Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiaj moja mama dowiedziała się, że jej ojciec nie miał na imię…

Dzisiaj moja mama dowiedziała się, że jej ojciec nie miał na imię Czesław tylko Józef. Jak się o tym dowiedziała?

Dziadek zmarł 50, a babcia 2 lata temu. Wspólnie, jeszcze przed narodzinami mojej mamy, kupili działkę w okolicy. Po śmierci moja mama wraz z rodzeństwem postanowili ją sprzedać- dwaj bracia znajdują się poza miasteczkiem, a ciocia wraz z moją mamą jej nie potrzebują. Aby ją sprzedać potrzebowali przepisania wszystkiego na jedną osobę, a potem mieli się podzielić pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży. Ciocia pojechała założyć sprawę aby zrzec się praw do spadku, na rzecz najstarszego brata, jednak tam okazało się, że nie ma żadnego spadku, ponieważ w jej akcie urodzenia widnieje ojciec Czesław, a nie Józef, który był właścicielem działki. Ciocia zdziwiona, poszła do urzędu, aby sprawdzić akta urodzenia, małżeństwa, zgonu. Na akcie urodzenia, zgonu i jako właściciel działki był wpisany Józef. Za to na akcie małżeństwa dziadków, oraz akcie urodzenia cioci, wujków i mojej mamy widnieje imię Czesław. Co się okazało? Babcia z dziadkiem wzięli ślub kościelny w swojej rodzinnej miejscowości. Po wojnie, przed narodzinami mojego wujka przeprowadzili się do naszego miasteczka. Wtedy okazało się, że gdy wzięli ślub kościelny, mogą przepisać akt i mieć już ślub cywilny. Napisali więc do lokalnego proboszcza, który miał wszystko zapisane, tam widniało imię Czesław, więc tak w akcie małżeńskim wpisali, a potem w aktach urodzenia dzieci. Czemu Czesław, a nie Józef? Matka dziadka miała na imię Józefa, według tradycji uzyskał imię, które już było w rodzinie- Józef. Jednak, aby nikt nie mylił się, zdecydowano mu nadać drugie imię- Czesław, którym się posługiwał. Prawdopodobnie nawet nie wiedział, że ma inne imię. Ksiądz udzielając ślubu, znając dziadka i babcię, nie sprawdzał danych w aktach, tylko zapisał tak, jak uważał. Potem, nie sprawdzając w aktach, urząd wypisał akt małżeński na Czesława, bo nie było to nic dziwnego- każdy się znał, więc każdy wiedział, ze to Czesław. Następnie, przy wypisywaniu aktów urodzenia dzieci, sprawdzano po akcie małżeńskim.

W tym momencie moja mama czeka na decyzję sądu, czy ma zmieniać wszystkie swoje dokumenty, zmieniając imię ojca. Jakich rzeczy można się dowiedzieć 50 lat po śmierci kogoś z rodziny.

urząd

by misguided
Dodaj nowy komentarz
avatar xpert17
0 2

ale kto jest piekielny?

Odpowiedz
avatar misguided
0 2

@xpert17: głównie urzędnicy, którzy zamiast sprawdzać wszystko dokładnie, wierzyli każdemu na słowo, podobno to nie jest odosobniona sytuacja

Odpowiedz
avatar xpert17
1 3

@misguided: no i właśnie teraz urzędnicy sprawdzają wszystko dokładnie zamiast uwierzyć Twojej cioci na słowo że dostała spadek - i też źle?

Odpowiedz
avatar Issander
0 0

@xpert17: na przykład pradziadkowie, którzy nie powiedzieli dziadkowi, że imię którego używa jest inne od tego w aktach? Ale to tylko jeśli rzeczywiście tak było, razem z autorką możemy tylko przypuszczać. Być może dziadek wiedział, ale nie pomyślał, że będą z tego problemy, więc zabrał to ze sobą do grobu.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
1 1

Nie wiem, czy jest się czym specjalnie ekscytować. Fakt, błędne imiona w dokumentach mogą mocno utrudnić życie, ale to nie jest odosobniony przypadek. Na Śląsku, po II wojnie, normą była przymusowa zmiana imion i nazwisk z niemiecko brzmiących na polskie. Czasami odbywała się bez wiedzy bezpośrednio zainteresowanych. w związku z tym również były problemy, ale jako się z tym uporano.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2016 o 21:59

avatar KrowaNiebianska
2 2

Nie rozumiem. Twoja mama i jej rodzeństwo mieli błędnie wpisane imię ojca w aktach urodzenia i do tej pory tego nie zobaczyli? Akt urodzenia potrzebny jest np. W przypadku ślubu. Dziadkowie mieli swój błędnie wystawiony akt ślubu i nie widzieli tego? Przecież to wydaje się niemożliwe, żeby tego do tej pory nie zauważyć

Odpowiedz
Udostępnij