Phones miał dzisiaj dostać mandat.
Jechał z zawrotną prędkością 121km/h po drodze ekspresowej oddzielonej pasem zieleni (Katowice-Sosnowiec, tutejsi wiedzą), więc zdaniem policji przekroczył prędkość o 31km/h.
Phones stracił ponad pół godziny tłumacząc policji, że tutaj można jechać 120km/h. Miny panów policjantów, którzy usłyszeli: "Odmawiam przyjęcia mandatu, poproszę o powtórzenie danych, muszę wiedzieć, kogo wpisuję w skardze" łatwo sobie wyobrazić.
Phones nie dostał mandatu. Nie usłyszał przepraszam. Napisał więc piękną, 4 stronicową skargę, w której podważył kompetencje wszystkich powiązanych z panami policjantami, wliczając w to ich nauczycielki matematyki z podstawówki.
policja
Pisanie o sobie w trzeciej osobie liczby pojedynczej źle o Tobie świadczy.
Odpowiedz@haji: Phones też tak twierdzi.
Odpowiedz@Phones: Zgadzam się z haji, Twoja historia wyglądałaby o wiele lepiej, gdybyś napisał ją bez tego udziwnienia. Teraz dziwnie się ją czyta.
Odpowiedz@Papa_Smerf: Odnotowałem to, będę na przyszłość pisał normalnie. Shit happened, człowiek całe życie się uczy.
OdpowiedzMi się podoba taki styl, a jak ktoś ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem to powinien mieć żal do polonistek ze szkoły podstawowej.
Odpowiedz@karol2149: Historia jest w pełni zrozumiała, ale napisana wyjątkowo pretensjonalnie. Wiesz, to jak z monologiem żywej Barbie, rozumiesz każde zdanie, ale po minucie masz ochotę zakneblować ją kit-katem. W tym przypadku żal należałoby mieć głównie do polonistek, które uczyły autora.
OdpowiedzJak dla mnie to było zabawne ;) trochę dystansu nie zaszkodzi.
OdpowiedzPhones jest już dużym dzieciaczkiem więc powinien wiedzieć, że zwykle piszemy o sobie w 1 os. l. poj. chyba, że jest się trochę opóźnionym w rozwoju, o co Phonesa podejrzewam.
OdpowiedzTak w ramach ścisłości, tam w kilku miejscach jest ograniczenie do 90km/h. Może polucjanci myśleli, że dasz się nabrać...
Odpowiedz@unitral: Wiem. Niestety, jeżdżę tamtędy częściej, niż bym chciał.
OdpowiedzAlez to idiotyczne pisac o sobie w trzeciej osobie
Odpowiedz"Jechał z zawrotną prędkością 121km/h" "Phones stracił ponad pół godziny tłumacząc policji, że tutaj można jechać 120km/h" Czyli i tak za szybko.
Odpowiedz@Teelix: Mam dwa ale: po pierwsze to polskie prawo zawiera margines do 10km/h po drugie wszystkie radary używane w Polsce posiadają błąd do 100km/h +-3 km/h a powyżej 100 +-3%
Odpowiedz@mati22252: Powiedz to kotu/psu/człowiekowi/innej żywej istocie, która nie zdąży przejść przez jezdnię, bo ktoś sobie "skorzystał z marginesu" i jechał 60 km/h, zamiast 50... Poza tym: http://www.motofakty.pl/artykul/fotoradary-czy-mozna-nieznacznie-przekroczyc-predkosc.html "Pamiętać należy, że nawet nieznaczna tolerancja zaprogramowana w fotoradarze nie oznacza, że można bezkarnie przekraczać dozwoloną prędkość o 10 km/h. Kierowca prowadzący pojazd, który nie stosuje się do ograniczenia prędkości, zawsze naraża się na karę grzywny i nie ma przy tym znaczenia, że przekroczenie prędkości było nieznaczne."
Odpowiedz@Teelix: Phones ma elektroniczny licznik, że taka dokładność?
Odpowiedz@Caron: Jeżeli pytanie jest do mnie to nie, nie mam elektronicznego licznika. @Teelix: Jeżeli istota żywa przechodzi przez jezdnię na drodze ekspresowej to zasługuje na to, co ją spotka.
Odpowiedz@Teelix: Mylisz pojęcia progu zaprogrmowanego o którym tam jest mowa a o prędkości 10km/h która jest zapisana w ustawie i do niej nawet nie ma przewidzianego mandatu. Ustawa z 29 pazdziernika 2010r mówi:Art 129h5: 5. Minister właściwy do spraw transportu, mając na względzie przyczyny i lokalizację wypadków drogowych, przeciwdziałanie tym wypadkom oraz wdrażanie kierujących pojazdami do przestrzegania przepisów ruchu drogowego, określi, w drodze rozporządzenia: 3) sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, z uwzględnieniem progów prędkości dostosowanych do obowiązującego na drodze ograniczenia prędkości, oraz przetwarzania przez te urządzenia zarejestrowanych danych, a także biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości; Bo ustawodawca wyszedł z założenia że kierowca powinien patrzeć na drogę by jechać bezpiecznie a nie na zegary w aucie ! Wczesniej było 5 km/godz. i zostało to zwiększone do 10 km/godz!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2016 o 14:32
Bardzo lubię Twój styl pisania. Jest wręcz książkowy, przyjemnie się to czyta.
Odpowiedz@WywiadowkaWPiatek: Nie zaprzeczę, że cieszy mnie to, ale patrząc po ilości negatywnych opinii na temat tej historii, raczej tego nie powtórzę. Wiadomo, jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.
Odpowiedz@Phones: No niestety, serwis piekielni.pl stał się miejscem wylewania frustracji obrońców języka polskiego. Zupełnie jakby styl pisania sprawiał, że sama historia jest mniej piekielna... Twój styl nie jest zły, dziwnie się czyta, bo 99% tekstów napisanych jest inaczej. Nie do wszystkiego się nadaje, ale to już z doświadczenia wyłapiesz. Nie przejmuj się minusami :)
Odpowiedz@Poluck: Za stary już jestem na to, aby się przejmować minusami internetowych no-name. Nie zmienia to faktu, że po prostu ten sposób opowiadania historii nie leży użytkownikom serwisu, więc raczej nie zamierzam tak pisać.
Odpowiedz@Phones: Dość fajnie czyta się takie historie. Przypominają mi stare opowieści z narratorem. Nie rezygnuj z tego.
Odpowiedz@unitral: Na ten moment, 103 osobom się podoba historia, 51 nie. Nie jest to zły wynik na pewno, więc nie jest to coś, z czego na 100% zrezygnuję całkowicie. Styl po prostu wymaga kilku szlifów.
OdpowiedzWiększość nie ocenia historii tylko czepia się pisania w trzeciej osobie. Dziwne. Jeśli ktoś w podstawówce miał więcej niż 2= ta forma nie powinna być aż tak niezrozumiała. Jak dla mnie możesz pisać w siódmej. Mimo że Zagłębiak(gorol) - zrozumiem.
Odpowiedz