Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piekielna historia z dzieciństwa, tak jakoś mi się przypomniało... Byłam wtedy w…

Piekielna historia z dzieciństwa, tak jakoś mi się przypomniało...
Byłam wtedy w czwartej klasie podstawówki, czyli miałam może z 10 lat. W mojej klasie organizowany był konkurs wiedzy ogólnej, w którym zajęłam miejsce na podium (wybaczcie, nie pamiętam które).

Dodatkowo warto wspomnieć że byłam stosunkowo niska jak na swój wiek, okrąglutka i nosiłam zwykle ciuchy, nie żadne ostatnie krzyki mody.

Pani wychowawczyni, nie wiem czy to w "nagrodę" za wyniki tego konkursu, postanowiła że dziewczynki które zajęły pierwsze trzy miejsca w konkursie (czyli ja plus moje dwie koleżanki z klasy), podczas jakiejś klasowej dyskoteki będą poddane OBOWIĄZKOWEMU konkursowi piękności i reszta klasy wybierze która to z nas jest najpiękniejsza. Miałam przeczucie jak to się skończy, więc od razu powiedziałam że nie chcę, ale i tak zostałam poddana głosowaniu. Same głosować nie mogłyśmy.

Klasa liczyła 23 osoby: jedna z koleżanek dostała 13 głosów, druga 7, ja całe okrągłe 0 plus masę kompleksów aż do gimnazjum.
A to wszystko za dobre miejsce w konkursie wiedzy ogólnej....

Szkoła

by cathyalto
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
20 20

Może ten konkurs był etapem eliminacji do konkursu piękności a wy o tym nie wiedziałyście? Kurde, ludzie to mają pomysły

Odpowiedz
avatar Shineoff
28 28

Nauczycielka powinna się leczyć. Albo sama zorganizować konkurs piękności nauczycielek, ciekawe jak by się poczuła dostając 0 głosów.

Odpowiedz
avatar InessaMaximova
20 22

Hm, ktoś tu ma chyba początki dyskalkulii. Klasa liczyła 23 osoby. Zostało oddanych 20 głosów. Więc chyba logiczne, że te trzy brakujące głosy to uczestniczki?

Odpowiedz
avatar KIuska
18 18

@madzialna: "Same głosować nie mogłyśmy."

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
4 12

@madzialna: kur...czak z rożna, wszyscy z tą interpretacją. Jak do kurczaka nędzy można różnie interpretować wyrażenie 20-3=13+7 ?

Odpowiedz
avatar Isegrim6
11 11

@KoparkaApokalipsy: akurat twoje można ;) chyba ci chodziło o 23-3=13+7?

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
6 8

@Isegrim6: no tak. Jak to się nazywa? Cyfrówka?

Odpowiedz
avatar Windowlicker
20 20

Nauczycielka zachowała się jak skończona kretynka. Chyba tyle mam do powiedzenia.

Odpowiedz
avatar doktorek
15 17

Ta nauczycielka nigdy nie powinna pracować z ludźmi! Zabawiła się Waszym (głównie Twoim) kosztem. Nie pomyślała albo nie chciała myśleć jak się możecie poczuć. Tak łatwo jest zabić czyjąś pewność siebie, a tak trudno później odzyskać wiarę i poczucie własnej wartości.

Odpowiedz
avatar LTM87
8 10

Czy tylko mnie wydaje się, że w ogóle sam pomysł "konkursu piękności" dla dzieciaków w tym wieku to coś totalnie głupiego? Jak można wymagać od dziesięciolatków, aby oceniały "piękno" (atrakcyjność fizyczną) rówieśnika? Według jakich kryteriów? Przecież wiadomo, jak dzieci w tym wieku widzą świat - "ładna" jest lubiana koleżanka, "brzydka" nielubiana. I nie ma to nic wspólnego z właściwą urodą lub jej brakiem. Wygra bardziej lubiana, a przegrana (mniej lubiana) dostanie jeszcze łatkę "brzydala", no bo przecież to był konkurs piękności, a ona go nie wygrała, więc nie jest ładna. Czyli jest brzydka. Generalnie pani nauczycielka chyba nie ma wszystkich w domu...

Odpowiedz
avatar xenomii
1 1

@LTM87: to w takim czystym, hamerykańskim stylu: wybory małej miss. Może ten babsztyl miał hopla na punkcie Stanów, i postanowił urozmaicić trochę polską, szarą rzeczywistość.

Odpowiedz
avatar mikado188
-1 1

Pamiętam jak w późnej podstawówce uczyliśmy się słówek służących opisowi człowieka - wyglądu i charakteru. Koleżanki opisywane przede mną słyszały, że są "beautiful", "stunning" itp. Ja usłyszałam, że jestem "nice" czyli miła. Nie żeby jakaś piekielność, ale tak mi się przypomniało...

Odpowiedz
Udostępnij