Ja rozumiem potrzeby natury religijnej. Ale czy absolutnie konieczne jest CODZIENNE dzwonienie kościelnymi dzwonami o godzinie 6:30 przez bite 10 minut, tak głośno, że pomimo zamkniętych okien słychać je lepiej od budzika? Dodam jeszcze, że wcale nie mieszkam zaraz obok kościoła, a na ulicy równoległej do niego, dzielą mnie więc od niego dwie szosy i szereg zabudowań, razem jakieś 200m.
Szczerze współczuję ludziom mieszkającym jeszcze bliżej.
Ciekawe z jakiego miasta piszesz. W moim jest ten sam problem na jednym z osiedli. Ksiądz powiedział gazecie, która zainteresowała się sprawa, ze "widziały gały, co brały", bo kościół był szybciej niż blokowisko i ludzie wiedzieli przecież, gdzie kupują mieszkania.
Odpowiedz@Grejfrutowa: To na pewno nie to samo, bo w moim miasteczku bloków niet. Same domki jednorodzinne.
Odpowiedz@Grejfrutowa: No nie wiem, czy każdy kupując mieszkanie sprawdza na google maps odległość do najbliższego kościoła oraz rozkład mszy ;)
OdpowiedzOstatnio bywam dosyć często w Goleniowie. Mój pobyt trwa po kilka dni. Kiedyś obudziły mnie dzwony kościelne o północy, mimo że kościół oddalony jest o prawie kilometr. Na szczęście, od tamtej pory to się nie powtórzyło, bo wtedy już poszłabym zrobić proboszczowi awanturę. Dzwonią regularnie o 17.30. Doskonale słyszalne w całym miasteczku . Ale to już można znieść.
OdpowiedzZawsze mogło być gorzej. Mogłeś mieć minaret z którego się drą 5 razy dziennie w tym w nocy i przed wschodem słońca :(. Co nie zmienia faktu że powinno się szanować innych którzy pracują w tygodniu na nocki by mieć co dać na tacę w niedziele.
Odpowiedz@sicca: Ja mieszkam jakieś trzy kilometry (w linii prostej) od meczetu. Nie da się nie słyszeć muezzina :)
OdpowiedzZabrakło mi w tej historii informacji czy ktoś próbował coś zrobić z tym dzwonieniem i jak zareagował ksiądz na ewentualne skargi. Może dzwonienie o tak wczesnej porze ustałoby, gdyby parafianie wprost powiedzieli, że jest to zbyt uciążliwe. w mojej rodzinnej miejscowości na kościelnej wieży zamontowano zegar, który dość głośno wygrywał pieśni religijne o różnych porach. Po kilku skargach proboszcz zmienił ustawienia zegara i koncerty się skończyły.
Odpowiedz@green_tea: Nie mam zielonego pojęcia, bo nie jestem miejscowa, niedawno przyjechałam i niedługo wyjeżdżam.
OdpowiedzCiesz się, że dzwonia tylko raz, zgaduję, że na poranną mszę. Mieszkam w Niemczech. Pół kilometra ode mnie z hali sportowej stworzyli meczet, na potrzeby nowonaturalizowanych Niemców. 5 razy dziennie 6.00 - 22 modlitwa muezina. I nie trwa 10 minut, tylko dłużej... Pokochałam głośne dzwony z naszego kościoła :)
Odpowiedz@ewunian: Nope, dzwonią trzy razy, 6:30, 12:00 i 17:30. Z oczywistych względów poranne dzwony przeszkadzają najbardziej.
OdpowiedzTak, ja do najbliższego kościoła w linii prostej mam ok. 1 km, przecinając jeszcze drogę szybkiego ruchu. Kiedyś dzwony budziły mnie o 6.00 Po interwencji mieszkańców łaskawie przeniesiono bicie na 6.30
OdpowiedzJak będziesz miał wycie z meczetu 5 razy dziennie nie będzie ci przeszkadzało, po prostu będziesz musiał do niego iść....
Odpowiedz@Morog: Po pierwsze, miała. Po drugie, czy absolutnie pod każdą historią musi być o tych cholernych muslimach? Obsesja jakaś, czy co?
Odpowiedz@vera: do tego problemy ze wzrokiem, współczuje.....
OdpowiedzByła już kiedyś sprawa sądowa w Polsce, gdzie mieszkańcom przeszkadzały zbyt głośne dzwony kościelne. Biegły zbadał poziom decybeli, który okazał się być wyższy niż dopuszczalny i wyrokiem sądu dzwony zostały zdemontowane.
OdpowiedzRaczej się z tym na główną nie przebijesz, tu jest nieformalny zakaz narzekania na katoterrorystów. Za to za krytykowanie każdego "obcego", zarówno nacji, jak i religii, łatwo nazbierać plusów i trafić na główną. A prawda jest taka, że katole mogą sobie w majestacie prawa terroryzować resztę ludności i nikt im nie naskoczy. Policja i straże miejskie nie podejmują interwencji, urzędy nie widzą problemu, nikt nie podskoczy facetom w sukienkach. A że obywatel ma pecha mieszkać w pobliżu kościoła albo trasy procesji, to jego problem. Katolom wolno wszystko w tym kraju.
Odpowiedz