Ja w kwestii historii: piekielni.pl/73310 i braku wyobraźni rowerzystów. Choć w tym przypadku może też trochę stresu pourazowego :)
Ze szpitala wyszła Pani z zagipsowanymi trzema palcami prawej ręki. Wolny miała palec wskazujący i kciuk. Mamrocząc coś do siebie wyjęła z torebki papierosa i męczyła się, żeby go zapalić. Udało się :)
No i czas wracać do domu.. Tu mnie lekko przymurowało.. Pani odpięła od barierki swój rower (też nie bez problemów, do tego z papierosem w ustach). Po czym wsiadła na niego i trzymając kierownicę w dwu palcach prawej ręki odjechała. W drugiej ręce miała papierosa, którego paliła cały czas i w związku z tym nie trzymała kierownicy. Odjechała przez bardzo ruchliwe skrzyżowanie - jadąc wężykiem.
Ciekawa jestem czy dojechała do domu?
ranna rowerzystka
Myślę że warto podać zwycięski skład Vive z meczu przeciwko Veszprem w Finale Ligi Mistrzów: Szmal, Zormann, Jurecki, Lijewski, Reichmann, Strlek, Agiunagalde.
OdpowiedzCo chcesz, polak potrafi
OdpowiedzNo jak umie to pojechała. Ty nie umiesz to nie znaczy że musisz się szokować. Nie wszyscy muszą być jak ty. A przepisów nie złamała. Wolno kierować jedną ręką.
OdpowiedzMogła też wsiąść do samochodu, ale to pewnie wtedy spoko, bo nie byłaby rowerzystką bez wyobraźni ;)
Odpowiedz