Kolega jak większość z nas albo ma kanarkę jako główną pracę i dorabia gdzieś indziej. W każdym razie przez to iż jest kanarem, wyrzucono z jego dodatkowej pracy 2 osoby.
I według mnie jak najbardziej prawidłowo zrobiono. Jak wiadomo kontrolerzy są rozpoznawani, ale pamiętajcie, kanarem jesteśmy tylko w trakcie godzin UCZCIWEJ pracy. Także proszę o darowanie komentarzy i minusowanie tylko za fakt, i pisze to kanar i mam wziąć się do porządnej pracy. Potem zwisa nam czy macie bilet czy nie. W każdym razie w magazynach gdzie chłopak pracuje dwóch nowych postanowiło mu trochę życie utrudnić.
Wymienię:
Napisanie na szafce Je..y Kanar.
Gdy był na przerwie dorzucenie lub odjęcie czegoś z konfekcjonowanego wózka, że wychodzi na niedokładnego.
Przesunięcie tego wózka w inną część magazynu, a to do stref załadunku, niech chłopak pobiega.
Niestety chłopaki nie przewidzieli, że jest tu tyle kamer. włącznie z tymi patrzącymi na szafki nie szatnie.
A że na szkoleniu mieli wiele regulaminu do podpisu, podpisali też ten o mobbingu. I jest spełnione obrażanie i utrudnianie pracy. DYSCYPLINARKA.
W odwecie poczekali na niego pod pracą by mu "podziękować" i niestety zarzut karny, bo teren wokół firmy jest monitorowany.
Pracowali 2 tygodnie.
firma
Napisz tą historię jeszcze raz. Napisana jest fatalnie.
Odpowiedz@katem: Nie licz na to. On ma taki "styl".;)
Odpowiedz@Rammsteinowa: Liczę. Wszystkie poprzednie jego teksty były porządne, a ten pierwszy widzę jakby pisał po pijaku.
Odpowiedz@kojot_pedziwiatr: WSZYSTKIE? :D "Co w połączeniu iż ona jest naprawdę seksy i dwa jest na pętli lasek to się uda." polecam historię 75511, wiekopomne dzieło.
Odpowiedz@Naevari: Wspominam to z łezką w oku.:D
OdpowiedzA te wczesniejsze? Sprzed roku? :D
OdpowiedzRammsteinowa, gwałt na gramatyce i interpunkcji to nie styl...
Odpowiedzszczurzyczko kochana, "styl" w cudzysłowie został użyty przez Ram ironicznie :)
Odpowiedz@kojot_pedziwiatr: nie mylisz kanarów?
OdpowiedzNie wiem za co mam minusy....
Odpowiedz@Patrycja0: No cóż, niektórzy nie zrozumieli.;)
OdpowiedzNo to ja polecam wszystkim TĘ historię - #75306. Napisana jest bez zarzutu. I nie ma to-tamto. Pod tym nickiem piszą PRZYNAJMNIEJ dwie osoby.
Odpowiedz@Armagedon: czyli ma ghost writera :) lol ale to się można dorobić na kanarstwie :) Choć z drugiej strony to może zboczenie zawodowe, oni nigdy pojedynczo nie pracują ...
Odpowiedz@Armagedon: Może cała zajezdnia pisze pod tym nickiem.
OdpowiedzMasakra, i nie chodzi mi o kolegów tylko styl. Poprzednie historie o niebo lepsze i zrozumiałe.
OdpowiedzCiężko się czyta
Odpowiedz"przez to iż jest kanarem wyrzucono z jego dodatkowej pracy 2 osoby." Czyli kanary to złooo... xD
OdpowiedzWymiękłam już przy pierwszym zdaniu. Nie oczekuję talentu literackiego od każdego autora, ale tego po prostu nie da się czytać.
OdpowiedzDrogi Canariniosie... Ty nie jesteś minusowany za to, że jesteś kanarem. Jesteś minusowany ze względu na zmyślone historie i gwałt na języku polskim :-)
Odpowiedz"W każdym razie przez to iż jest kanarem wyrzucono z jego dodatkowej pracy 2 osoby". Przez to, że kolega jest kanarem? Ohoho, a nie aby przez to, że tamci dwaj to debile, którzy nasmarowali mu coś na szafce? Gdyby tego nie zrobili, to chyba nie zostaliby wyrzuceni z pracy za sam fakt, że ich współpracownik jest kontrolerem biletów. Jednak mogę się mylić.
OdpowiedzHistoria pisana pod wodą, nogami i z włączonym T9. Lub na strasznej bani.
OdpowiedzAle, że co? Czy jest na sali tłumacz?
OdpowiedzCzy kolega tłumaczył tą historię na polski przy użyciu translatora gogle?
OdpowiedzCzłowieku! Czegoś ty się nażarł? Przecież tego się nie da odcyfrować.
OdpowiedzPierwsze zdanie analizowalam kilka razy i wciąż nie rozumiem. Ogólnie czaję o co chodzi w historii, ale tylko dzięki darowizny dedukcji. I nie chodzi tu wcale o pisanie piękną, nienaganną polszczyzną, ale o pisanie po prostu językiem powszechnie zrozumiałym. Chociaż tyle.
OdpowiedzPierwsze zdanie analizowalam kilka razy i wciąż nie rozumiem. Ogólnie czaję o co chodzi w historii, ale tylko dzięki darowizny dedukcji. I nie chodzi tu wcale o pisanie piękną, nienaganną polszczyzną, ale o pisanie po prostu językiem powszechnie zrozumiałym. Chociaż tyle.
OdpowiedzAkcje jak ta http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19693214,bilet-niewazny-bo-zegarek-kontrolera-pokazywal-inny-czas-pasazer.html albo ta http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,15179378,Niewyraznie__ale_poprawnie_skasowany_bilet__Kontroler_.html i masz czelność mówić, że kanar to uczciwa praca? Nie rozśmieszaj mnie. Najpierw pozbądźcie się takich ludzi ze swoich szeregów, potem odczekaj parę lat aż ludzie uwierzą że to zrobiliście, a potem możesz zacząć oczekiwać, że ktokolwiek będzie patrzył na waszą "pracę" jak na coś uczciwego.
Odpowiedz@bloodcarver: Sąsiadka miała niemiłe doświadczenia z elektrykiem, nie znaczy, że każdy elektryk to ZŁO wcielone i naciąga na kasę. Miałam w szkole nauczycielkę, która nie powinna pracować z dziećmi, czy to znaczy, że wszyscy nauczyciele są źli? Źli ludzie zdarzają się w każdym zawodzie.
Odpowiedz@Nyave: Zdarzają, owszem, ale chamskie zachowanie kanarów to raczej norma niż wyjątek niestety.
OdpowiedzNormalny człowiek jak ma normalną pracę nie staje się kanarem. Żeby zostać kanarem to trzeba być niedouczonym człowiekiem , który nigdzie nie znajdzie pracy albo ...sku....,em
OdpowiedzCzytam pierwszy akapit. Raz. Nie rozumiem. Drugi raz. Nie rozumiem. Szósty raz... A! To Canarinios!
Odpowiedz