Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Każdy zapewne widział napis "PRZYSTANEK PODWÓJNY". lub co najmniej o takim przystanku…

Każdy zapewne widział napis "PRZYSTANEK PODWÓJNY". lub co najmniej o takim przystanku słyszał. Zasada jest prosta: Zatrzymują się DWA pojazdy i otwierają czy odblokowują drzwi celem wymiany pasażerów. Wóz stojący jako drugi nie ma obowiązku zatrzymywać się powtórnie, czyli, gdy można jechać, odjeżdżają oba. Trzeci i dalsze czekają za nimi na swoją kolej. Gdzieniegdzie zasady korzystania zeń są opisane w regulaminie przewozów.

Kierowców i motorniczych teoretycznie przeszkolono, jak się na nich zachowywać. Trafił się jednak, kilka lat temu, wyjątek potwierdzający regułę.

Otworzył, a raczej odblokował drzwi, stojąc...
na trzeciego.
Na tejże pozycji NIE powinien otwierać drzwi wcale.
Dodatkowo z dwóch pierwszych wozów wysypał się tłum jak dawniej na pochodzie pierwszomajowym, więc tak zasłonił widok, że pasażer widział tylko i wyłącznie numer linii. I to chwilowo.
Gdyby miał peryskop, choćby taki, jakie sprzedawali na Błoniach przed papieskimi mszami, zaobserwowałby zdecydowanie więcej.

Nie, kierowca nie zatrzymał się po raz wtóry. Pojechał w wuj. A powinien stanąć na pierwszej pozycji i raz jeszcze otworzyć.

Kto jest bardziej piekielny: Kierowca, który liczył na nie wiadomo co, czy pasażer, który spokojnie wyjął komórkę i zadzwonił do przewoźnika?

(Poważnie, przed mszą sprzedawali swojego rodzaju peryskopy, zrobione z kartonowych tutek i lusterek - lepsze, plastikowe konstrukcje były dawno temu w kioskach Ruchu).

komunikacja_miejska

by obserwator
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Aris
18 26

Nigdy nie widziałam napisu "przystanek podwójny". I pewnie nie jestem jedyna.

Odpowiedz
avatar obserwator
-5 13

@Aris: Przy znaku informacyjnym "Przystanek" oraz na wiacie. To wygodne, bo można się szybko przesiąść.

Odpowiedz
avatar HaxtonFale
11 11

@Aris: Podobnież! Może to kwestia tego gdzie mieszkałem/jeździłem, a może w KZK GOP takowych nie ma. Miło, że autor opisał o co chodzi!

Odpowiedz
avatar rodzynek2
8 8

@HaxtonFale: bo niestety w "naszym" KZKGOP nie ma takowych. Niby centrum przesiadkowe ma taki potencjał, ale tam zrobili to na wyrost, chyba żeby dotacje w 100% zpożytkować. A przystanki podwójne spotkałem jedynie we Wrocławiu i w Gdańsku.

Odpowiedz
avatar ampH
1 1

@Aris: Spoko, też w życiu nie widziałem i pierwszy raz w ogóle czytam, że coś takiego istnieje. Nie widziałem tego ani w Warszawie, ani w Toruniu, ani w Bydgoszczy ani w Poznaniu. Nie wyklucza to oczywiście tego, że w tych miastach nawet gdzieś takowe mogą być, ale wychodzi na to, że jednak nie są to bardzo oczywiste przystanki występujące w każdym możliwym mieście. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@rodzynek2: W Krakowie też są.

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
0 8

Ja ostatnio miałam taką sytuację: Jadę autobusem linii B, autobus zatrzymuje się na takim przystanku i czeka na zmianę świateł. Drzwi otworzył, za chwilę zamknął, stoi. Po chwili za nim staje autobus linii A, na który chciałabym się przesiąść, po układzie świateł na skrzyżowaniu widzę, że jeszcze chwilę postoi, więc hyc do drzwi, wciskam przycisk, żeby otworzyć... nic. Drugie drzwi - nic. udaję się więc do kierowcy z pytaniem, dlaczego zablokował drzwi, skoro jeszcze stoi na przystanku. Ale o co mi chodzi, były otwarte, to mogłam wysiąść. Tłumaczę więc, że kiedy były otwarte, to drugiego autobusu jeszcze nie było, a ja chcę się przesiąść. No to proszę pani wysiada - i otwiera mi drzwi, w momencie jak się światło zmienia... No nie, dziękuję, postoję... Zdziwienie straszne, że nie chcę ryzykować biegu od pierwszych drzwi autobusu do pojazdu stojącego za nim, bo wiem, że zaraz obydwa ruszą. Kierowca to się zachowywał, jakby właśnie spadł z kosmosu, w ogóle nie potrafił pojąć, z czym mam problem. :(

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

a czemu pasażer miałby być piekielny?

Odpowiedz
avatar ziobeermann
4 4

@obserwator: Nie przesadzasz? Ktoś Cię nazwie konfiturą, bo złożyłeś skargę na motorniczego, który nie wypełnia swoich obowiązków? Albo w Twoim otoczeniu panują ścisłe zasady moralne zabraniające jakichkolwiek kontaktów z policją bo „uuuu, konfident", albo nie wiem

Odpowiedz
avatar obserwator
2 4

@ziobeermann: Wciąż w społeczeństwie pokutują lata zaborów pod wszelkimi postaciami. Anglicy takich rzeczy nie znają, więc u nich po prostu by powiedziano, że zgłoszono nieprawidłowość.

Odpowiedz
avatar xwisniowa
-2 4

Nigdy nie widziałam takiego napisu i w sumie nie kumam za bardzo kto był piekielny i co się do końca wydarzyło.

Odpowiedz
avatar obserwator
3 5

@xwisniowa: To, że pasażer nie zauważył, że trzeci autobus miał otwarte drzwi, gdyż z dwóch wozów wysypał się tłum. Liczył, że - jak się stać powinno - że dwa pojadą, a trzeci się zatrzyma, tym razem na pierwszej pozycji. Dzięki i dopiszę.

Odpowiedz
Udostępnij