Wystawiłem coś do sprzedania na OLX-ie. Nieważne co, istotne, że jest to komplet składający się z czterech sztuk. Cena całości 1600 zł, do MAŁEJ negocjacji, co jest wyraźnie napisane w ogłoszeniu.
Oto jedna z wiadomości, które otrzymałem (pisownia oryginalna - proszę mnie nie pytać, co miał na myśli autor): "pieknie zakomentaz moge zaplacic po 200 zl za sztuke z dowozem woj lodz pozdrawiam".
Czyli nie dość, że facet chce kupić za połowę ceny, to jeszcze w cenie mam mu dowieźć dość spory kawałek (rzecz raczej nie do przewiezienie osobówką - trzeba jechać z przyczepką)... Niestety, reszty przekazu nie zrozumiałem ;)
Cóż, odpisałem panu, że lepiej przeznaczył fundusze na zakup słownika...
Już tłumaczę! ,,Piękne, za komentarz (opinie pozytywną na portalu?) mogę zapłacić 200 zł za sztukę, z dowozem do województwa łódzkiego". Na OLX są praktycznie same takie indywidua, wiele jest historii na ten temat o wystawianiu na tym portalu. Jakoś się tak dziwnie utarło, że jak tablica.pl to "oddaj za darmo" - coś jak gratyzchaty.pl, dlatego tak zbijają ceny. Czemu myślą że się uda? Dlatego, że inni to nakręcają przez wystawianie z dużą przebitką, a następnie w toku "negocjacji" obniża się cenę znacząco i sprzedaje. Niestety - pod takie rzeczy trzeba na allegro, jest taka niepisana zasada internetu, że jeżeli oddajesz, to sprzedaj za kratę piwa/czekoladę, jeżeli sprzedajesz coś droższego i jesteś pewien, że za tyle pójdzie -> Allegro.
Odpowiedz@Olsea: Raczej obecnie masz: Allegro - sklepy internetowe Olx - prywatne ogłoszenia
Odpowiedz@marius: prywatni też wolą allegro ;).
OdpowiedzJeżeli nie boli ich prowizja
Odpowiedz@krzych53: Ostatnio na allegro jest sporo akcji pt. pakiet darmowych 50 wstawień (sama mam już chyba trzecią propozycję takiego pakietu). Wymagania nie są wygórowane, wystarczyło coś w poprzednim miesiącu kupić lub sprzedać o ile dobrze pamiętam tylko 1 rzecz. Także @timo, polecam ;D
Odpowiedz