Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Gdyby nie refleks i czujność prawdopodobnie nie byłabym tu z wami. Ale…

Gdyby nie refleks i czujność prawdopodobnie nie byłabym tu z wami. Ale do rzeczy.
Mieszkam w średniej wielkości mieście przy ulicy, która jest jedną z bardziej ruchliwych.
Wczoraj stojąc na pasach z zamiarem przejścia na drugą stronę, jak nakazuje zdrowy rozsądek, rozejrzałam się. Z jednej strony sznur samochodów z drugiej - pusto. Miły pan zatrzymał się w celu przepuszczenia mnie. Za nim na oko 10 samochodów. Dziękuję, przechodzę. Doszłam do połowy ulicy i jak mnie zimny pot nie zaleje.

Jakiś kretyn (inaczej tego kierowcy nazwać nie mogę) wyprzedza ciąg aut i jedzie prosto na mnie. Przepraszam, zapier***. Uciekłam, ale ledwo. Idiota się nawet nie zatrzymał. Wyprzedził i pojechał dalej. Dzięki tego ze jestem sprawna i w tamtej chwili nie byłam niczym obciążona to mi się udało. A teraz pomyślcie ze w takiej samej sytuacji znajdzie się wasza babcia, dziadek, dziecko.
Ludzie, włączcie myślenie chociaż na czas wsiadania za kółko.

by Hellnokitty
Dodaj nowy komentarz
avatar Aes
5 5

Miałam podobną sytuację - wieczorem wracałam sobie drogą, na odcinku z ograniczeniem 50 km/h tegoż ograniczenia się trzymając. Nie spodobało się to jednemu bezmózgowi, który postanowił mnie wyprzedzić. Nieco dalej był dosyć ostry zakręt, więc jak tam dojechałam to okazało się, że pan zatrzymał się idealnie na barierce (tego typu http://www.fram.ig.pl/_images/zd/duze/bariera6.jpg). Chyba się spóźnił na tę pilną sprawę na którą tak pędził.

Odpowiedz
avatar ptah
-5 11

To jest jedno z najbardziej typowych i bardzo karanych przewinien kierowcow. Wyprzedzaja nie majac wyobrazni, ze samochody nie stoja ot tak sobie, tylko cos sie na drodze dzieje...najczesciej przejscie dla pieszych. Jest to tez bardzo dobry sposob na wymuszenie odszkodowania. Jakbys miala wiecej odwagi to podskoczylabys wpadajac mu przez szybe do srodka. Jest ryzyko powazniejszego uszczerbku, ale odszkodowanie byloby 100% i wysokie;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

@ptah: Jedno z najbardziej karanych przewinień? Raczej jedno z najmniej karanych - policja woli sobie stanąć z radarem na prostej szerokiej drodze (z jakimś absurdalnym nie przystającym do faktycznych warunków ograniczeniem prędkości) niż polować na prawdziwych morderców drogowych.

Odpowiedz
avatar tuxowyznawca
1 3

<sarkazm>A to pewnie BMW, bo w samochodach tej firmy nie montują hamulców i kierunkowskazów</sarkazm>.

Odpowiedz
avatar arokub
-1 1

To nie wiesz, że to jest spisek producenta samochodów i producenta części? Kierunkowskazy ulegają uszkodzeniu od razu po wyjeździe z salonu. Na szczęście ABS-y nie dają się na to nabrać i oszukują system.

Odpowiedz
avatar Carima
1 1

Ledwie kilka dni temu w Bydgoszczy w taki właśnie sposób jakiś facet przed 30-stką zakończył życie czyjemuś 68-letniemu dziadkowi :(

Odpowiedz
avatar Zlociutki
3 5

Tak wlasnie zginal dobry kolega, nawet przyjaciel mojego dziadka, mily sympatyczny starszy pan. Za wyprzedanie na pasach, mijanie drugim pasem, powinno sie zabierac dozywotnio prawojazdy i karac jak za usilowanie zabojstwa.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Zlociutki: Najgorsze jest to, że takie niebezpieczne zachowanie jest POWSZECHNE. Na tyle często spotykane, że w końcu nauczyłem się iż na drodze wyposażonej w dwa pasy ruchu nie zatrzymuję się żeby ustąpić pieszym czekającym na przejście, gdy widzę w lusterku szybko zbliżający się samochód na lewym pasie - doświadczenie mnie nauczyło że w takiej sytuacji idiota nawet nie zwolni, tylko pełnym pędem przejedzie przez pasy tuż przed nosami pieszych. Wolę być chamem i nie ustąpić pieszym, niż być świadkiem wypadku, ustępuję tylko wtedy gdy albo na lewym pasie nikogo nie ma, albo widzę że kierowca zachowuje się normalnie.

Odpowiedz
avatar jasiobe
-1 1

Lublin, przejście dla pieszych, okolice Jana Pawła II i Watykańskiej ( sprawdźcie na Google Maps ) wiele lat temu.... . 2 pasy do jazdy w jedną stronę. Żona chce przejść na drugą stronę dwupasmówki... auto na prawym pasie zatrzymało się, żona wchodzi na przejście... na szczęście spojrzała w lewo zanim przekroczyła ten drugi pas. 2 pindy w małym samochodzie ( jak żona mówiła ) przejechały " na pełnej piź**ie ". Byłbym dzisiaj wdowcem, gdyby nie spojrzała w lewo. Brawo ona :)

Odpowiedz
avatar Malutka_87
1 1

Podobna sytuacja spotkała mnie kiedy przechodziłam przez ulicę na pasach... Z wózkiem z moim maleńkim synkiem. Jestem wyczulona na to, żeby po dojściu do środka pasów jeszcze raz się rozejrzeć ale w życiu nie przypuszczałam, że jakiś idiota będzie wyprzedzał ciąg samochodów stojących w korku, przed pasami dla pieszych i przed skrzyżowaniem, z którego ktoś akurat chciał wyjechać (gdyby wyjechał to prosto na czołówkę z wariatem drogowym). Uratowało nas to, że zwalniam zawsze przed środkiem pasów i się jeszcze rozglądam. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby. I bardzo żałuję, że nie stanęłam przed idiotą (w jakiś sposób udało mu się wyhamować) i nie spisałam rejestracji ani nie opierzyłam...

Odpowiedz
avatar SaDiablo
0 0

Parę lat temu (ze 3? Nie pamiętam dokładnie) w miejscu, w którym obecnie mieszkam taka sytuacja skończyła się tragedią. Zatrzymało się auto z prawej strony pasów. Zatrzymało się i to z lewej. Czyli ewidentnie kierowcy przepuszczają pieszych. Niestety dla jakiegoś kretyna, który po prostu musi zapie**alać żeby się pochwalić sportowym autem, fakt, że samochód przed nim i ten z naprzeciwka stoją przed pasami, nie był wystarczającą wskazówką by facet się zatrzymał. Wjechał prosto w ciężarną, zaczął ostro hamować, zatrzymał się gwałtownie, kobitka przejechała kilka metrów na masce i spadła. Niestety nie udało się jej odratować.

Odpowiedz
Udostępnij