Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Restauracja. Przychodzi do nas babka z fundacji X, wypłakuje o akcjach na…

Restauracja.
Przychodzi do nas babka z fundacji X, wypłakuje o akcjach na biedne dzieci, pyta czy "włączymy się do akcji, pozwalając jej nakleić plakat na witrynę".
No spoko, czemu nie, niech nakleja.
Nakleiła i poszła.

Wieczorem tego samego dnia, wchodzę na stronę naszej restauracji na twarzoksiążce, a tam z góry na dół jedne gwiazdki i wyzywanie w ocenach. Ki diabeł?
Szybki telefon do informatyka. Chłopak próbuje ogarnąć sytuację, odpisze jak skończy.

Odpisał dnia następnego. Co się okazało?
Ta sama laska napisała do naszej strony żeby informatyk udostępnił link do jej organizacji charytatywnej. Młody nie zna babki, napisał jej, że skoro uważa, że uzgodniła promocję jej fundacji, to menedżer powinien wiedzieć. Menedżer wiedział tyle, że miała wywiesić plakat na witrynie sklepowej i koniec. Z tego powodu informatyk odmówił.

Wobec tego lalunia nasłała na nas swoją grupkę "wolontariuszy", którzy "wolontaryjnie" narąbali nam masę negatywnych ocen, bo śmialiśmy "wypiąć się na biedne dzieci".
No zasądźcie nam jeszcze na nie alimenty.

Teraz jest burdello bum bum, menedżer się stara z babką skontaktować i wyjaśnić to, co zrobiła, a informatyk zastanawia się nad ponownym założeniem naszej strony.
Jak to było? "Kto nie z nami, ten przeciwko nam!"?

restauracja

by Scorpion
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar katem
28 30

Napisz, co to za fundacja. Przy takich metodach działania trudno mi uwierzyć w dobro ich działań, a i efektywność ich działania. Przy takim traktowaniu potencjalnych sponsorów dużo nie zdobędą. Kazałabym im też zabrać ich plakat z Waszej witryny ( i tak już Was obsmarowali), a na facebooku opisałabym ich postępki. Nie musicie się martwić o te biedne dzieci - takich, jak owa "fundacja" jest na pęczki.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2016 o 16:38

avatar Isegrim6
10 10

@katem: jeszcze bym to podciągnął pod atak na firmę (utrata dobrego imienia itp) taki prymitywny DDoS :) Wycieczka do kancelarii prawnej i potem wysyłka ludzikom piszącym komentarze o pisaniu nieprawdy + konsekwencje prawne (np. jak można oceniać knajpkę nigdy w niej nie będąc?) Powinno przystopować

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Wiec jaka to fundacja?

Odpowiedz
avatar SirVimes
-5 15

Ponowne założenie strony? I serio? Po jednym dniu, ktoś z organizacji charytatywnej z takim jadem? Lekko mówiąc mało prawdopodobne. W fundacjach liczy się wierunek to nie wojna taxi vs uber

Odpowiedz
avatar iks
2 6

@SirVimes: W Fundacjach liczy się wizerunek, a nie w fundacyjkach...

Odpowiedz
avatar whateva
0 4

@SirVimes: Czytanie historii najlepiej zacząć od zerknięcia, kto jest autorem. Czytasz: "walnięty fan Mortal Kombat" i już jesteś przygotowany na bajki z mchu i paproci.

Odpowiedz
avatar Aard
-2 4

Mentalność kultu pełną gębą.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

tak bo wykasowanie kilku w[isow jest trudniejsze niz zaprogramowanie srony od poczatku...

Odpowiedz
avatar ZebowaWrozka
1 1

@bazienka: Na facebooku przy opiniach o miejscu nie można wybierać sobie, które publikujesz, a które nie. Można albo całkowicie wyłączyć publikowanie opinii albo publikowane jest wszystko co ktoś napisze. Nawet jak ktoś Cię oczernia bez podstaw to usunięcie tego nie jest takie łatwe nawet po udowodnieniu, że to kłamstwo i interwencji policji. Tym bardziej jeśli konto jest fikcyjne to możesz zapomnieć od razu, że ktoś to usunie.

Odpowiedz
Udostępnij