Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czytając Wasze historie przypomniała mi się sytuacja z moich urodzin, a raczej…

Czytając Wasze historie przypomniała mi się sytuacja z moich urodzin, a raczej z miesiąca przed urodzinami.

Jako że w sumie niewiele mi w życiu brakuje chłopak nie miał zielonego pojęcia co mi może kupić i wpadł na pomysł że prezent sobie sama wybiorę a on go po prostu sfinansuje. Dla mnie bomba bo mogłam kupić sobie coś fajnego czego normalnie bym nie kupiła bo zawsze znalazłyby się ważniejsze wydatki. Padło na nausznicę ze sklepu internetowego. Dla przestrogi sklep nazywa się "onestreet.pl". Z tego co wiem sprzedawali też na allegro.

Wszystko załatwione, nausznica wybrana, zapłacone, dostałam maila z potwierdzeniem zakupu. Nic tylko czekać. No właśnie... Teoretycznie czas wysyłki to 15 dni bo biżuteria robiona na zamówienie itp. Spoko, czasu mam dużo, poczekam. Po tych 15 dniach zaglądam na maila bo miałam tak link do stanu wysyłki i co widzę? "Przyjęto do realizacji". Myślę sobie "no ok, może po prostu dłużej im się zeszło, poczekam". Mija kolejne pare dni, znowu zaglądam na stronkę i widzę to samo. No to piszę do nich maila z zapytaniem jak tam z moją przesyłką. Brak odpowiedzi. Sprawdzam stronkę w celu znalezienia numeru telefonu, jak się okazało nieaktywnego... Załamana po paru dniach wysyłam kolejnego maila z zapytaniem i stwierdzeniem że jeśli nie są w stanie wysłać mi kupionego produktu to wymagam zwrotu pieniędzy. Oczywiście nie doczekałam się odpowiedzi.

Zamówienie składałam w marcu tego roku. Od tamtej pory brak odpowiedzi na maile, telefon nieaktywny, kasy na koncie nie ma, a 80zł piechotą nie chodzi...

Byłam u znajomego adwokata który opowiedział mi w jaki sposób powinnam to załatwić żeby odzyskać pieniądze zgodnie z naszym wspaniałym polskim prawem... Jak to wspólnie przeanalizowaliśmy pewnie na te wszystkie dokumenty wydałabym więcej niż wart jest zakup...

I spróbuj sobie człowieku coś kupić w internecie...
Przypominam- sprawdzajcie każdy sklep i każdego sprzedawcę na allegro zanim wyślecie mu pieniądze. Ja popełniłam ten błąd i dostałam nauczkę

sklepy_internetowe

by Shirea
Dodaj nowy komentarz
avatar sapphire101
10 10

Na sieci można znaleźć wiele negatywnych opinii na temat tego sklepu. Opinie zamieszczone dużo wcześniej, niż zamawiałaś, zatem szkoda, że nie zapoznałaś się z nimi przed zakupem. Znając życie paczka od "chińczyka" zagubiła się w drodze itp...

Odpowiedz
avatar Maszin84
12 14

@Sharp_one: Jeżeli nie kupowała przez allegro to w czym pomoże mail do nich?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@Maszin84: Historia była edytowana po moim wpisie.

Odpowiedz
avatar Patinka924
3 3

Dlatego ja zawsze szukam sklepu z mozliwoscia zakupu za pobraniem

Odpowiedz
avatar Flygravity
-5 9

Nie da się tego czytać, wstaw przecinki w odpowiednie miejsca.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
6 6

Wezwanie do zapłaty podbite pieczątką i podpisem znajomego adwokata nie powinno kosztować drogo, a może zdziałać cuda.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Nie możesz iść na policję i zgłosić wyłudzenie czy oszustwo

Odpowiedz
avatar jass
4 4

Zakupy w internecie to generalnie świetna sprawa - sama zarówno dużo kupuję, w kraju i za granicą, jak i sprzedaję - biżuterię zresztą ;) Jeśli robisz gdzieś zakupy pierwszy raz zawsze warto przeczytać opinie, żeby się nie naciąć. Jeśli chodzi o biżuterię Allegro to najgorszy możliwy wybór - nie tylko ze względu na oszustów, ale również dlatego, że sprzedawane tam rzeczy z założenia mają być jak najtańsze, żeby "wyróżnić się" wśród innych, a za tym rzadko idzie choćby przyzwoita jakość. Świetne są internetowe galerie artystyczne, opinie klientów nie są tam moderowane, żeby się dostać do takiej galerii jako sprzedawca trzeba robić rzeczy naprawdę wysokiej jakości, no i w razie problemów zawsze jest ten bufor pomiędzy klientem a twórcą w postaci administracji galerii - do nich najpierw trafiają pieniądze i w sytuacjach problematycznych to oni zwykle są pośrednikiem między stronami.

Odpowiedz
avatar urbandecay
2 8

Jeżeli ta historia to nie fake, to trzeba być pierwszym naiwnym. Już pominę, że onestreet nie jest producentem niczego, a przy każdym produkcie podany jest czas realizacji. "Na zamówienie", litości. Sprowadzają od producenta w momencie, kiedy mają kupca, czyli najzwyczajniej w świecie sprzedają coś, czego nie ma na stanie. Sporo produktów to jednak paskudny, odpustowy badziew za wygórowaną cenę.

Odpowiedz
avatar Shirea
2 2

@urbandecay: niestety nie fake i tak byłam naiwna... ale tak mi się spodobała jedna nausznica że po prostu musiałam ją mieć... Chyba każda z nas wie jak to jest :/

Odpowiedz
avatar sapphire101
3 3

@urbandecay: Na moje oko to zwykły importer chińskiego badziewia, które autorka sama by pewnie znalazła na "chińskim" allegro, gdyby trochę poszukała (a i zakupy tam są przynajmniej zabezpieczone).

Odpowiedz
avatar yourspecialitsupport
0 0

@Shirea: Trzeba bylo kupic na Aliexpress, poczekalabys miesiac ale by doszlo. A jak nie, to bezproblemowy zwrot kasy.

Odpowiedz
avatar agnieszka97
2 4

Tak na przyszłość jeśli już szukasz biżuterii do piercingu zdecydowanie polecam sklepy typu arif, pierceofcake albo alterfamilia. Plusem jest, że dokładnie wiesz co to za materiał oraz masz gwarancję tego co zamawiasz. ;)

Odpowiedz
avatar krzycz
3 3

polecam płatność kartą i ewentualne chargeback ;)

Odpowiedz
avatar asiiiq
1 1

Miałam identyczną sytuację z tym sklepem w tamte wakacje. Gdy już spisałam zakup na straty (112zł) to wlasciwie tak sobie napisałam im maila, że jeśli nie dostanę kolczyka w ciągu miesiąca to zgłaszam sprawę gdzie sie da. Nie wiem czy to zadziałało ale po 3 tygodniach dostałam kolczyk :)

Odpowiedz
avatar butros
0 0

Na przyszłość płać kartą. Wtedy masz ileś tam dni na chargeback.

Odpowiedz
Udostępnij