Przecież już raz dodałeś tę historię poniżej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2016 o 17:37

avatar Waldas
0 0

@ljubomora: Może jedna wersja dla koneserów, a druga dla zwykłych ,,czytaczy'' bo trochę się różnią...?

Odpowiedz
avatar timka
0 0

Dziwne dla mnie jest to,mże to Ty sprawdzałeś jaki jest stan paczki a nie klient- przecież mu powinno bardziej zależeć.. Do tego trzeba było zażądać by przesyłka wyjechała jeszcze 30-ego co oni nie mają normalnego dnia pracy? W Sylwka też nie pracują? Poza tym możesz wykupić opcję dodatkową- dostarczone do danej godziny czy o danej godzinie, także mozliwa dostawa w sobotę.. To jakos mi sie nie wydaje by tylko jeden kurs robili do danej miejscowości..

Odpowiedz
avatar Jacobi
0 0

Te DPD to porażka... szczególnie na Płk Dąbka... ile razy to ja musiałem się z nimi użerać to masakra. Na Dąbka takie chamstwo jest, że nie wiem co.

Odpowiedz
Udostępnij