Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piekielna pomarańcza. Kilka dni temu internet i telefon stacjonarny zostały zablokowane z…

Piekielna pomarańcza.

Kilka dni temu internet i telefon stacjonarny zostały zablokowane z powodu niezapłaconych rachunków. Niby wszystko ok ale problem z tym, że rachunek był zapłacony 4 dni przed blokadą i 2 dni później przyszło podziękowanie za wpłatę na e-mail. Pierwsza myśl - jakiś rachunek przeoczony. Myśl tą rozwiał fakt istnienia telefonów od operatora przypominających o zaległych wpłatach.

Następnego dnia bez zmian więc rodzicielka sięga po telefon i o to czego się dowiadujemy:
* rachunek na kwotę 24zł, który nie został wysłany jest niezapłacony
* nie powinno być blokady po niezapłaconym jednym rachunku a tym bardziej w tak krótkim czasie bez powiadomienia
* musimy tak czy siak zapłacić ale odblokują kilka dni po wpłacie.
Nie mniej myśląc zapłaciliśmy.

Dzisiaj.
Sprawdzam e-mail a tam pomarańcza. Rachunek do zapłaty. Tak, ten niby zaległy. Termin płatności do końca miesiąca. No do jasnej ciasnej teraz to już mnie wkurzyli a już było kilka piekielnosci z ich strony wcześniej (materiał na inną historię).

Jutro będzie ciekawa rozmowa i mam nadzieje na szczęśliwe zakończenie historii a nie materiał na kontynuację.

Pomarańcza

by luki9797
Dodaj nowy komentarz
avatar Raveneks
7 7

Nie chcę zniechęcać, ale w dawnym TP takie akcje są całkiem normalne. Mam u nich łącze już kilkanaście lat, technicznie jest w porządku, o lepsze w mojej okolicy trudno, dlatego staram się z nimi wytrzymać. Jednak jakakolwiek kontakt z obsługą wygląda jak z filmów Barei. Nieskromnie przyznam, że w zmaganiach z molochem ja i kilku moich znajomych nabraliśmy sporego doświadczenia. Ze sprawdzonych sposobów mogę polecić: - Zapłacenie rachunku, ponieważ może przebijesz głową mur, jeśli odpowiednio się uprzesz, ale komunizm nie upadł z dnia na dzień. - Zadzwonienie na infolinię, przeproszenie osoby, na którą to trafiło i zapowiedzenie, że jesteś w desperacji i zamierzasz się tak długo wydzierać, aż połączy Cię z kimś, kto może problem naprawić. - Wysłanie oficjalnej skargi, koniecznie z kopią do wiadomości dla właściwego rzecznika konsumentów. - Poproszenie o pomoc dziennikarza (po jego telefonie i zapowiedzi medialnego zainteresowania sprawą dzieją się cuda) - Oddanie sprawy do sądu w nadziei na szybką ugodę.

Odpowiedz
avatar luki9797
-1 1

No u mnie o lepsze łącze też ciężko więc zmiana operatora nie wchodzi w grę jeśli chodzi o internet ale jako dostawce telewizji jest pewne, że z końcem umowy zmieniam dostawcę bo już parę smaczków było z nimi ale o tym napiszę w innej historii.

Odpowiedz
avatar ampH
1 1

@luki9797: A ja polecę UKE - też potrafią zdziałać cuda!

Odpowiedz
avatar ZebThan
1 1

Ja bym się jeszcze upewnil, czy w grę nie wchodza podrobione wiadomości i czy pieniądze na pewno idą do operatora.

Odpowiedz
avatar deedee
-1 1

Sami znawcy. Z doświadczenia wiem, że wystarczy zgłosić telefonicznie lub przez stronę Orange, że mamy opłacone brakujące rachunki, a odblokowanie następuje w ciągu kilku minut. Po 7 dniach operator weryfikuje czy wpłata jest zaksięgowana i już. Jeśli jednak nie opłacimy tego co zadeklarowaliśmy to będzie to numer tylko na jeden raz :)

Odpowiedz
Udostępnij