Tematy weselne...
Mój były narzeczony utrzymywał regularnie kontakt z dalszą rodziną- kuzynostwem, wujostwem. W wyniku silnych więzi rodzinnych często byliśmy zapraszani na wesela.
Pewnego razu akurat wyjeżdżałam do pracy (wakacje w czasach studenckich), a tu wesele. Ja takich spędów masy obcych dla mnie ludzi nienawidzę, więc w sumie się cieszyłam nawet, że mnie to ominie.
Narzeczony poszedł sam. Cały wieczór spędził obtańcowując kuzynki, najwięcej czasu poświęcił niejakiej Ani, 10 lat od niego młodszej ( on 26 ona 16).
Od tego czasu zaproszenia zaczęły przychodzić imiennie na Patryka i Anię. Pomimo iż rodzina doskonale wiedziała, że jesteśmy ze sobą 4 lata, zaręczeni, mieszkamy razem.
Ania natomiast wymyśliła, że zaprosi Patryka na jakieś połowinki czy inny bal gimnazjalny. Jako swoją osobę towarzyszącą. Z noclegiem, bo to miasto oddalone od naszego domu o kilkadziesiąt kilometrów....
wesele hucpa rodzina zaproszenia
Zapraszać każdemu wolno. Ważne czy skorzysta.
OdpowiedzZapraszają faceta lat 26 i jako osobę towarzyszącą dobierają mu 16letnią kuzynkę? Nie mieści mi się w głowie.
Odpowiedz@Edwin: szczerze nie wiem tez jak ona wpadla na pomysl zapraszac na swoja szkolna impreze starszego 10 lat kolesia jako osobe towarzyszaca zeby bylo ciekawiej miala wtedy chlopaka ;) w ogole laska robila rozne podchody potem np. miala napisac jakies wypracowanie na niemiecki, Patryk poproszil mnie, bo pisalam z niem mature i odp jej ze ja za chwile pokombinuje i jej cos tam wysle. Odpowiedz? "Dobra, niewazne, nazytam kolege, ktory mieszka w Niemczech" acha, to od razu do niego uderzyc nie mogla, tylko mina zrzedla dopiero jak wspomnial o mnie
Odpowiedz@bazienka: Z opisu historii wychodzi, że to nie jest tylko starszy od niej koleś, ale i kuzyn. Dziwna rodzina, skoro kuzynostwo się do siebie zaleca. "Cały wieczór spędził obtańcowując kuzynki, najwięcej czasu poświęcił niejakiej Ani, 10 lat od niego młodszej "
Odpowiedz@imhotep: co do obtaqncowywania- on lubil tanczyc, ona tez ja natomiast nie lubie jak bylismy razem tez wiecej czasu spedzal z innymi kuzynkami niz ze mna, ze mna nie wiem co 5, 10 taniec. bo nie lubie i czuje sie glupio moze tu bylo podobnie. a moze mu sie zal zrobilo, ze dziewcze mlode, a towarzystwo starsze? pojecia nie mam, to bylo z 8 lat temu a od 4 czy 5 ze soba nie jestesmy
Odpowiedz@bazienka: Ok, jakie miał powody do obtańcowywania takie miał, ale czy (powtórzę po innych) nikt w tej rodzinie nie zauważył, że to jego kuzynka? Chociażby jej rodzice, którzy zapewne są dla niego jakimś wujostwem? Tobie też nie dało do myślenia to, że kuzynka startuje do swojego krewnego?
OdpowiedzWidocznie rodzina narzeczonego się na Tobie poznała jak my czytając Twoje historie.
OdpowiedzNa pewno narzeczony ją tylko obtańcowywał? Bo z tej historii i jego braku reakcji na takie zaproszenia wynika coś innego.
OdpowiedzI dla jego rodziny to normalne? Przecież to kuzynostwo
Odpowiedz