Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia http://piekielni.pl/74746 zainspirowała mnie do opisania pewnego przykładu, również skupiającego się wokół…

Historia http://piekielni.pl/74746 zainspirowała mnie do opisania pewnego przykładu, również skupiającego się wokół motywu pogrzebu.



Sytuacja z przed trzech lat: Umiera dosyć nagle babcia mojej przyjaciółki. Ta ciepła i serdeczna kobieta, miała spory udział w wychowywaniu przyjaciółki & życiu jej znajomych, stąd nagła tragedia była dla jej wnuczki dotkliwym ciosem. Wypadało wtedy więc pójść, wesprzeć bliską mi osobę i oddać hołd na pogrzebie szanownej babci (która traktowała każdego znajomego przyjaciółki, jak swoje wnuki).


To było tytułem wstępu. Lecimy dalej:


Ceremonia pogrzebowa. W trakcie nabożeństwa, moja przyjaciółka zasłabła i zemdlała. Atmosfera była dosyć napięta, kilka osób wyszło na zewnątrz, dwójka żałobników powoli wyprowadziła niewiastę z kościoła.



Tutaj dochodzimy do piekielnego aktu.


Wyobraźcie sobie następującą scenę: Wszyscy opuszczają kaplicę, dwie osoby podtrzymują przyjaciółkę, ktoś inny wynosi urnę z kościoła - a całą scenę zaczyna... Fotografować z zapartym tchem jakiś niemłody facet.

I tak przez 10minut, jegomość z Januszowym wąsem robił zdjęcia ludzi, zdjęcia urny, zdjęcia konduktu.



Część osób była w szoku, przyjaciółka momentalnie wpadła w szloch, jej kuzyn ruszył do akcji. Okazało się - że jakiś szanowny wuj z dalszej gałęzi rodzinnej - chciał sobie zrobić zdjęcia pamiątkowe. Na szczęście dostał porządny opiernicz od wspomnianego kuzyna, a "nabytki" poszły do kasacji.


<Kurtyna>


Finał: Oczywiście przeprosiny się nie pojawiły, majster wąsa wraz z rodziną wykazał spore oburzenie "że jak to tak", ale pozostali ludzie woleli olać "cebulę" i zająć się tym co potrzebne na pogrzebie: wsparciem najbliższych.

cmentarz

by konto usunięte
Dodaj nowy komentarz
avatar hejter
0 20

Nie wiem, czy to takie złe i godne potępienia. Pogrzeb to jednak, bądź co bądź, spotkanie rodzinne, na którym się spotyka dawno niewidzianych krewnych. Nawet ze smutnego wydarzenia dobrze jest mieć pamiątkę w postaci zdjęcia, nie wiem co w tym takiego szokującego.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 27

@hejter: Pewnie nie wiesz, ale istnieje coś takiego jak kulturalne poszanowanie woli zmarłego. Zmarła lubiła zdjęcia rodzinne, ale nie życzyła sobie żadnych zdjęć z pogrzebu(!) ani dziwnym wynalazków, prosiła o prostą kremację, prosty pogrzeb. Dodam, że rodzina robiąca zdjęcia, robiła dosłownie fotografie jak azjaci (czyli serie zdjęć, jakby fotografowali monument), co rusz wyskakując przed idących ludzi, albo tych niosących urnę. Rodzina zmarłej najbliższa - nie życzyła sobie tego. Janusze uznali że "nic się nie stało i ta rodzina wydziwia". Dla mnie nie dziw że się rodzina zmarłej wkurzyła. Fotografowanie pogrzebu, prawie zakrawa o fotografowanie zwłok w zakładzie pogrzebowym albo coś takiego. Niech sobie ludzie robią za życia wspólne zdjęcia, a na pamiątkę to się pali znicz na grobie, a nie sesje robi.

Odpowiedz
avatar katzschen
8 18

@Tantia - a te osoby były poinformowane o woli zmarłej? Wiesz, ja jestem sobie w stanie wyobrazić sytuację, w której zrobienie zdjęcia na pogrzebie nikomu nie uwlacza. Sama takie oglądałam - na pogrzeb gdzieś daleko pojechała tylko rodzinna delegacja. Może dla Ciebie to nie do pomyślenia, ale są ludzie (zwłaszcza starsi) dla których to ważne, żeby taki moment uwiecznić. Naturalnie wiesz najlepiej, jak konkretnie ta sytuacja wyglądała i skoro twierdzisz, że zachowywali się jak turyści na wakacjach, to nie mamy powodu nie wierzyć. Ale sam fakt wykonania fotografii nie jest dla mnie piekielny, trzeba umieć być dyskretnym.

Odpowiedz
avatar KrowaNiebianska
6 12

@Tantia ; pominęła$ najważniejszy element historii, czyli opuściła$ fakt że rodzina nie życzyła sobie zdjęć. W mojej rodzinie robi się zdjęcia przy pogrzebach. Więc myślę, że nie każdy zrozumiał twoje oburzenie. Może przy informowaniu rodziny o pogrzebie należało zaznaczyć, ze babcia nie życzyła sobie zdjęć. ?

Odpowiedz
avatar Meliana
11 17

Hmmm... "Co kraj, to obyczaj", jak to powiadają. W moich stronach robienie zdjęć na pogrzebach nie jest przyjęte, ale uczestniczyłam i w takich, gdzie żałobnicy "cykali" sobie fotki ze zmarłym, przy otwartej trumnie, na jednym (w Niemczech) ktoś nawet nagrywał kamerą nabożeństwo na cmentarzu. Też miałabym się oburzać na "cebulowego Hansa"? Może starczyło powiedzieć wcześniej, że rodzina sobie nie życzy i cała sytuacja nie miała by miejsca? Wnioskowanie, że skoro coś jest oczywiste dla Ciebie, to dla wszystkich innych też, najczęściej prowadzi do takich właśnie nieporozumień - bo ktoś się nie domyślił, a "to przecież rozumie się samo przez się".

Odpowiedz
avatar Poziomeczka
11 13

Robienie zdjęć ze zmarłym i z pogrzebu jest popularne zwłaszcza w okolicach Bydgoszczy. Dla Ciebie to dziwne, dla innych po prostu pamiątka. Ostatnie pożegnanie. Trzeba było poinformować rodzinę przed uroczystością skoro kobiecina zaznaczyła swoją wolę wcześniej, bo sugeruje to że wiedziała o tym co się może stać.

Odpowiedz
avatar Rokita
12 12

No nie wiem czy to taka cebula, skoro w niektórych częściach Polski to normalna tradycja. W miejscu gdzie ja mieszkam, ludzie mają " albumy pogrzebowe", tak samo jak się ma "albumy ślubne" i "albumy chrzcielne". Ba, w mojej rodzinie jest zwyczaj robienia zbiorowego, pozowanego zdjęcia nad otwarta trumna,najstarsze takie zdjęcie jakim dysponujemy to to z pogrzebu mojego prapradziadka. Potem te zdjęcia są pokazywane krewnym którzy nie mogli przyjść na pogrzeb na przykład (nie są to jakieś pobudki nekrofilskie, wiele starszych ciotek i wujków martwi się czy kondukt był ładny, czy zmarły się dobrze prezentował, czy mial na sobie takie ubranie jak lubił itede). Oczywiście co rodzina to obyczaj i jak najbardziej można sobie nie życzyć, ale trochę to zabawne, mówić o cebuli i januszostwie, jak w niektórych miastach, fotografowie profesjonalni wręcz mają usługę "fotografia pogrzebowa" i to nie są pogańskie, zapadłe wsie, gdzie psy dupami szczekają, ani osady selfikowcòw.

Odpowiedz
Udostępnij