Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Macie moje słowo, że ta zaistniała jakiś rok temu sytuacja jest całkowicie…

Macie moje słowo, że ta zaistniała jakiś rok temu sytuacja jest całkowicie prawdziwa. Otóż moja babcia robiła remont mieszkania i potrzebowała nowych płytek. W celu zakupu udała się do sklepu. Wybierała płytki przeszło dwie godziny, ale w końcu wybrała. Sprzedawca zapakował towar, władowali go do samochodu i pojechaliśmy do domu. O godzinie ok 23.00, babcia dzwoni do mojej mamy, skarżąc się, że pan dał jej zupełnie nie te płytki co chciała. Że te są brzydkie i jej się już odechciewa tego remontu, że ludzie naciągają niewinnych, itp. Na następny dzień pojechaliśmy to wyjaśnić. To znaczy przynajmniej ja i mama, bo babcia była w nastawieniu iście bojowym. [B]abcia od razu zaatakowała biednego sprzedawcę.

[B]- Panie! Ja tu wczoraj byłam kupować płytki. Wybierałam je tyle czasu, a pan co mi tu dał? To nie są moje płytki! Ja ich nie chcę! Zapłaciłam za tamte i ja chcę tamte!

[S]przedawca kompletnie zbaraniał i wybąkał nieśmiało, że nie ma mowy o żadnej pomyłce. Babcia trwała przy swoim więc sprzedawca poprosił aby mu te płytki pokazać. Rozciął karton i w tym momencie myślałam, że się spale ze wstydu.
[S] - Proszę szanownej pani, ależ to są te płytki tylko, że odwrócone na drugą stronę. - wybąkał walcząc z atakiem śmiechu.

Babcia więcej się w tym sklepie nie pokazała, a pracownicy padali ze śmiechu pewnie przez najbliższy tydzień. Osobiście nauczyłam się żeby wszystko sprawdzać zanim pójdzie się z babcią zgłosić reklamacje.

by Igno
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
4 8

epickie po wsze czasy :D pozdrów babcię od naszej społeczności :D

Odpowiedz
avatar Weber92
2 2

A od Webera dodatkowo wycałuj! Świetna historia, posikałem się ze śmiechu. Na marginesie, zauważyliście, że babcie często są bohaterkami "Piekielnych"? :)

Odpowiedz
avatar Bronzar
10 10

Ja tam wierzę różni są ludzie. Raz kobieta miała do mnie pretensje, że zrobiłem jej ksero do góry nogami :) Po tekście "proszę odwrócić kartkę" i po wykonaniu tej czynności nawet nie zauważyła, że się ośmieszyła :)

Odpowiedz
avatar herminator
10 10

Historia rodzinna - jeden z pierwszych kontaktów z faksem - kuzyn miał wysłać kilka faksów tej samej treści więc poszedł na ksero, żeby zrobić kilka odbitek. Człowiek na kserze miał zdziwioną minę, jak usłyszał w jakim celu te odbitki, ale nic nie powiedział, tylko je zrobił. Wyobraźcie sobie minę kuzyna jak wrócił do domu i wysłał pierwszy faks: włożył kartkę u góry, faks poszedł, a kartka grzecznie wyjechała z dołu :D

Odpowiedz
avatar virus
1 1

Fajną masz babcię :) Popatrz na to w ten sposób, że przynajmniej się nudzić z nią nie będziesz :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2011 o 21:32

avatar Piekielna
3 5

Wstyd się przyznać, ale ja kiedyś poszłam do sklepu z reklamacją że lampka po tygodniu przestała działać. W sklepie okazało się że żarówka mi się po prostu spaliła... Chyba pół godziny przepraszałam sprzedawców...

Odpowiedz
avatar dreselu
3 3

Zobaczysz za 10-15 lat (sugeruję się datą w nicku, a jakże) czy zawsze będziesz postępować zgodnie z logiką. Niestety z upływem lat jest coraz ciężej w życiu, natomiast nazywanie podeszłego wieku tępotą nie jest na miejscu.

Odpowiedz
avatar Igno
1 5

Okej. Idz ostrz swoją żeby taka tępa nie była :)

Odpowiedz
Udostępnij