Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Trochę śmieszne, trochę smutne. Mamy w pracy nową koleżankę. Fajna dziewczyna, mocno…

Trochę śmieszne, trochę smutne.

Mamy w pracy nową koleżankę. Fajna dziewczyna, mocno stąpająca po ziemi, inteligentna, ogarnięta, wie, czego chce. Od czasu do czasu chodzimy na przerwę razem, zdarzają się babskie ploty. I taką anegdotkę mi opowiedziała o tym, dlaczego na studiach zerwała ze swoim ówczesnym chłopakiem.

Otóż koleżanka, Magda, lubi w mężczyźnie przede wszystkim inteligencję. Jak sama twierdzi, zniesie wszystko, ale nie ignorancję i głupotę (w sumie słusznie).

Jej dość świeżo upieczony partner w czasach studenckich chciał jej zaimponować. Zadedykował jej piosenkę w radiu. Radio wyemitowało z dedykacją, Magda usłyszała - ale wcale, ale to wcale się nie ucieszyła. Piosenką tą było "Co się stało z Magdą K." Perfectu.

Jeśli nie znacie, przybliżę: pod tym tytułem kryje się utwór o dziewczynie zgwałconej na dyskotece w małym miasteczku i potem przez to miasteczko zmuszonej do wyprowadzki, bo "zmarnowała życie młodym chłopakom". Romantycznie, prawda?

Magda (swoją drogą też K.) zerwała z chłopakiem po rozmowie, podczas której okazało się, że w sumie to on wie, że tekst nie bardzo, ale tytuł się zgadza, tekstu i tak nikt nie słucha, a poza tym co jej przeszkadza, przecież dostała piosenkę w radiu! Powinna się cieszyć, bo to romantyczne i każda inna sikałaby po nogach z radości.

Cóż, chyba się przeliczył.

by Skarpetka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Issander
27 31

Trochę jak kupić piękny bukiet róż osobie z uczuleniem na róże. Widać po historii, że rzeczywiście dziewczyna rozsądna - nie zostawiła go za sam nietakt, bo przecież mógł nie wiedzieć, nie ogarnąć w porę, i tak dalej, tylko dopiero po rozmowie w której wyszło, że się nietaktem wcale nie przejmuje.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
1 5

@Issander: Mimo wszystko wydaje mi się to nieco niedojrzałe - z obu stron. Chyba że były jakieś inne przesłanki i to była tylko kropla, która przepełniła czarę. Niezbyt go musiała kochać, skoro tak szybciutko zerwała.

Odpowiedz
avatar Skarpetka
13 15

@Ara: Pewnie wyszło w praniu ;)

Odpowiedz
avatar Ara
4 4

@Skarpetka: Dobrze się musiał maskować, skubany ;)

Odpowiedz
avatar karioka
8 8

Często nie zastanawiamy się nad sensem utworu. Czy niewiedza jest głupotą? Na przystanku widziałam może 7letnią dziewczynkę z zespołem Downa, śpiewającą na głos w rytm muzyki ze słuchawek "Jesteś zajebistaaaa". Czy to głupota jej lub rodziców? A może kolejny hit, w którego treść się nie wsłuchujemy?

Odpowiedz
avatar Skarpetka
20 24

@karioka: > chciej zaimponować lasce > zadedykuj jej piosenkę o gwałcie i ostracyzmie > znasz tekst, ale to przecież tytuł się liczy > uznaj, że jesteś romantyczny, a ona się czepia

Odpowiedz
avatar Agness92
12 14

@swiezewinogrono: a ja glupia zawsze myslalam, ze chlopaka sie poznaje "w praniu", w trakcie trwania zwiazku (w tym wypadku pewnie krotkiego). Nie brala z nim slubu przeciez.

Odpowiedz
avatar nasturcja
0 6

@swiezewinogrono: Zabawne to jest szczególnie, że w dzisiejszych czasach co po niektórzy uważają, że prośba "o chodzenie" jest dziecinna. Dwa razy w życiu zdarzyło mi się uświadamiać chłopaka z którym poszłam na kilka randek, że ani trochę nie uważam się za jego dziewczynę. Może tutaj było podobnie? Ludzie się dopiero spotykali tylko gość uznał, ze już czas na serenady pod oknem bo przecież to uczucie na całe życie.

Odpowiedz
avatar swiezewinogrono
-1 3

@nasturcja: Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Cytat: "I taką anegdotkę mi opowiedziała o tym, dlaczego na studiach zerwała ze swoim ówczesnym chłopakiem."

Odpowiedz
avatar nasturcja
4 6

@swiezewinogrono: czytałam jednak zasugerowałam, że mógł znać ją pół roku być chłopakiem od tygodnia a uważać, że są razem od dwóch miesięcy. Różne przypadki chodzą naprawdę.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
-1 1

@swiezewinogrono: Oczywiście każdy może mieć inaczej i od razu kochać na zabój, ale czy najpierw nie ma zauroczenia? KOCHASZ po 5 randkach, czy też zanim z kimś jesteś spotykasz się niezobowiązująco przez rok? I to nie jest błaha sprawa, bo koleś okazał się bucem. Czytaliśmy tę samą historię?

Odpowiedz
avatar swiezewinogrono
1 1

@BlueBellee: Spotykam się niezobowiązująco przynajmniej przez parę miesięcy. Dopiero gdy wiem, że to to, mogę wejść w związek z taką osobą. W tej historii mamy wyraźnie napisane, że był to jej chłopak. Nie kolega, nie potencjalny chłopak, tylko po prostu chłopak. Byli w związku.

Odpowiedz
avatar Dominik
6 6

Niektóre teksty są świetne. Np ten, kto gra "Windą do nieba" na weselu powinien być wywieziony do lasu i rozstrzelany

Odpowiedz
avatar muszka
3 3

@Dominik: No nie gadaj, nie ma nic zabawniejszego podczas wesela jak wpatrzona w swego nowo poślubionego męża panna młoda śpiewająca "Mój piękny Panie ja go nie kocham, taka jest prawda, Pan główną rolę gra w każdym śnie..."

Odpowiedz
avatar Dominik
2 2

@muszka: A jeszcze lepiej gdy to nuci tanczac ze starosta weselnym.

Odpowiedz
avatar ruuda25
0 0

Na tej samej zasadzie kiedyś w radiu żonie na 10 rocznicę ślub "czerwone tango" pudelsi

Odpowiedz
Udostępnij