Polityczne potyczki, czyli 500+.
Ja rozumiem, że to fajna okazja na szybki zarobek. Oczywiście w granicach rozsądku. Ale ta akcja chyba zaczyna mnie przerażać. Sytuacje z ostatnich kilku miesięcy.
1. Sierpień 2015, buszuję po jednym z marketów pochodzenia niemieckiego w celu większych zakupów. Nagle zauważam znajomą mi twarz. Dziewczyna z mojej miejscowości, młodsza ode mnie o około dwa lata. Na jej eskapady jeży mi się włos na głowie. Jak choćby na wieść, że "pierwszy raz" przeżyła z przypadkowym kolesiem w aucie mając 12 lat... Ale do rzeczy. Zauważam, że Marlena (imię zmienione) ma bardzo "wypukły brzuch". Nie, nie była to nadwaga. Jest chuda. Patyk. Ostatnio na twarzoksiążce na zdjęciu profilowym widnieje z bobasem. Wątpię, aby było to dziecko kuzynki czy innej koleżanki.
2. Jakiś miesiąc temu jadę do pobliskiego miasteczka po zakupy. Autobus zatrzymuje się w sąsiedniej wiosce. Wsiada dziewczyna, nieznana mi z imienia, ale z twarzy owszem. Chodziłyśmy do gimnazjum, jest rok młodsza ode mnie. Również w ciąży.
3. Na twarzoksiążkę zaglądam niezwykle rzadko. Zwyczajnie nie mam po co. Ukazuje mi się zdjęcie kolejnej koleżanki z gimnazjum, dajmy na to Natalii. W komentarzach czytam, że również jest w ciąży. Ja szok i niedowierzanie, bo jest w moim wieku.
4. Jest w mojej wsi dziewczyna, bodajże Ola. Wiek nieznany. Plotki głoszą, że jest starsza ode mnie o dwa, trzy lata, może jest w moim wieku. Typ "zdolna, ale leniwa". Stosunek do nauki niechętny. Dwukrotnie zaczynała naukę w liceum, do którego uczęszczałam, po miesiącu znikała bez śladu. W zimę 2015 wyleciała do Wielkiej Brytanii, na wiosnę b.r. wróciła, z "partnerem". Widziałam ich kilka razy wracając autobusem ze szkoły. Kilka tygodni temu pojechałam do sklepu, coś tam do obiadu zabrakło + coś dla siebie. Zastanawiam się, a tu wchodzi rzeczona Ola. Na codzień też osoba szczupła, wręcz modelka. A tu z bardzo widocznym brzuszkiem... Partnera ani widu ani słychu. Pod jednym z jej zdjęć na twarzoksiążce rzuciłam pół żartem pół serio komentarz: "Szkoda, ze zerwałaś z tym Brytyjczykiem, byłaby z was idealna para".
Ktoś kiedyś rzekł, że pieniądze rządzą światem. Teraz chyba również seks. Czasami czuję się wciśnięta w nieodpowiednią dekadę, choć urodziłam się 25 września roku 1997...
Piekielna jesteś TY bo zaglądasz ludziom do łóżka i do portfela. Nie interesuje mnie z kim dziecko ma Ola, Natalia i Marlena oraz plotki na temat z kim i w jakim wieku przeżyły swój pierwszy raz. Ciebie też nie powinno. Minus
OdpowiedzWeź już nie przesadzaj. Co cię to do uja interesuje? Jak zazdrościsz to machnij sobie dziecko i git. A program i tak pewnie niedługo klapnie
OdpowiedzSerio nie masz większych problemów ?
OdpowiedzTakie to wszystko za przeproszeniem z dupy wyjęte. Od razu "pogoń za 500+"? Gimnazjum skończyłam 8 lat temu, też znałam osoby w ciąży, a z programów rządowych nie wiem czy becikowe nawet było. Zaraz, ktoś z rocznika 98 w ciąży? Cóż, pewnie nie planowane, ale matka też już nie dziecko. Cała historia to po prostu czepianie się.
OdpowiedzKurcze to powinnam potępić większość moich koleżanek, bo ostatnio w moim otoczeniu był wysyp dzieci. Według Twojego rozumowania każda kobieta, która zajdzie w ciążę po wprowadzeniu 500+ leci na kasę :D
OdpowiedzPo co podajesz pełną datę urodzenia? Kocham ludzi zaglądających w cudze garnki
Odpowiedz500zł/ mieś. Naprawdę wielki zarobek biorąc pod uwagę koszty utrzymania dzieciaka. Zajmij się lepiej swoim życiem, trollu.
OdpowiedzHej, przeglądałem Twoje historie. Wiesz co..? Ssą pałę. I nie wyrażaj więcej siebie na scianach przejść podziemnych lub kibli, bo Twej mentalnej pustki nie wyrazi nawet najgłębszy CUDZY tekst.
OdpowiedzA co Cię obchodzi, z jakiego powodu twoje koleżanki pozachodziły w ciąże? Nawet jeśli ,,lecą na kasę", to ich sprawa, nie twoja.
Odpowiedz