Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak w historii piekielni.pl/76209 także nasz dział skarg ma kilku stałych pisarzy…

Jak w historii piekielni.pl/76209 także nasz dział skarg ma kilku stałych pisarzy skarg. Skarg do których trudno nie odnieść wrażenia, że są tak idiotyczne iż szkoda klawiatury by na nie odpisać. Dam kilka przykładów.

Pani w sklepie koło domu nie ma biletów MPK choć kiedyś miała.

W godzinach szczytu jest brak miejsc siedzących w autobusie/tramwaju.

Była kontrola biletowa i złapali mnie na jeździe bez biletu a kontroler nie rozumiał, że nikt 100zł nie miał rozmienić a bilet chciałam/em kupić.

Pojazd jechał za wolno stojąc w korku.

Dlaczego kierowca na poczekał tej minuty aż dojdę.

komunikacja_miejska

by Canarinios
Dodaj nowy komentarz
avatar b_b
-4 22

Z tymi 100 zł to tak nie do końca. Sama miałam podobny problem. W pobliżu Ardakadii nigdzie nie ma kiosku wiec wsiadam z banknotem 10 zl. Prowadzący nie sprzeda a karty brak. Całe szczęście ze w końcu ktoś z ludzi się zlitowal i rozmienil.

Odpowiedz
avatar Canarinios
0 18

@b_b: Z 10zł jest łatwiej wydać niż ze 100 lub 200. Poza tym w regulaminie jest ODLICZONA KWOTA. A przy takiej ilości możliwości kupna biletu : kierowca, biletomat w pojeździe karty i BLIK i stacjonarny jw. plus monety i banknoty, 5 opcji kupona przez telefon. To raczej kiepskie tłumaczenie.

Odpowiedz
avatar poprostumort
13 17

@b_b: 10 zł to zwykle ktoś ma rozmienić i rozumiem że taka sytuacja może się zdarzyć. Ale. Jeżeli Ktoś wsiada tylko z banknotem 100 zł do autobusu i dziwi się że nie ma jak kupić biletu, to jest już szczyt głupoty.

Odpowiedz
avatar Canarinios
0 10

@poprostumort: Sporo osób zwłaszcza rano tak jeździ on ma 100 lub 200zł i kierowca nie miał wydać.

Odpowiedz
avatar poprostumort
0 0

@Canarinios: To nie ma problemu, mandat można opłacić grubszą gotówką :D

Odpowiedz
avatar avtandil
20 24

"Pojazd jechał za wolno stojąc w korku." - ej, ale to jest akurat logiczne. Załóżmy bilet czasowy. Pasażer ma bilet (np. 20-minutowy), w ramach którego według rozkładu jazdy mieści się jego podróż (np. 15 minut). Na trasie są korki, w związku z czym autobus/tramwaj pokonuje 15-minutowy odcinek przez, na przykład 25 minut. I w takim przypadku pasażer ma święte prawo do złożenia takiej skargi i odmowy kasowania kolejnego biletu.

Odpowiedz
avatar Canarinios
-3 13

@avtandil: Nie ma mowy o biletach po prostu wina korków i zatłoczonych ulic to wina przewoźnika.

Odpowiedz
avatar Naevari
-2 8

@avtandil: W regulaminach zwykle zabezpieczają się przed czymś takim i zaznaczają, że chodzi o rzeczywiste 20 minut, a nie rozkładowe. Niestety.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@Naevari: Dokladnie, kiedys tak zrobilam 120 zlotych mandatu (jedynego w zyciu). Jechalam na bilecie 20-minutowym, trasa zajela 40 minut ze wzgledu bodajze na remont. Nie mialam absolutnie zadnych drobnych a na dworzec musialam dojechac, bo sie spieszylam na pociag. Mysle nawet, ze kontrole pod koniec tego odcinka zrobily sie notoryczne, bo latwo bylo zlapac jakiegos frajera. Mily pan mi wytlumaczyl, ze przewoznik ma w zadzie rozklad planowy tylko rzeczywisty. Oczywiscie na pociag sie spoznilam...

Odpowiedz
avatar Grav
6 8

@Naevari: Akurat to jest świństwo, bo rozkłady nawet podają z jakąś tam tolerancją (przynajmniej w Łodzi) i jeszcze bym rozumiał, gdyby przy opóźnieniu w granicach tej tolerancji karali, ale powyżej? To skoro nie jest winą przewoźnika, że pojazd utknął w korku, to tym bardziej moją. Nijak winą klienta nie jest, że przewoźnik ustawił sobie kompletnie nierealny rozkład. Co, jeśli przewoźnik wpisze, że ze wschodu na zachód Warszawy jedzie 20 minut, a jedzie półtorej godziny, to czyja będzie to wina?

Odpowiedz
avatar Naevari
5 5

@Grav: No ale ja wiem, że to świństwo. Zresztą w ogóle nie rozumiem, dlaczego te bilety nie mogą dotyczyć takiego czasu jak w rozkładzie. Tak byłoby i bardziej przejrzyście, i ucziwie dla obu stron. Stanie w korku to nie jest jakaś atrakcja dla pasażera, żeby miał za nią dopłacać.

Odpowiedz
avatar poprostumort
0 0

@helena: Ja bym w tej sytuacji nie przyjmował mandatu. Opóźnienie nie jest z mojej winy, więc nie będę ponosił z tego tytułu kosztów.

Odpowiedz
avatar avtandil
0 0

@Canarinios: A to pardon. Z rozpędu uznałem, że "nasz dział skarg" odnosi się do kontroli biletów, a nie do MPK jako całości ;)

Odpowiedz
avatar timo
-2 2

@avtandil: "jechał stojąc", bardzo logiczne. Chyba innej logiki się uczyliśmy. A bilet obowiązuje zgodnie z czasem podanym na rozkładzie.

Odpowiedz
avatar timo
0 0

Słyszałeś o czymś takim, jak przecinek?

Odpowiedz
Udostępnij