Kilka dni temu na imprezie w jednej z miejscowości studenckich zgubiłam obrączkę... Była o pół rozmiaru za duża i spadła mi z palca podczas zabawy.
Niestety nie udało jej się odnaleźć mimo, że ze znajomymi odstawialiśmy nawet kanapy, więc następnego dnia rano zostawiłam informacje wszędzie gdzie mi tylko przyszło do głowy- na stronie klubu, na wszelkiego typu dostępnych stronach spotted, lombardach itd. Dokładnie opisałam jak wyglądała, że czeka nagroda oraz podałam nr telefonu do kontaktu.
Co otrzymałam w odpowiedzi? "Mądre" komentarze w stylu "po co ściągałaś" lub "pewnie małżeństwo się już znudziło".
Nie rozumiem tylko... po co? Skąd w ludziach tyle nienawiści?
Jest to dla mnie ważna rzecz, którą bardzo bym chciała odzyskać i szukam jej chyba po całym województwie.
Jestem dorosłą kobietą, która jest szczęśliwa w małżeństwie a zostałam potraktowana jak smarkula. która chce się wyszaleć, bo nie siedziałam w domu...
EDIT: Palce mi schudły od dnia zakupu obrączek, niestety nie na tyle aby mieć mniejszy rozmiar...
A żeby nie było innych niedomówień - na imprezie byłam z mężem.
zguba
Bo najwięcej do powiedzenia zazwyczaj mają ci najgłupsi. Życzę, żeby zguba się jednak znalazła :)
OdpowiedzChyba widziałam to ogłoszenie... Przy kanapach na górnym poziomie? Powodzenia z szukaniem
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2016 o 1:13
Właśnie ja też je kojarzę z grupy na Facebooku
OdpowiedzNo...moglas kupic dobry rozmiar.
Odpowiedz@pinoaisai: Może po prostu autorka mocno wyszczuplała od czasu ślubu.
Odpowiedz@emorojo: COOO?
Odpowiedz@greggor: G...WNOOO!
Odpowiedz@emorojo: cytując jakiś polski serial animowany: DUDUDUDUUUPAAA! *nie no, odwala mi, lolz*
OdpowiedzTa historia to po to, żeby mężowi coś udowodnić? :)
Odpowiedz@Windowlicker: wybacz, ale głupi komentarz. Co Autorka ma mężowi udowadniać? Że tak go bardzo kocha, że aż historię na piekielnych wstawiła? Naprawdę nie znasz innych sposobów okazywania miłości?
Odpowiedz@Grejfrutowa: Mysle, ze komentarz Windowlickera bazuje na zalozeniu, ze piekielni z historii maja racje. Tzn. autorka faktycznie zdjela obraczke na imprezke bo lubi byc adorowana przez mezczyzn myslacych, ze nie jest mezatka. A maz tez nie bardzo kupuje to wytlumaczenie z za duza obraczka i trzeba we wszystkich mozliwych kanalach komunikacji przekonywac o takiej nie innej wersji wydarzen. Zaznaczam tylko, ze niekoniecznie podzielam te wersje. Tylko tlumacze o co moglo potencjalnie chodzic.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2016 o 17:11
@Chronoss: bywa, ze mężatki oobok których na imprezie nie kręci się nikt wyglądający na męża są obiektem jeszcze większego zainteresowania ;)
OdpowiedzZnam ból - onegdaj, gdym jeszcze felgą nosił na paluchu, zdarzyło mi się zostawić ją w przebieralni hotelowej sauny. Pani żona nie była szczęśliwa i mimo że hotel zgubę odesłał, foch był długi i solidny.
OdpowiedzDumam, dumam i wydumać nie mogę czemu ten komentarz ma tyle minusów...
Odpowiedz@KowalskiV2: bo to są sympatie i antypatie autora :) ot ma swoją renomę że się dorobił obu klubów i nieważne co napisze to i tak dostenie swoją notę Hmm tak mi się to kojarzy z piekielnymi historiami o nauczycielach
OdpowiedzGdyby żona się na mnie za coś takiego obraziła, jeszcze tego samego dnia złożyłbym pozew rozwodowy.
OdpowiedzKup nową, pasującą, niech Ci mąż ją uroczyście na palec założy i tyle, szkoda nerwów, a skoro u was ok, to przecież nie przedmiot ale jego znaczenie się liczy.
OdpowiedzWiesz... jakby to powiedzieć... Każdy sądzi według siebie. Więc nie przejmuj się tego typu krytykami, to są naprawdę nieszczęśliwi ludzie :)
OdpowiedzOlej debili, mam nadzieję, ze zguba się znajdzie. też by mi zależało n tej właśnie a nie innej. Swoją kupowałam w okropne upały i jak się okazało miałam spuchnięte dłonie, przyszła jesień i się okazało, ze obrączka spada. Chciałam ją zmniejszyć ale jakże przereklamowany Ap.rt nie ma takiej usługi może mi jedynie obrączkę wymienić na inną a mi nie chodzi o to by mieć jakąkolwiek tylko własnie tą! Dlatego by nie spadła dopycham ją pierścionkiem zaręczunowym
Odpowiedz@maat_: Można zmniejszyć u zwykłego złotnika. Chyba, że obrączka ma kamień - wtedy wypadnie. Też mam obrączkę z Apartu i serdecznie nie polecam zakupów w tym sklepie, bo zwrotu to nie można jak jest grawer (transakcja przez internet - mam prawo do zwrotu), wymienić można tylko raz, reklamacji to za bardzo nie uznają.
Odpowiedz@maat_: O ile na szczęście obrączki kupiłem w niedużym mieście w małym zakładzie jubilerskim (ceny podobne, ale grawer, 2 czyszczenia i jedna zmiana wielkości w cenie), to w Aparcie kupowałem pierścionek zaręczynowy. Niestety pierścionek był trochę za ciasny, ale na szczęście pani wcześniej poinformowała mnie, że w razie czego można wymienić. Niestety nie powiedziała że: 1) zwrot był w ograniczonym czasie (chyba miesiąc), a że oświadczyłem się parę tygodni później to było już trochę po terminie. 2) nie mogę zdjąć "metki". A więc miałem oświadczyć się i włożyć dziewczynie na palec pierścionek z nałożoną na pierścionek ceną... Na szczęście po zapewnieniu obsługi, że te informacje nie zostały mi przekazane, plus to że nie wyglądam na naciągacza, pozwolono mi wymienić pierścionek (na trochę droższy).
OdpowiedzBo ludzie kochają takie komentarze "nie na temat, żeby dokopać". Na FB opisałam swoja obserwację, że gdyby ludzie używali kierunkowskazów na rondach, to mój dojazd do pracy trwałby 20 min. zamiast godziny (taka trasa 8 małych, łatwo korkujących się rondek (bo rondem to głupio nawet nazwać). Komentarze? "zmień pracę" "jeździj pociągiem, nie stoi w korkach" itp. I mój ulubiony: Poskarżyłam się na cudze koty łażące mi po balkonie i srające w kwiatki i spytałam czy ktoś testował odstraszacze ultradźwiękowe (mieszkam na poddaszu - prawie wszyscy z tego piętra mają koty wychodzące na dach) Komentarze? "kup se psa" (tak to rozwiązuje problem ze sprzątaniem kup :P) oraz "trzeba było nie kupować na poddaszu, by ci nie srały"
Odpowiedz@Axisss: Ale te odpowiedzi są tak samo trafne jak i bezużyteczne :) Znasz dowcip o matematyku? Nie to przeczytaj jeszcze raz te komentarze :D
Odpowiedzto masz kolejny mundry komentarz :) Po co go zakładałaś? Wiesz, że za duży, mąż przy boku to po co ci? :P
OdpowiedzTe wytwory ludzkiej wyobraźni, są przerażające. Jeszcze co gorsza, ludzie, nie potrafią się powstrzymać od podzielenia się tym szambem z innymi. Także, nie przejmuj się...
OdpowiedzKumpel jest złotnikiem. Zmianę rozmiaru o 1 numer robi na poczekaniu, za 20 zł. Majątek. :)
Odpowiedz@marius: nie każdy się da, np ma tam jakiś kamyczek i jest duży problem
OdpowiedzPowodzenia w szukaniu. Też mocno zeszczuplałam po ślubie, ale kiedy obrączka zrobiła się za duża, po prostu powiesiłam ją na szyi na łańcuszku i tak popylałam jak Frodo z Pierścieniem. :D
OdpowiedzLegenda glosi ze jakas obraczka sie komus odnalazla w jakims zakamarku
OdpowiedzPrzypomniało mi się, jak w knajpie po którymś piwku i którejś odzywce w stylu "ściągaj obrączkę, bo fajne d*py idą" koledzy zrobili sobie zawody: kto szybciej i sprawniej ściągnie obrączkę z palca jedną ręką (tą ręką, na której była obrączka). Ale była panika, gdy jednemu obrączka spadła i wylądowała gdzieś między siedzeniem i oparciem kanapy, na której siedzieliśmy;) "O bożebożeboże co ja teraz powiem żonie...!". Także tego;) Życzę powodzenia w poszukiwaniu zguby i mam nadzieję, że się uda. Komentarzami się nie przejmuj - albo zazdroszczą, że masz męża i nie siedzicie w domu, tylko razem spędzacie czas na imprezach, albo są sfrustrowani i próbują błysnąć, a nie umieją tego zrobić w inny sposób, niż po kimś jadąc;)
OdpowiedzNie ma co nimi się przejmować, to pewnie były komentarze śmieszków internetowych chcących zwrócić na siebie uwagę i by inni zaśmiewali się do rozpuku z ich komentarzy. Takie komentarze śmieszków są wyłącznie dla atencji i lajków :)
Odpowiedz