Byłam wczoraj w centrum handlowym. Jak wygląda parking w niedzielę można sobie tylko wyobrazić. No to krążę sobie po parkingu, zataczam kolejne kółeczka, szukając wolnego miejsca - a tu nic. W końcu wyczaiłam rodzinkę objuczoną siatami, zmierzającą w stronę samochodu. Ustawiłam się ładnie do cofania i czekam kolejne minuty, zanim popakują zakupy, mamusia pozapina dzieciakom pasy, wytrze noski, itp itd...
W końcu jest - ruszyli, miejsce wolne. Zaczynam manewr, i o mało nie wpadam na cwaniaka, który na moje wyczekane miejsce, na chama ładuje się przodem.
O dziwo, miejsce odzyskałam, bo cwaniaka w błyszczącej insygnii pogonił starszy pan z sąsiedniego wozu - po prostu zaszedł mu drogę, uniemożliwiając dokończenie manewru i wskazując na moją wysłużoną hondzinkę.
Także, starszego pana - pozdrawiam, a kierowcy insygnii - pokazuję zasłużony środkowy palec :-)
Przyznam ponadto, że nie jest to pierwszy raz, kiedy ktoś wpycha mi się na miejsce - niestety, w celu zaparkowania tyłem, muszę trochę odjechać, żeby się dobrze ustawić, a mam wrażenie, że na parkingach savoir vivre nie obowiązuje ...
Tego samego dnia wcześniej, na innym parkingu jakiś facet zajechał mi drogę, bo jechał sobie pod prąd. Może obcokrajowiec i nie zajarzył, że na parkingu też się jeździ 'po angielsku'.
Na myjni: Czekałem w kolejce na wolny boks. A tu wepchnął się na chama i to z niemiecką rejestracją. Ja do niego po niemiecku, on do mnie po polsku. No to mieszanką zrugałem gościa, że panisko się znalazło, w Wuppertalu sprząta wagony kolejki podwieszanej (nm. Schwebebahn) i wydaje mu się, że świat zwojował. Powiedzcie mi, gdzie takie prymitywne mózgi robią?
OdpowiedzTo musi być fejk. W katolickim kraju zakupy w niedzielę? Przecież 95% to katolicy. Całe 5% zwaliło się do tego jednego centrum?
Odpowiedz@zmywarkaBosch: nie mieszkam w Polsce :-)
Odpowiedz"Ustawiłam się ładnie do cofania i czekam kolejne minuty, zanim popakują zakupy, mamusia pozapina dzieciakom pasy, wytrze noski, itp itd..." - Autorko matka miała wrzucić dzieci do samochodu i olać pasy tylko dlatego, że jaśnie pani przyjechała i chce zaparkować? Nie rozumiem tego stwierdzenia, a bije od niego coś w stylu: czekałam aż jakaś głupia baba zapakuje się z dziećmi do auta.
Odpowiedz@carollline: nie narzekam na matkę z dziećmi; narzekam na buca, który, w przeciwieństwie do mnie nie miał cierpliwości czekać albo wyczaić sobie innej pakującej się rodzinki
OdpowiedzPokazuj dalej faka i inne obelżywe gesta, aż ktoś Ci przerysuje samochód albo wycieraczki Ci zniszczy.
Odpowiedz@boom_boom: środkowy palec pokazałam tylko w myślach :-) obie ręce na kierownicy miałam :-)
OdpowiedzTo po parkujesz tylem? Inny kierowca mogl sie nie domyslic...
OdpowiedzAha, i robiąc te "kolejne kółeczka" nie wpadłaś na to, że jak jest taki ruch i tłok, to kultura - której w narodzie naszym jest jak na lekarstwo - poszła się paść? I że w związku z tym nie należy dawać okazji do takich zachowań poprzez powolne parkowanie tyłem, tylko jak najszybciej władować się przodem na wolne miejsce? Facet cham, to nie ulega dyskusji, ale sama mu dałaś okazję.
Odpowiedz@timo: Nie powinno się parkować przodem jeśli nie masz dobrej kamery cofania albo dobrze przeszklonego kombi, bo jak będziesz na takim parkingu wyjeżdżał z miejsca parkingowego jakimś sedanem albo coupe, to możesz zgarnąć jakieś dziecko którego nie miałeś szans zobaczyć. Ja tylko tyłem.
Odpowiedz@Saskatchewan: Prawo o ruchu drogowym, Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności: a) sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, b) upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby. Jak ktoś nie potrafi cofać, to nie powinien prowadzić samochodu. Tak samo dziecko można potrącić cofając wjeżdżając na miejsce parkingowe, jak wyjeżdżając z niego. A pisanie, że "nie powinno się parkować przodem" jest totalnym debilizmem i świadczy o braku elementarnej wiedzy związanej z prowadzeniem pojazdów. W dodatku sugerowane przez Ciebie ufanie kamerom cofania świadczy jeszcze gorzej - to kierowca odpowiada za bezpieczny ruch pojazdu i sobie ma ufać, a nie elektronicznym pomocnikom. To tylko urządzenia, które mogą ulec awarii - wystarczy, że coś się zawiesie i kamera pokaże obraz z opóźnieniem 1-2 sekund i przejedziesz dziecko, którego w kamerze nie było widać. I jakoś nie wierzę, że jakikolwiek sąd uzna tłumaczenie, że "w kamerze nie było widać".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2016 o 20:29
@timo: umiem parkować i przodem i tyłem, żaden problem. Problem jest przy wyjeździe - jeżeli zaparkowałam przodem, a wyjeżdżam tyłem, to przy wyjeździe mam dużo dłużej ograniczone pole widzenia. Wyobraź sobie moją niedużą hondzinkę, pomiędzy np. Vito i Zafirą lub S-Maxem i powiedz mi, co widzę, wyjeżdżając tyłem?
Odpowiedz@GoshC: mam jeszcze raz zacytować? Masz to powyżej - Prawo o ruchu drogowym, art. 23, pkt 1, lit. b: w razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby. Szczerze mówiąc jeździłem w życie zestawem o długości prawie 17 m, "solówką" o długości niemal 12 m i dostawczym "blaszakiem" o długości ponad 6 m. I jakoś sobie radziłem z manewrami.
Odpowiedz@timo: ja też sobie radzę. Głównie dlatego, bo planuję to co robię. Ale post nie jest o tym, jak kto parkuje -mój kumpel z pracy zawsze na dwóch miejscach i nikt mu złego słowa nie powie, ale o chamstwie innego kierowcy, który nie liczył się z innymi użytkownikami ruchu. Ja jakoś dzisiaj mogłam spokojnie czekać na stacji benzynowej i nie wepchałam się przed kobitkę, której dwa razy zgasło auto - a mogłam, tylko nie chciałam.
Odpowiedz@timo: Nie cytuj jak katarynka, bo widać ze nie rozumiesz. Umiem parkować przodem, tyłem i w każdy sposób jaki sobie zamarzysz. Jak trzeba to wyjadę w każdą stronę. Napisałam, że wyjeżdżanie przodem jest dużo, dużo bezpieczniejsze niż wyjeżdżanie tyłem. I nie wymyśliłam sobie tego sama, tylko widziałam na filmie w którym występował instruktor bezpiecznej jazdy ze szkoły Skody. I on tłumaczył że w miarę możliwości na dużych sklepowych parkingach warto auto stawiać tak, by wyjechać przodem a nie tyłem.
Odpowiedz@Saskatchewan: przykro mi, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Cóż, akurat tej umiejętności nie sprawdzają na egzaminie na prawo jazdy. A powinni...
OdpowiedzOczekujesz od kierowcow jasnowidzenia? Skoro OMINELAS miejsce, to chcial sam niego skorzystac - proste. Malo prawdopodbne by umial czytac w myslach, by wiedziec ze zamierzasz cofac, a nie ze przystawiasz sie do miejsca przed soba - bo tego co jest przed toba tez nie byl w stanie widziec.
OdpowiedzJa też bardzo często parkuje tyłem. I zawsze mam włączony kieruknowskaz i wsteczny bieg, tak wiec raczej nie trudno się domyśleć że będę cofać. A autorka jasno napisała, że stoi i czeka, aż się zapakują i odjadą, wiec raczej nie wyglądało to tak, że minęła miejsce i nagle stwierdziła "o tutaj sobie cofne"
Odpowiedz@Iras: ominęłam i przystanęłam wrzucając wsteczny i kierunek. Stałam tak chyba że trzy lub cztery minuty - nie trzeba być jasnowidzem, żeby domyślić się, że na coś czekam. A po światłach od razu widać było mój planowany kierunek. Chyba, że ktoś zapomniał jak działają kierunkowskazy i do czego służą...
Odpowiedz@GoshC: wiekszość osób, które piszą takie komentarze albo prawka na oczy nie widziała albo ich jazda skończyła się na [L] i na zatłoczonym parkingu w życiu nie byli, a tym bardziej nie parkowali.
Odpowiedz@czolgista1990: prawko mam, od niedawna i pewnie dlatego jeszcze pilnuję wszystkich przepisów (poza prędkością na drogach z National Speed Limit). Wiesz, używanie kierunkowskazów itp... tu w UK nie jest to wbrew pozorom oczywiste, bo prawie nikt ich już po zrobieniu prawka nie używa... Nie jest to aż tak przestrzegane...
Odpowiedz@GoshC: Nie tylko UK tak ma :( Jedno z najbardziej denerwujących zachowań, po co używać kierunków jak można ich nie używać... I model i marka samochodu nie mają najmniejszego znaczenia.
OdpowiedzNo dobrze no ale skoro chcesz parkować tyłem to jak tamten kierowca miał się domyślić, że będziesz wjeżdżać na to miejsce?
Odpowiedz@Mati12345: hmmm... może kierunkowskaz plus włączone światła cofania, czy to za mało jednoznaczny komunikat ?
Odpowiedz