Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wstęp: W lutym bieżącego roku zbiłam digitizer w tablecie (transformer z klawiaturą).…

Wstęp: W lutym bieżącego roku zbiłam digitizer w tablecie (transformer z klawiaturą). Ot, upadł mi plecak, tablet był zamknięty - ale stało się. Jako że tablet działał w trybie laptopa (niesprawny był jedynie dotyk), stwierdziłam, że oddam go do naprawy, gdy trafi się jakiś niespodziewany zastrzyk gotówki.

Historia właściwa:
Na początku września oddałam komputer do naprawy - wybrałam serwis ze świetnymi opiniami, cena też nieco niższa niż u konkurencji, czas oczekiwania około 2 tygodnie. Minęły dwa tygodnie, sprzęt odebrany, ekran działa, więc zapłaciłam za usługę. Jednak po podpięciu klawiatury tablet się wyłączył i... kaput.

Telefon 1. 16 września komputer wrócił do serwisu w ramach naprawy gwarancyjnej. Panowie obiecują, że skontaktują się za trzy dni i dadzą znać kiedy będę mogła go odebrać. Trzy dni minęły, jednak odzewu brak. Przypominam się telefonicznie i zostaję poinformowana, że gość od tabletów jest na urlopie - wraca 26 września. Będą dzwonić.

Telefon 2. 27 września - telefonu brak. Dzwonię. Komputer w diagnozie - będą dzwonić.

Telefon 3. 4 października - telefonu brak. Dzwonię. Nie wiedzą, co jest grane. Komputer w diagnozie.

Telefon 4. Mija miesiąc. Kończy mi się cierpliwość, dzwonię do nich, jednak akurat nie ma faceta zajmującego się tą sprawą, jutro zadzwonią. Zadzwonili. Okazało się, że potrzebują mapy płyty głównej, że to rzadki model, ale starają się ją zdobyć oraz proszą o cierpliwość. Będą się kontaktować.
[w tym miejscu kilka zdarzeń losowych, ważniejszych niż powyższa sprawa - odpuszczam dzwonienie]

Telefon 5. 4 listopada - nie ma gościa zajmującego się tą sprawą, dzwonić jutro. Dzwonię - nie odbierają.

Telefon 6. 9 listopada. Dzwonię. Wymienili jakąś część, ale dalej nie działa. Przyjęli do naprawy bliźniaczy tablet, jutro sprawdzą, czy po zamianie części w komputerach zacznie działać.

Telefon 7. Akcja z dziś. Nie działa. Będą zamawiać część z Chin - czas oczekiwania na część to 4 tygodnie + czas naprawy. Upewniam się, że nie będę za to płacić. (F)acet coś kręci, mówi, że usterka na pewno nie miała miejsca przy wymianie digitizera.
[Ja]: Proszę pana, przed podpisaniem umowy robiliście oględziny i tablet działał...
[F]: No ale wie pani, to tak jak z żarówką, czasem się kupi i też nie widać, że nie działa. Poza tym w umowie jest zapis, że sprzęt może wrócić z naprawy z usterką inną niż początkowa.
[J]: Co do tego zapisu, to nie jestem przekonana, żeby był on zgodny z prawem. Czy jest pan osobą decyzyjną w tej sprawie? Kiedy będzie kierownik?
[F]: W poniedziałek. Ale to nie może tak być, że pani za darmo zrobimy, jak to z Chin idzie. Poza tym umowa...
[J]: Panowie trzymają ten sprzęt od września. Porozmawiam z kierownikiem, ale uprzedzam: jeśli się to będzie przeciągało, nie omieszkam tego zgłosić.
[F]: Pff, nie pani pierwsza nas tak straszy. W ogóle gadam z panią 15 minut, tracę czas, a mógłbym w tym czasie coś zrobić.
[J]: Świetne podejście do klienta. Jak brakuje wam ludzi do pracy, to zatrudnijcie dodatkową osobę, albo sekretarkę. Poproszę jeszcze pana imię.
[F]: Po co?
[J]: Ponieważ ja się panu przedstawiłam.
<rzucenie słuchawką>

Eh...

serwis

by podkrakowkiem
Dodaj nowy komentarz
avatar cassis
8 8

@Teelix: w dzisiejszych czasach już nie masz racji. Zwłaszcza w wypadku Asusa Transformer i pokrewnych modeli.

Odpowiedz
avatar Maszin84
7 9

Każdy telefon i tablet jest komputerem.

Odpowiedz
avatar NieEpickiHusarz
3 3

A tak z ciekawości: czy kalkulator też można podciągnąć pod definicję komputera?

Odpowiedz
avatar cassis
-1 7

Droga Autorko - NIGDY nic z Asusa, od dobrej dekady ich jakość soada - zarówno sprzętu jak i obsługi. Współpracowałam z nimi w jednej znpoprzednich firm. Polecam jedynie ich unikać... Aha, zgodnie z prawem po 30 dniach od braku pisma o rozpatrzeniu rekkamacji - ta jest z automatu uznana za rozpatrzoną wg. życzenia klienta - w tym wypadku nieodpłatna naprawa.

Odpowiedz
avatar podkrakowkiem
0 2

@cassis: Dziękuję za radę :) Co do firmy - o ile na laptopa nie mogę narzekać, to Asusowski tablet-transformer zdecydowanie odradzam! Niestety, z racji tego że kupowałam go parę lat temu, a zależało mi na tablecie z klawiaturą i windowsem to wybór był ograniczony...

Odpowiedz
avatar Jorn
0 2

@cassis: Mam od nich dwa laptopy. O ile od strony czysto elektroniczno-komputerowej działają świetnie, to notorycznie przytrafiają się im usterki obudowy, klawiatury itp.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
0 0

@cassis: bzdury piszecie, zgodnie z prawem to po dostarczeniu pisma reklamacyjnego sprzedawca (tu usługodawca) ma 14 dni na odpowiedź i to nie roboczych Zgodnie z ustawą z 14 maja 2014 o prawach konsumenta (ostatnio się na nią powoływałem:) )

Odpowiedz
avatar imhotep
2 4

Jeśli nie masz, zainstaluje ACR na telefonie (o ile masz smartfona). Może ci później to bardzo życie ułatwić. I zacznij sprawdzać czy godziny pracy Rzecznika Praw Konsumenta nie kolidują z twoimi ;)

Odpowiedz
avatar whateva
-1 3

@imhotep: A nie masz na smartfon - bo tak się to odmienia w tym przypadku - czegoś, co by ci poprawiało gramatykę?

Odpowiedz
avatar Isegrim6
0 0

a ktoś tam niedawno się buntował, że gwarancyjne można naprawiać telefon po bliskim kontakcie z betonem Jak już wspomniałem cechą elektroniki użytkowej jest to, że jej naprawa po uderzeniach jest bardzo ryzykowna :) Co do Asusa lubię firmę i jak do tej pory jestem zadowolony z ich produktów (karta graficzna padła po 6 latach, monitor po 8, płyta główna się jeszcze trzyma :)

Odpowiedz
Udostępnij