Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przed chwilą na facebooku zobaczyłam coś, co troszeczkę mnie zgorszyło i czego…

Przed chwilą na facebooku zobaczyłam coś, co troszeczkę mnie zgorszyło i czego nie rozumiem. Dużo się słyszy o mamuśkach, pieluchowym zapaleniu mózgu itp. No ale luuuudzie.

Przez przypadek natrafiłam na zdjęcie mojej znajomej, na którym siedzi z koleżanką na jakimś przyjęciu (wnioskując po strojach i fryzurach), przy zastawionym wszelakimi smakołykami stole, pięknie obie wykadrowane i doskonale wszystko widoczne. Obie z cyckiem na wierzchu, karmiące swoje pociechy. Nie mam jej w znajomych, galeria niezabezpieczona, każdy może wejść i podziwiać "namlecznione wymionka".
Aż i mnie z wrażenia cycki opadły...

Należę do tej części społeczeństwa, która nie jest zwolenniczką ochowania i achowania nad "wystawianiem damskich krągłości" gdzie popadnie. Nawet jeżeli już, to widziałam jak kobiety zakrywają się chustami i było spoko.

Bądź zwolennikiem publicznego, ostentacyjnego karmienia piersią bez względu na miejsce i otoczenie - jest ok.
Bądź przeciwnikiem - i nagle wszystkim odpierdziela.

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Aranos
15 39

@Crook: A co za roznica ile masz lat ? Jesli ktos nie toleruje takich widokow w przestrzeni publicznej (tak na domowce tez przydalo by sie jakies poszanowanie innych zachowac) to wiek nie ma znaczenie. I o ile nic nie mam do matek karmiacych, ba nawet popieram ich zaangazowanie. To publiczne swiecenie cycem uwazam za skrajnie idiotyczne.

Odpowiedz
avatar fawaszi
2 2

O to to! Ale zdjęcie dziewczyny w bikini czy w mini, która bardziej odkrywa niż zakrywa to już może być...

Odpowiedz
avatar PannaJanka
7 23

Mi się zdarzyło karmić młodą przy wejściu na dzwon Zygmunta Na Wawelu, usiadłam na ławeczce, odwróciłam się tyłem i już :) To dopiero bezeceństwo, i nikt mi uwagi nie zwrócił, nawet panowie w płaszczach (pracownicy)

Odpowiedz
avatar bloodcarver
19 35

@PannaJanka: i to jest ta różnica. Ty się starałaś nie wpychać wszystkim swojego biustu pod nos. A one właśnie starały się, by jak najwięcej osób zobaczyło.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
-3 19

@bloodcarver: a ja to bym się cieszył jakbym dostał cyca pod nos :) a najlepiej i drugiego do ręki Ludki drogie, trochę luzu

Odpowiedz
avatar juanita
25 31

Ja też karmię piersią, a jak zajdzie taka potrzeba, to i w parku, i w galerii handlowej, i nawet na przyjęciu wyciągam pierś i podaję dziecku. Ale robię to dyskretnie i nie widzę potrzeby, żeby się z tym afiszować, bo nie ja jedna na świecie mam piersi i nie ja jedna karmię. A niektóre mamuśki to by chciały żeby im brawo bić i podziwiać je, jak tylko wyciągną cyca.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
31 37

O ile dyskretne karmienie piersią mnie nie rusza, to problem polega na tym, że wiele kobiet właśnie robi to ostentacyjnie. Bo ona może, ma prawo i kropka, to naturalne i zdrowe, więc będzie świeciła piersiami na środku parku czy centrum handlowego, tylko dlatego, że może. To dla mnie ta sama kategoria ludzi, którzy "wysadzają" dziecko na środku chodnika, bo przecież dziecku wolno. Dzisiaj, w środku miasta, jakiś tatuś właśnie osikał mi dzieckiem samochód, który posłużył mu za parawan. Obrzydliwe.

Odpowiedz
avatar SirNobody
3 7

Generalnie się zgadzam, ale "osikał mi dzieckiem" mnie zabiło :D

Odpowiedz
avatar Armagedon
1 41

Moim zdaniem, publiczne karmienie cycem ma w sobie coś z ekshibicjonizmu. SSANIE piersi jest - a przynajmniej powinno być - sprawą bardzo intymną. Wszyscy wiedzą, że powoduje, nawet jeśli ssie niemowlę, wyraźne FIZYCZNE doznania. Dla niektórych kobiet - w kontekście dziecka - tak krępujące, że wolą ściągnąć pokarm i nakarmić butelką. A dla innych tak przyjemne, że prowadzące często do seksualnego pobudzenia. Taka jest prawda i nie ma co zaprzeczać. Więc nie rozumiem kobiet, które ten cały "akt" wystawiają na widok publiczny. Może też niektórym kobietom chodzi o to, że mają niepowtarzalną okazję "usprawiedliwioną okolicznościami", by "pochwalić się" swoją piękną, kształtną, bardzo pełną piersią, czego nie mogłyby zrobić w normalnej sytuacji. Tym bardziej, że ta pierś już nigdy nie będzie tak ponętna. Pewnie też jakimiś mamusiami, szczególnie tymi mniej pewnymi siebie, powoduje chęć "udowodnienia" wszystkim, jakie są troskliwe, dbałe, że liczy się tylko dzieciątko i jego potrzeby. Żeby im nikt nie mógł zarzucić "złej opieki". Bo NAPRAWDĘ nie widzę potrzeby upubliczniania tej czynności. ZAWSZE jest możliwość wyjścia do innego pomieszczenia, odejścia w ustronne miejsce, a w ostateczności - odwrócenia się tyłem do "publiczności". A karmienie "już, natychmiast" w zatłoczonym autobusie, lub przepełnionym markecie - jest kompletnym nieporozumieniem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 34

@Armagedon:Piers kobieca to nie zabawka dla faceta, jej rolą jest dostarczenie pokarmu dziecku. Ssanie piersi przez DZIECKO jest uwaga uwaga ...naturalne, a zródłem pobudzenia jest tylko na amerykanskich filmidłach. Karmienie piersia to tak zwane karmienie na żadanie, dziecko dostaje kiedy chce i gdzie chce...

Odpowiedz
avatar grupaorkow
12 28

@Armagedon: trzeba mieć coś z głową żeby seksualizować karmienie piersią. Wymianę tamponów też uważasz za źródło erotycznych doznań? W końcu gmeranie palcem w pochwie to niemal jak masturbacja.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 18

Brawo, brawo, Armagedon właśnie opatentowała nową formę molestowania seksualnego - pedofilskie karnienie piersią, robienie sobie dobrze niemowlakiem. Jeszcze raz wielkie brawa, prosimy o bis, miło się czyta, aż mi się robi nieprzyzwoicie przyjemnie między udami, gdy czytam takie sprośności.

Odpowiedz
avatar maktalena
9 13

@Candela: Obawiam się, że nie ona pierwsza to wymyśliła. Osobiście znam kobietę, która twierdzi, że miewała orgazmy podczas karmienia piersią. Natomiast z mojego doświadczenia wynika, że jeżeli karmienie wywołuje jakiekolwiek doznania, złe czy dobre, to znaczy, że dziecko jest źle przystawione i raczej się nie naje. Albo nie jest głodne i chce sobie tylko possać, ale tak żeby nic nie leciało.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-4 16

@j1234: @grupaorkow: @Candela: Nie zamierzam się z wami handryczyć, tym bardziej, że piersią nie karmiłyście i gówno wiecie na ten temat. "Najbardziej poznanym ciążowym hormonem jest oksytocyna. Jest to tak zwany „hormon miłości”. Wydzielany jest w trakcie (...) kobiecego i męskiego orgazmu oraz (...)karmienia piersią." "...dlatego podczas przezywania orgazmu z piersi kobiety może wypływać mleko." "Natura nie działa wbrew sobie. Musiała zaprogramować ludzki organizm w taki sposób, by karmienie piersią było przyjemne (...) w internecie można znaleźć odważne wpisy blogerek z zaskoczeniem odkrywających, że karmienie piersią przynosi dość nietypowe odczucia, których one same się wstydzą." "Kobieta [podczas karmienia] zazwyczaj czuje odprężenie i zrelaksowanie, które można porównać do stanu po stosunku. Wydzielana oksytocyna (...) może również wzmagać popęd..." Czytaj więcej http://www.sosrodzice.pl/co-mozesz-czuc-w-trakcie-karmienia-piersia/#ixzz4DwVoOqpR No to tyle w temacie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 15

@Armagedon: Oczywiście. Podrzuć jeszcze jakiś mundry artykuł, z mundrych stron, dowodzący istnienia chupacabry. Ja w jakiejś mundrej gazecie wyczytałam, że wszystkie kobiety są lesbijkami. Co do gównowiedzenia - ja nie karmiłam, ale mama i siostry karmiły. Cytat: "owszem, to jest przyjemne, ale to jest zupełnie inna przyjemność, niż sugerujesz, Candela". Przytulanie się do kota też jest przyjemne, na pewno znajdziemy na świecie garść świrów, którzy powiedzą, że miewają przy tym orgazmy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 15

Uff... po raz pierwszy odczuwam ulgę z powodu własnej kompromitacji. Ten artykuł jest całkiem w porządku. Pozwól, że uzupełnie twoje wyrwane z kontekstu cytaty (człowiek, króremu czegoś brakuje, dostrzega to wszędzie...) "Najbardziej poznanym ciążowym hormonem jest oksytocyna. Jest to tak zwany „hormon miłości”. Wydzielany jest w trakcie aktywności seksualnej, podczas kobiecego i męskiego orgazmu oraz w trakcie porodu i karmienia piersią. Oksytocyna wyzwala odczucia miłości i altruizmu." - hmm, w trakcie porodu też się ma ograzm? A, i co to jest ten altruizm? "dlatego podczas przezywania orgazmu z piersi kobiety może wypływać mleko" - mi nie wypływa, czy coś ze mną nie tak? "Natura nie działa wbrew sobie. Musiała zaprogramować ludzki organizm w taki sposób, by karmienie piersią było przyjemne, jednak odczucia związane z nim SĄ DALEKIE OD TYCH PRZEŻYWANYCH W TRAKCIE ORGAZMU”. " w internecie można znaleźć odważne wpisy blogerek z zaskoczeniem odkrywających, że karmienie piersią przynosi dość NIETYPOWE odczucia, których one same się wstydzą" - są też blogi swingersów, skarperkowych fetyszystów, politycznych celebrytów, czy innych świrów

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 14

Skończyły się argumenty, to czas na ataki persolnalne.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-4 14

@Candela: O argumenty warto się starać tam, gdzie one mają szanse dotrzeć. A nie przedstawiać je osobie, która dyskutuje z artkułem, w którym jedne stwierdzenia uważa za prawdziwe, drugie za wierutne kłamstwa, wciska mi kit, że pisałam coś o orgazmach w trakcie karmienia piersią, nie rozumie znaczenia działania oksytocyny w czasie porodu i nie pojmuje, że wypływ mleka z piersi w trakcie orgazmu dotyczy kobiet karmiących. A do tego kobiety, które odczuwają pewien rodzaj skojarzeń erotycznych w trakcie karmienia uważa za zboczone świruski-pedofilki nie rozumiejąc, że to prosta fizjologia, która jednak bywa dla nich krępująca i zaskakująca. A wszystko to po to, żeby mi udowodnić, iż karmienie piersią NIE JEST czynnością intymną, dotyczącą specyficznych więzi matki z dzieckiem. Więc można to całe misterium śmiało wywalić na forum publicznym.

Odpowiedz
avatar polipotam
4 12

@Armagedon: Ale ty też nigdy nie karmiłaś piersią, prawda? Nie należy wierzyć ślepo we wszystkie bzdury, które się w necie przeczyta, naprawdę.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
6 16

@Armagedon: Jebłem :) zwłaszcza że pisze kobieta Nie wiem czemu robisz z tego jakieś tabu i mistycyzm tak naprawdę to prosta rzecz. Chodzi o to żeby zatkać ten wrzeszczący otwór choć na chwilę :) i powiem ci szczerze że to przynosi dużo większa ulgę niż te twoje oksytocyny (dla otoczenia też) Swoją droga muszę to podesłać żonie, bo przez ostatnie lata "wisi" mi tyle orgazmów, że hoho :P (zaraz biorę kalendarzyk i idę liczyć generalnie za bardzo Freudem jedziesz no i podobno to matki mają pieluszkowe zapalenie mózgu ;) jak widać geneza sięga wcześniej

Odpowiedz
avatar Isegrim6
4 12

@Armagedon: to po kolei : - butelka to inna historia nie zawsze masz ją pod ręką, nie zawsze dziecko może, pomijając już aspekt odpornościowy, zresztą dlaczego ktoś ma robić wbrew naturze bo Armagedon uraża to uczucie estetyki? - sranie czy sikanie, mnie tam rybka byleby sprzątali za sobą jak za pieskiem - a tego nie robią, nieprawdaż? i to jest dla mnie piekielne. BTW czyli nie masz nic przeciwko zwierzakom robiącym dokładnie to samo a tylko ludzie to "tabu"? - definicja ekshibicjonizmu tak pierwsze z brzegu https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekshibicjonizm jeśli to matkę lub ciebie podnieca no to sorry jedziesz Freudem :) jak dla mnie z byle pierdółki robisz problem, ja nie mam problemu z czyjąś nagością to nie moje ciało :) - na koniec twój cytat: Najbardziej poznanym ciążowym hormonem jest oksytocyna. Jest to tak zwany „hormon miłości”. Wydzielany jest w trakcie (...) kobiecego i męskiego orgazmu oraz (...)karmienia piersią." Ergo przy każdym karmieniu masz oksytocynę, więc w mniejszym lub większym stopniu upraszczając orgazm :P zresztą taki był wydźwięk reszty twoich wyrwanych z kontekstu cytatów I na koniec weź się nie pogrążaj, mi jest to obojętne bo jeszcze nigdy nie widziałem by ktoś kogoś przekonał na internecie :) tylko po prostu żal czytelników co czytają takie brednie Na koniec będziesz karmić, proszę bardzo możesz to robić w piwnicy, pod burką jak chcesz będę to tak samo traktował jak chodzenie z wywalonym cycem - twoje ciało twoja sprawa

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 14

@Armagedon: Jaciepierdziele, gadasz o super wyzwoleniu seksualnym i mówieniu otwarcie o wielkim "O", braku pruderii i wstydu, krzycząc jeszcze głośniej, że gorszy cię kawałek cycka na ulicy i omójboże jaki to straszny ekshibicjonizm. Rozdwojenie jaźni.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 11

"Nigdy nie byłeś "karmiący", więc akurat twoja opinia na ten temat jest nic nie warta. Nie wiesz, ale się wypowiesz." - powiedziała osoba, która nigdy nie karmiła piersią, a swoją wiedzę czerpie z samosi. Takie samo gówno wiesz na ten temat, co ten wstrętny, bzdurny, szowinistyczny samiec Isegrim. Ale się wypowiadasz. Hipokryzja w tym wypadku to eufemizm. Bliżej ci już do zidiocenia. Wyświadcz przysługę swojemu wizerunkowi i już się więcej nie wypowiadaj na temat normalności pulsowania łechtaczki podczas karmienia własnego dziecka. Co jeszcze nawiesz normą? Jak tatusiowi staje przy przewijaniu córki? Jeśli takie przypadki istnieją, a wierzę że tak i nie mam zamiaru podważać tego faktu, to to się nijak nie ma do normalności. I jest to bardzo rzadkie. Jak poedofilia.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-5 11

@Candela: Jesteś skończoną idiotką. Bez dwóch zdań!

Odpowiedz
avatar Bedrana
-2 10

@Candela: A ty wiesz, że los bywa złośliwy? Nie wiem, czy zamierzasz rodzić dzieci, ale byłoby zabawne, gdybyś sama podczas karmienia dostała "pulsowania łechtaczki". Z całego serca ci tego życzę! Bo robisz wrażenie nazbyt przemądrzałej małolaty i należy ci się nauczka. A może byłaś w dzieciństwie molestowana seksualnie i stąd ten histeryczny ton w twoich postach? Bo oprócz pieniactwa żadnych wyważonych argumentów tam nie widzę.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
1 7

@Armagedon: Lol:) Przecież ja się tylko ustosunkowuję do tego co cytujesz, a że to twoje wybrane cytaty to rozumiem że się z nimi utożsamiasz? Jak nie to faktycznie jak nic rozdwojenie jaźni Co do tego podtekstu erotycznego i Freuda, przecież cały czas zawadzasz o podniecenie seksualne (oksytocyna) lub nawiązujesz że to ekshibicjonizm, więc proszę zajrzyj do słownika by poznać znaczenie słów których używasz:) Podejrzewam, że z dziedziny karmienia dzieci to jestem bardziej doświadczony niż ty :) na początek to polecam zmianę lektur, bo obecne robią ci wodę z mózgu, chyba że już jest za późno i nie ma co ratować. Ponadto nigdy nie podejrzewałem, że trzeba coś robić by się na czymś znać :) i o zgrozo komentować, z takim podejściem to większość użytkowników tego portalu powinna zniknąć, poza tym żal mi takich osób jak na przykład komentatorów sportowych :) czy Elon Musk, czy sądzisz że on sam z lutownicą składa te rakiety? Zdziwię cię ale nie, za to doskonale potrafi zarządzać dużą firmą Generalnie to tak, trywializuję sprawę, bo robienie z tego tabu czy sztuki mistycznej nic nie zmieni to prosta fizjologiczna czynność (nakarmienie dzieciaka), a że ktoś lubi "magiczne" otoczki twoja wola tylko nie narzucaj tego innym. Mniemam że wolisz chodzić do szamana tzn. energoterapeuty niż do lekarza? PS. Bądź litościwa dla ludzkości i nie przekaż dalej akurat tych genów :) @Candela: A dziękuję za miłe słowa, ładną łatkę dostałem :) "wstrętny, bzdurny, szowinistyczny samiec Isegrim" z pierwszym się nie zgodzę :) z drugim podyskutuję z trzeciego jestem dumny :D brzmi lepiej niż przeciwieństwo, aczkolwiek intryguje mnie czym sobie zasłużyłem na to miano, że cyc mnie nie rusza w miejscu publicznym? Toż to nie pasuje do tego miana:)

Odpowiedz
avatar Isegrim6
-1 7

A wracając do meritum sprawy: Fakt: W necie pojawiła się fotka dwóch kobiet karmiących dzieci tak bez obciachu, ale: - nie wiemy kto to wrzucił, ani kto zrobił to zdjęcie - z opisu fotki wynika raczej, że to była impreza zamknięta reszta to tylko bulwers jednej z użytkowniczek - autorki tej historii i coraz dalsze kuriozalne doszukiwanie się ... no właśnie czego? A tak a 'propos ekshibicjonizmu: http://mistrzowie.org/672684/Zwyczaje-seksualne-na-Rusi Źródło warte poprzednich cytatów, które dla mnie są na poziomie jak z "Chwil dla Ciebie"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 8

@Isegrim6: To było takie mega sarknięcie, jak stąd do Berlina ;) Armagedon jest wojującą feminazistką, więc Ty musisz być wstrętny, szowinistyczny etc., etc. :) Ja jestem kompletną idiotką, kretynką, i moje rozmówczynie życzą mi pedofilskich doznań. Ja bardzo dziękuję, ale jak mnie będzie podniecać kontakt z moim dzieckiem, to osobiście oddam się w ręce przychiatry. Albo, jak będzie już za późno na ratunek, to założę bloga, w którym będę się tym chwalić. @Bedrana, @Armagedon: Chciałam uniknąć tego argumentu, bo jest chamski, ale w zaistniałej sytuacji deszczu inwektyw i wątpliwie miłych życzeń z waszej strony... Laski... znajdźcie sobie facetów :) "50 twarzy ssącego bobasa" to nie jest dobra lektura do podjarki. Naprawdę, byłoby mi lżej na sercu, jakbyście kubiły sobie wibratory.

Odpowiedz
avatar Bedrana
-1 11

@Candela: Twoja głupota jest porażająca! Wierzyć się nie chce, że ktoś może być aż taki durny! Jak się czyta te twoje wypociny ogarnia śmiech pusty, a potem litość i trwoga. Robisz z siebie pośmiewisko, ty umysłowa nędzo, mentalna kaleko, niedouku z kurnika. Zostaw tymczasem gary w spokoju żałosna, gdacząca kwoko i zabierz się za książki.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 8

Nie wiedziałam, że masz drugie konto, Armagedon.

Odpowiedz
avatar Armagedon
0 6

@Isegrim6: Pomijając wszystko inne... Możesz mi wyjaśnić w jakim celu podajesz link do tego źródła? Bo się zastanawiam, co chcesz udowodnić i jaką swoją tezę poprzeć? No, a głównie interesuje mnie, czy się z tym tekstem UTOŻSAMIASZ? Bo jeśli tak - to znaczy, że sądzisz, iż ludzie na ulicach powinni się zachowywać jak chłopi i chłopki na Rusi w przedrewolucyjnej Rosji. A jeśli nie - to znaczy, że masz rozdwojenie jaźni. Poza tym (tu już się całkiem pogubiłam) dlaczego źródło, które podajesz za przykład uważasz za niewiarygodne? Podejrzewasz, że autor publikacji (a jest to fragment wydanej książki, o ile się nie mylę) łże jak pies i wszystko sobie zmyślił? No ale z drugiej strony taki "luzacki", mało intymny sposób życia (publiczne sranie, masturbacja, karmienie piersią, kopulacja) powinien ci pasować, bo to przecież popierasz? Rozdwojenie jaźni, jak nic!

Odpowiedz
avatar Armagedon
-2 6

@Candela: Odp1 Założone specjalnie na twoją intencję... Odp2 Ty jeszcze bardzo wielu rzeczy o mnie nie wiesz.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
-3 7

@Armagedon: Chcę ci tylko pokazać, że te twoje "święte" oburzenie jest psu na budę ludzie nie robili problemu z wielu rzeczy przez wieki a nagle FB się pojawił i jest problem? Co do źródła, wiesz bywam na poważnych spotkaniach itd. więc podawanie skanu na stronie mistrzów nie jest wiarygodnym źródłem (znasz tytuł książki z której pochodzi strona? bo ja nie) więc traktuję to na poziomie pudelka, chwil dla ciebie, czy twoich cytatów. W skrócie coś jest, ale nie potrafię potwierdzić bibliografią i wybacz dla dyskusji z tobą nie będę tracił czasu na szukanie wiarygodniejszych źródeł :) I tak cię nie przekonam a na razie traktuję to jako formę odprężenia :) Przy okazji przykro mi że za wysoki poziom merytoryczny ustawiłem :), bo : "Podejrzewasz, że autor publikacji (a jest to fragment wydanej książki, o ile się nie mylę) łże jak pies i wszystko sobie zmyślił?" Jeśli sądzisz że wszytko co wydano drukiem to prawda... lol ostatnio takie rzeczy słyszałem jak "Konopielkę" oglądałem lub "Świat dysku" Prachetta Hmm i na koniec, nie wciskaj w moją klawiaturę słów, których nie napisałem tzn. nigdzie nie twierdzę że popieram: "(publiczne sranie, masturbacja, karmienie piersią, kopulacja)" ALE po prostu nie robię z tego problemu (problemem są raczej pozostałości po tych czynnościach), przy okazji doklejasz kolejne słowa tu "kopulacja" O ile jeśli rodzic "wymusza" publiczną nagość na dziecku co może bulwersować, to o ile robi to dorosła osoba ja nie widzę problemu. Swoją droga to musisz mieć przechlapane jak jesteś nad morzem, bo ludzie tam się EKSHIBICJONUJĄ oż ci wstrętni naturyści :), pewnie też jesteś biała jak kreda, no bo przecież wystawić skrawek ciała na światło dzienne to strach a nuż ktoś zobaczy? A już pewnie drgawek dostajesz jak piłkarze się koszulkami wymieniają? Takie nagie torsy to obrzydlistwo jak tak można? Ronaldo pewnie by płakał jakby się dowiedział :D

Odpowiedz
avatar Armagedon
-1 9

@Isegrim6: Człowieku, pierniczysz jak potłuczony. Wskaż mi w moich wypowiedziach chociaż jedno zdanie, w którym się "święcie oburzam". JEDNO. Ściśle mówiąc, powiewa mi i zwisa dorodnym winogronem karmiąca publicznie mamusia, nawet, gdyby wywaliła goły cycek centralnie, przed samym obrazem jasnogórskim w środku nabożeństwa (ale tego na pewno nie zrobi, ciekawe czemu?). Wyjaśniłam jedynie dlaczego mogłaby się powstrzymać. Powtórzę. Bo komuś to może przeszkadzać, kogoś podniecać, a poza tym jest to (a przynajmniej powinna być) czynność intymna, prywatna i osobista, której nie każdy musi być ciekaw. Do tego może wywoływać u karmiącej krępujące doznania. I to raczej nie ja tu się święcie oburzałam. A potrzebę nakarmienia dziecka natychmiast mogę nawet zrozumieć, tyle że zawsze można się czymś przysłonić, lub odwrócić. Jeśli kobieta tego nie robi, to owszem, MA skłonności do publicznego obnażania, być może ją to kręci. A że może sobie bezkarnie pozwolić... Nagie "skrawki" mojego opalonego ciała oglądały setki naturystów w różnych częściach Europy, niemniej, nie chodzę po ulicach topless. Nawet w największy upał. Nie wiem, może to i nie jest normalne? Pominę twoje wywody na temat tekstów źródłowych, bo się w nich wyraźnie kompromitujesz. Na siłę chcesz udowodnić coś, czego udowodnić się nie da. Konopielka to POWIEŚĆ, a nie literatura faktu, porównując ją do Pudelka (bo też nieprawdę tam piszą)trzeba mieć świra. Tak samo jak porównując oryginalne wypowiedzi internautów do fragmentu jakiejś książki wydanej w formie edukacyjnej - w celu udowodnienia, że i jedno i drugie to banialuki. Na tej zasadzie to każdy tekst można podważyć i uznać za łgarstwo. Że karmienie piersią drażni i pobudza piersi, co czasem prowadzi do różnych reakcji organizmu - jest to prawda znana od lat. Jedne kobiety to przeraża, przechodzą na butelkę, inne próbują to zaakceptować. Ale nie może tego zaakceptować facet, który uważa się za luzaka, bo mu nie przeszkadzaj gołe cycki na ulicy. No, nie dziwne. Ale chyba na tym kończy się ten twój cały luz.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2016 o 14:35

avatar konto usunięte
-2 8

@Armagedon: Żałosne pisać i "plusować się" z drugiego konta, by stworzyć pozór, że ktoś cię popiera. Współczuję ci, że wartość twojego życia wyznaczają wirtualne plusy. Naprawdę mi ciebie żal. Serio, jest mi smutno, kiedy rozmyślam nad twoim losem. Może i jestem kwoką z kurnika, ale jestem kochana i szczęśliwa. A ty musisz sobie sama klikać plusy.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
0 6

@Armagedon: Napiszę tak to mój ostatni komentarz do tej historii :)szkoda klawiatury a ponieważ jestem uprzejmy :D to odpowiem na twoje zarzuty: - Na początek wskaż mi jeden element w tej historii ,że matki wywalały ŚWIADOMIE te cyce na widok publiczny, już wcześniej wspomniałem jedyne co wiem że na zdjęciu są dwie matki karmiące, z reszty opisu można wywnioskować że: - mogły się poczuć swobodnie na imprezie zamkniętej (to nie miejsce publiczne!), chyba że ja o czymś nie wiem i stoły zastawione żarciem są ot tak rzucane byle gdzie po mieście jak Pokemon Go - nie mamy informacji ani kto zrobił ani kto wrzucił to zdjęcie do netu (za pozwoleniem mamusiek? ja wątpię a ty?) Ale pomimo tego pozwalasz sobie bezkrytycznie szafować uwagami, że wywalają cyce na ulicy z oksytocyna na wargach :) - cytat od ciebie: "Publiczne wywalanie nabrzmiałego, mlecznego cyca JEST ekshibicjonizmem. I NIE WSZYSTKIE kobiety tak się zachowują. Tylko właśnie te, z odpieluchowym zapaleniem mózgowia. " No nie wiem ale wedle przyjętej netykiety pisanie dużymi literami jest oznaką głośnego oburzenia (lub dosadniej krzyku) teraz ponownie polecam słownik by sprawdzić co znaczy "święte oburzenie" - zresztą polecam się zaopatrzyć w słownik na stałe bo widać że ci z nim nie po drodze - czy wiesz kto to jest naturysta? :) bo piszesz: "Nagie "skrawki" mojego opalonego ciała oglądały setki naturystów w różnych częściach Europy, niemniej, nie chodzę po ulicach topless. Nawet w największy upał. Nie wiem, może to i nie jest normalne?" Podpowiem to nie jest tożsame z plażowiczem no ale j.w słownik :). Ponadto nie rozumiem twoich podwójnych standardów, setki ludzi wedle opisu widziało twoje ciało, a jednak nadal masz problem bo? Czy to są inni ludzie na ulicy niż na plaży? Zresztą cały czas piszę nie chcesz twoja wola, ale nie narzucaj tego innym, inna sprawa strasznie się przejmujesz co sądzą inni (a bo to faceci będą się podniecać a bo to matki są ekshibicjonistkami) jeśli nawet to chyba jest ich problemem nie twoim? - źródła, hahahaha taaaaa, uff dobra pora obetrzeć łzy śmiechu złapać oddech i jedziem: Czyli "Świat dysku" to literatura faktu? :) I tak samo każda wypowiedź internauty to fakt? To czemu moje odrzucasz :DDD Podpowiem ci jest cała dziedzina nauki badająca wiarygodność informacji, zawiera ona w sobie przynajmniej kilka metod np. jedną z nich jest krytyką źródeł(używaną na przykład w badaniach historycznych), chcesz poczytaj na ten temat potem pisz banialuki - ostatni akapit, zresztą nawiązując do poprzedniego jest też znana prawda że na przykład szczepienia wywołują autyzm u dzieci :) tylko jakoś trudno znaleźć do tego bibliografię podpartą badaniami, poza tekstami z "pudelka" i wypowiedziami internautów. Kobieto, proszę nie ośmieszaj się dalej i poczytaj (doświadcz) dlaczego dziecko dostaje butelkę, obawiam się że doznania erotyczne matki są tu akurat najmniejszym problemem :) ze swojego "doświadczenia" naturalne przyczyny: - wczesne ząbkowanie - jak cię maluch dziabnie tak że krew tryska to lepiej dać butlę - niewystarczająca ilość pokarmu, ano tak natura stworzyła że dziecko rośnie apetyt coraz większy a mleka nie przybywa (nie zapewnia wystarczającej kaloryczności) - od groma innych przypadków z najczęstszym podłożem medycznym np. karm dziecko jak masz zapalenie piersi :) taa matka też drżała, ale powiem ci że nie z nadmiaru oksytocyny albo wahania insuliny (organizm nie wyrabiał z dodatkową ilością) dorzuć do tego całkowite przestawianie gospodarki hormonalnej organizmu i masz wymówki, a takie trywialne ze mnie to podniecało to tylko pozazdrościć Aj sorry zapomniałem do tego trzeba poczytać coś poważniejszego niż "wrażenia" internautek z bloga x :) - Mój "luz" jak go określasz, bo ja to nazywam doświadczeniem życiowym, nie wiem dlaczego uznajesz arbitralnie że jest na pokaz, znasz mnie? znasz moje myśli? Widzisz takie samo podejście stosujesz do tych matek i do innych ludzi. Zapytam się kim ty w ogóle jesteś by mnie osądzać? :) A twoja tros

Odpowiedz
avatar MamaSeby
-2 2

@Armagedon: A ja powiem z doświadczenia ( bo karmiłam piersią ale tylko chwile ) że to g.. prawda karmienie piersią B O L I odczuwałam fizyczny ból i nie tylko ja jak wejdziesz w temat przybory wspomagające karmienie to znajdziesz całą gamę kremów nakładek i lakrymatory jeśli ty karmiłaś i odczuwałaś przyjemność śmiem twierdzić że owszem ... podczas bicia też niektórzy odczuwają przyjemność to się nazywa masochizm. Tak zaraz usłyszę że jeśli czuję ból znaczy że źle przykładam ( dlatego miałam doradce laktacyjnego, położną i nadal bolało ) JEŚLI CHODZI O ZDJĘCIA NA FACEBOOKU JEST OFICJALNY MIESIĄC KARMIENIA PIERSIĄ - SĄ WYSTAWY ZDJĘĆ KOBIET KARMIĄCYCH - kobiety są namawiane nawet do wystawiania swoich zdjęć podczas karmienia w każdej sytuacji - to piękne naturalne Są obrazy z kobietą karmiącą i na pewno nie zboczone!!! osobiście podziwiam kobiety które karmią bo mi się nie udało i tyle. Publiczne pokazywanie piersi przeszkadzało mi do momentu zostania mamą teraz dla mnie jest to całkiem naturalne :) i przytoczę tu fajny cytat " Jeśli przeszkadza ci karmienie piersią to znaczy że się PRZYGLĄDASZ ZDECYDOWANIE ZA BARDZO "

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 19

Jak dla mnie, publiczne karmienie piersią jest ok. Byle nie ostentacyjne. Bo piersi zostały stworzone właśnie do karmienia. Ale wrzucanie takich zdjęć na facebooka, to już choroba psychiczna.

Odpowiedz
avatar kapitandaimos
1 7

@Candela: Nieprawda! cycki są po to, aby się nimi bawić! Możliwość karmienia to tylko taki bonus, aby dzieciaki od małego oswjać z tymi cudeńkami ;)

Odpowiedz
avatar ZjemTwojeCiastko
11 19

Ja krzywię się na widok publicznie karmiącej piersią matki, tak samo jak na widok dziecka sikającego w centrum miasta prawie że na chodniku. Obie te czynności są fizjologiczne, obie wymagają pokazania "światu" jakiejś intymnej części ciała. Ciekawe, czy taki rodzic ściągający dziecku spodnie przy ludziach, sam nagle by się zatrzymał, zdjął własne i zrobił swoją potrzebę. Co do karmiących matek to wszędzie znajdzie się jakieś ustronne miejsce, ostateczności można się zakryć np. chustą. Takie ostentacyjne wywalanie cycka na widok publiczny tobrak kultury osobistej i tyle.

Odpowiedz
avatar katem
11 11

@ZjemTwojeCiastko: Otóż to! Widziałam ostatnio panią karmiącą w centrum handlowym. Pani przykryła pierś i dziecko chustą i nie było widać czynności. Widocznie można dziecko nakarmić i nie obnażać się publicznie.

Odpowiedz
avatar Morog
12 16

One robią to specjalnie, chcą by ludzie zwracali na nie uwagę.

Odpowiedz
avatar MrSZ
2 8

Pominę to czy historia jest piekielna, ale irytują mnie takie porównania jak 2 ostatnie zdania. Podam dodatkowy przykład: Bądź przeciwnikiem holokaustu, wszystko jest ok. Zabij kilka milionów ludzi w obozach koncentracyjnych i wszystkim odpierdziela. No już nie można mieć własnego zdania...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 11:12

avatar kapitandaimos
9 17

Cóż za obrońcy matek. Wszem i wobec oświadczam, że przy najbliższej okazji wrzucę zdjęcie własnego kutacha zasadzanego w moją kobietę aż po same jaja w trakcie jej dni płodnych. W końcu akt prokreacji jest również piękny jak jego efekt w postaci małych aniołków ssących publicznie cycka czyż nie? I wcale nie uważam, że jest to czymś złym. Wszak człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce.

Odpowiedz
avatar Wredna_Ruda
6 8

Haha całkiem fajne podsumowanie dla tej bezsensownej kłótni pod historią! Odnośnie karmienia piersią w miejscach publicznych - ok, czasem inaczej się nie da, ale nie trzeba tego robić ostentacyjnie. Każdy ma prawo do poczucia komfortu psychicznego, i nie każdy ma ochotę oglądać obnażone matki karmiące piersią na ulicy... Tak więc proste podsumowanie: szanujmy siebie nawzajem :) PS. Też jestem matką, też karmiłam piersią i wcale nie czułam potrzeby się z tym obnosić w miejscach publicznych.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
5 5

@kapitandaimos: oj ale novum jakieś 40% (jak wódka :D)) zawartości netu to nic innego jak wsadzanie tego i owego w rożne otwory (czasem dziwne) Więc stary obawiam się że twoje wyczyny zginą w tłumie no chyba że masz pomysł na ciekawy sposób :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@Isegrim6: Podobno 60% (czyli mocna wódka). 40% to były śmieszne koty ;D

Odpowiedz
avatar Isegrim6
0 0

@Candela: 60% to już pod bimber podchodzi :) śliwowica, naleweczka babci mniam

Odpowiedz
avatar anonimowa94
5 5

Ja jak karmiłam poza domem to albo korzystałam z kącików dla matek z dziećmi, albo zakrywałam sie czymś. Nie chodzi nawet o czyjeś zgorszenie tylko o moją godność. Dekoltu do pępka nie noszę,bo mi wstyd to i nie afiszowałam się podczas karmienia piersią.

Odpowiedz
avatar ellee
3 3

Ja może jestem inna, ale wstydziłam się karmić (ukazywać pierś) przy ludziach, ba... nawet przy ojcu i bracie odczuwałam dyskomfort i zawsze wychodziłam do innego pokoju. Jeśli byłam w galerii czy w parku - to zazwyczaj szłam do samochodu i tak karmiłam, ewentualnie zasłaniałam się chustą. Ale przede wszystkim starałam się tak organizować wyjścia, żeby dziecko było nakarmione i żebym nie musiała od razu świecić golizną ledwo wyszłam z domu. Zazwyczaj właśnie karmienie mi przypadało jak już byłam w aucie i tam robiłam to w spokoju i bez dyskomfortu.

Odpowiedz
avatar plotka7
8 8

Czy ten temat nigdy się nie skończy?! Gdzie się nie ruszę to "publiczne karmienie piersią". Już pominę kwestię publicznego wyciągania cycka, ale zastanawia mnie dlaczego niektóre matki uważają, że należą im się brawa i ordery bo karmią dziecko wtedy kiedy jest głodne? Serio, to tylko czynność, jak każda inna, nic nadzwyczajnego. Rozwalają mnie te teksty pełne patosu "to najlepsze co możesz dać dziecku, najwspanialsza forma troski". Tak?! A ja myślałam, że wychowanie dzieciaka na porządnego człowieka, mówienie mu, że go kocham, że jest wartościowy, dbanie o jego bezpieczeństwo, wspieranie w decyzjach - to są ważne rzeczy. A karmienie? No chyba tylko zwyrodnialec by nie karmił dziecka, więc przestańcie matki dorabiać do tego ideologię.

Odpowiedz
avatar KurkaRurka
1 1

Ahhh te dyskusje o karmieniu zawsze wywołują burzę :) Karmienie piersią jest ok i jest fajne, normalne, naturalne ale...z kulturą. Można żreć tak, że

Odpowiedz
avatar KurkaRurka
1 1

Można żreć tak ze wszystko wypada i każdy kto spojrzy widzi przemielone w buzi jedzenie, a można kulturalnie bez robienia syfu i pokazywania ze ja JEM! Pytanie dla każdego, kim chce być, prosiakiem czy człowiekiem?

Odpowiedz
avatar piesekpreriowy
0 2

Mloda (lub nie) mama ma wazniejsze rzaczy do roboty niz ogarniecie czy zdjecie jest na pewno wstawione jako prywatne lub czy spakowala odpowiednia chustke do zasloniecia cycka... Nie czaje co kogo to boli skoro kazdy takiego cycka ssal.

Odpowiedz
avatar Mruczando
-1 1

@piesekpreriowy: Czego w tym nie rozumiesz? Że ludzie nie chcą oglądać wywalonych na wierzch cyców obcej im baby? Tak trudno zakryć się chustą, odejść kawałeczek dalej w ustronne miejsce, chociażby odwrócić się od ludzi? Dziecko nie umrze, jeśli poczeka parę minut, w ciągu których zorganizujesz ustronniejsze miejsce. Nikt nie chce oglądać nagich cyców, które ślini dziecko. Należy to uszanować. Ja też nie chodzę po ulicy z gołą dupą i nie sram na środku chodnika - a przecież mogłabym, bo przecież to ludzka czynność, a nic, co ludzkie, nie jest mi obce.

Odpowiedz
avatar plotka7
0 0

@piesekpreriowy: To niech nie wrzuca żadnych zdjęć, skoro nie umie zadbać o ich prywatności i bezpieczeństwo. Może majty też zmienia przy nastawionym świetle i odsłoniętych roletach? Albo lepiej, podpaskę zmienia przy otwartych drzwiach kibla w centrum handlowym, bo taka zakręcona jest przez to macierzyństwo.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

jest roznica pomiedzy karmieniem ( ja bym sie zaslonila jednak chusta, dla ,nie intymnosc jest DWUOSOBOWA i nikt obcy moich piersi ogladac nie musi) a EPATOWANIEM TYM i hyc cyc na wierzch bo moge i zabron mi to drugie jest raczej zalosne...

Odpowiedz
Udostępnij