Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Służba zdrowia w Irlandii. Moja mama miała raka tarczyca, bo wycięciu go,…

Służba zdrowia w Irlandii.

Moja mama miała raka tarczyca, bo wycięciu go, do końca życia musi przyjmować leki i wapno. Gdy jest za mało wapna w oragizmie, to drętwieje jej całe ciało. W Polsce już dwa razy była w szpitalu, bo nie mogła oddychać. Podano jej wapno dożylnie i po godzinie wypuszczono do domu.

Wczoraj miała podobny atak. Sparaliżowało jej całe ciało, w pewnym momencie przestała oddychać. Wezwaliśmy pogotowie. W karetce nie podano jej nic, mimo iż daliśmy całą dokumentacje, leki jakie bierze i opisaliśmy zdarzenia z Polski. Godzine cierpiała w karetce. Ale mieliśmy nadzieję, że w szpitalu podadzą jej wapno i będzie mogła iść do domu.
Po przyjeździe do szpitala położono ją na łóżku i nikt do niej nie podszedł. W tym pomieszczeniu było pełno lekarzy, przechodzili obok nas, widzieli nas ale nikt nie podszedł, a ona zwijała się z bólu. Po prawie 2 godzinach gdy już jej trochę przeszło, zapytaliśmy się czy jtoś raczy się nią zająć, bo hak nir to opuszczamy szpital.
Dostała dokumenty do podpisu, że na własne ryzyko opuszcza szpital.
Niestety tak jest często.
Znajomi kilka tygodni temu pojechali z mamą, którą bardzo kłuło serce, podejrzewali atak serca. Przez 12 godzin czekali i nikt się nimi nie zainteresował, więc opuścili szpital.

Jeśli pacjent oddycha i nie umiera, to traktują go jak powietrze, szkoda tylko że moja mama cierpiała tyle czasu a my patrzyliśmy na to bezsilni.

by ~Lunalula
Dodaj nowy komentarz
avatar Lynxo
0 2

1. Niech zgadnie, medical card? 2. Ja kiedys na A&E czekalem 6h z piszczelem na wierzchu

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@Lynxo:ci z medical card gorsi i można zostawić aby zdechli na szpitalnym korytarzu?tak?o to chodzi?

Odpowiedz
avatar Lynxo
-1 1

@Day_Becomes_Night: Zluzuj. Nie, chodzi o to ze jest do za darmo a wszyscy narzekaja jakby placili za to miliony. Placa akurat ci co nie posiadaja :) Sam mialem kiedys MC i bylem wdzieczny. Aktualnie mam prywatne ubezpieczenie i jakos kolejek nie uswiadczylem. Nie uwazam posiadaczy MC za gorszych, ale czasami nalezy podziekowac za darmowa opieke zdrowotna i zacisnac usta. Mozna takze wyslac list i sugesie do HSE zamiast lamentowac na piekielnych :)

Odpowiedz
avatar ern
8 18

Panie, jedź pan do anglii, irlandii albo niemiec, tam to majo służbe zdrowia, nie to co w naszej polsce, konowały i łapówkarze! Widzicie - doceniajcie swoją ochronę zdrowia którą macie za ułamek tego co płacą na zachodzie - nigdzie indziej na świecie nikt by was nie leczył za półdarmo. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@ern: ja na szczęście takich akcji jeszcze nie miałam.Ostatnio byłam w szpitalu,to wszystko czekanie,badanie i założenie opatrunku zajeło gdzieś półtorej godziny.Na następny dzień,znowu musiałam iść do szpitala,bo GP mnie olało.

Odpowiedz
avatar Patrycja0
0 0

UK = United Kingdom (zjednoczone królestwo): Irlandia, Szwecja, Anglia.

Odpowiedz
avatar Patrycja0
0 0

Ech, ta znajomość geografii... ;)

Odpowiedz
avatar psychotrans
15 17

@Meliana: Wapno to nie tylko spoiwo budowlane, ale także potoczne określenie mleczanu wapnia, czyli składnika suplementów diety będących źródłem wapnia dla organizmu. Określenie użyte jest więc poprawnie. To jakaś moda na wyszukiwanie nieistniejących błędów?

Odpowiedz
avatar staregacie
2 6

Ah tak, służba jest fatalna, bo tak mówisz. Wylądowałam na pogotowiu w Irlandii z urazem kręgosłupa, wieziono mnie do szpitala karetką, na którą czekałam jakieś 20-30 minut po telefonie. Na miejscu zajęto się mną względnie szybko, dano coś przeciwbólowego, bo inaczej nie byłabym wstanie nogą ruszyć. Zrobiono mi zdjęcie rentgenowskie i pobrano mocz do badań. Zbadał mnie również lekarz. Jak wypuszczali mnie do domu to dostałam porcję tabletek na następną dawkę i recepty. Przy wyjściu zapłaciłam 100 euro. Jak trafiłam na pogotowie z urazem oka to faktycznie czekałam jakieś 6 godzin, ale takich jak ja była tam cała masa, więc niczego innego się nie spodziewałam. Poza tym, warto dodać, że służba zdrowia w Irlandii działa zupełnie inaczej niż u nas, tam cała masa ma wykupione prywatne ubezpieczenie zdrowotne, coś jak w Stanach. Tylko najbiedniejsi nie muszą za nic płacić. Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu kosztowała mnie jakieś 45euro, a to było kilka lat temu i w Irlandii już nie mieszkam. Ze skierowaniem badanie krwi miałam za darmo. Przy urazie kręgosłupa miałam robiony rezonans magnetyczny, nawet ze skierowaniem był płatny, mój prywatny ubezpieczyciel pokrył jednak koszt tego badania. Ale za to czas oczekiwania to jakieś 10-14 dni a nie kilka miesięcy jak w Polsce. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@staregacie: ale o którą Irlandię chodzi?

Odpowiedz
avatar staregacie
2 2

@Day_Becomes_Night: Republika

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@staregacie: może autor mieszka w tej drugiej Irlandii?

Odpowiedz
avatar lunalula
-1 3

@staregacie: Mieszkam w Republice. Gdyby chodziło o Irlandie Północną, to bym to napisała. Medical card moja mama posiada od 2 lat ze względu właśnie na tą chorobe a nie dlatego, że nie ma pieniędzy. Można pracować na pełen etat ale jeśli choroba jest poważna, to można ubiegać się o medical card. W przychodniach ani ja ani moja mama nie miałyśmy nigdy problemu (ja płaciłam zawsze za wizyty). Niestety o takiej sytuacji traktowania w szpitalach słyszałam już kilka razy, bez względu czy ktoś płacił, miał wykupione ubezpieczenie czy medical card.

Odpowiedz
avatar Litterka
0 0

@staregacie: małe sprostowanie: Medical Card (pełna opieka medyczna za darmo) lub GP Card (wizyty u lekarza "rodzinnego" za darmo) są nie tylko dla ubogich i objętych zasiłkami. Mój osobisty Paskud posiada taką ze względu na dożywotnią chorobę. To, że "załatwił" mu ją lekarz, bo przepisał za silny antybiotyk, to opowieść na inną historię. A nasz osobisty lekarz, to jeszcze inna sprawa, właśnie szukam innego...

Odpowiedz
avatar WodaOdOgorkow
2 2

Pewnie umieralnia w Wexford... :D

Odpowiedz
avatar lunalula
0 0

@WodaOdOgorkow: Clonmel

Odpowiedz
avatar kajcia
1 3

Skoro skoki niedobory wapna u mamy są tak częste i niebezpieczne to dlaczego dla własnego bezpieczeństwa nie kontroluje jego poziomu we krwi?

Odpowiedz
avatar lunalula
1 1

@kajcia: Ma wizyty u lekarza co pół roku, co 3 miesiące badanie krwi, a jak się coś dzieje to idzie do lekarza na dodatkowe badanie krwi. Bierze leki przepisane przez lekarza, ale zdarzają się dni że zacznie jej drętwieć ciało. Bierze wtedy więcej wapnia i po kilku godzinach jej przechodzi.

Odpowiedz
Udostępnij