Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Miał być komentarz ale jest pytanie do bogów rządzących tym portalem. Czy…

Miał być komentarz ale jest pytanie do bogów rządzących tym portalem. Czy na portalu można opisywać zwykłe historie, małe chamstwo, duże chamstwo i wielkie chamstwo i nie można przedstawiać problemów poważnych? Może obawiacie się, że takie historie przerosną intelektualnie część czytelników?
Przeczytałem historię http://piekielni.pl/72815. Nim zdążyłem sprawdzić, co piszą obecnie o 3 Maja, historia wyleciała z poczekalni do archiwum przy ocenie -6/26 i 0 komentarzy.
Historia zahacza o ważny problem: Jak władza/media robią społeczeństwo w bambuko. Gawiedź ma wierzyć w każdą rzecz podaną w mas mediach, nawet jeśli wiadomości ze strony 2 stoją w oczywistej sprzeczności z wiadomościami ze strony 3 (tak jak w przywołanej historii).
Jeśli uważacie problem z historii za rzecz nie wartą wspomnienia, to proponuję w ramach rozrywki wyobrazić sobie wprowadzenie większej demokracji w Polsce.
Zmiany będą polegały na:
* wprowadzeniu monarchii (pierwszym królem zostanie Jarosław Wspaniały);
* 90% obywateli traci prawo wyborcze;
* prawa wyborcze zachowują jedynie właściciele (ziemia powyżej 100 ha, kamienica z 20 mieszkaniami, własna fabryka zatrudniająca ponad 250 osób;
* prawa wyborcze przysługują tylko potomkom szlacheckim (np nazwisko zakończone na -ski, przedrostek przed nazwiskiem von albo de).
Zmiany powyższe wprowadzamy do Konstytucji podczas potajemnie zwołanych obrad Sejmu.
I potem świętujemy tryumf demokracji.
Rozpisałem się trochę i zastanawiam się, czy historia utrzyma się czy wolicie historie o dziadku, który wypuszcza gluty na ulicę lub 154 opowieści o kasjerce "mogę być winna grosika". Zobaczymy.

by Johny102
Dodaj nowy komentarz
avatar Cziczu
-1 1

Zbyt piekielne na piekielnych ;)

Odpowiedz
avatar Zmora
-1 5

Słońce, ale to jest strona o piekielnych. Polityka jest piekielna, ale mimo wszystko to nie jest strona na dyskusje polityczne. Polecam komentarze na onecie albo demotach.

Odpowiedz
avatar Johny102
0 4

@Zmora: Przywołana historia nie jest o polityce tylko o permanentnym przeinaczaniu faktów. To tak, jakbym oburzał się, że ktoś gnój nazywa pachnidłem, a ty byś protestowała, żeby nie pisać o sprawach rolnictwa.

Odpowiedz
avatar Dominik
5 5

Drogi Johny, przypadek ktory opisales nie zalezy od adminow/moderatorow. Oni nie przegladaja kazdej historii bo im sie nie chce/nie maja czasu (niepotrzebne skreslic). Moderowanie w tym przypadku wykonuja sami uzytkownicy przez glosowanie. Jesli historia ma ujemna liczne punktow z zalozenia trafia do kosza. Mialem kilka ciekawych historii, ktore sie jednak nie podobaly gawiedzi i poszly do kosza. Twoja zaraz tez tam wyladuje z tego co widze. Z tego co widze, na najwieksza ilosc plusow moga liczyc historie "z karma" czyli z wymierzeniem sprawiedliwosci. Jak to powiedziec - takie mamy historie jaki jest stan umyslowy wiekszosci czytelnikow.

Odpowiedz
avatar Johny102
0 4

@Dominik: Nie jest tak źle. Andrzej przewidywał, że 99% czytelników nie zrozumie. A dostał wynik -5/31, czyli 13 za i 18 przeciw. Plusów jest więc trochę więcej niż 1 %. I dla takich czytelników warto wrzucać ambitne historie, nawet jeśli większość wyląduje na śmietniku.

Odpowiedz
avatar minutka
-2 6

Minus za tanią prowokację.

Odpowiedz
avatar ZaZuZa
-1 5

Kolego, ta strona z założenia opisuje sprawy raczej aktualne. Nie stan, w którym żyjemy już 220 lat. To trochę tak, jakby ktoś napisał o piekielności zaborców w 1794 - po co? Dlaczego? No własnie.

Odpowiedz
avatar Johny102
0 4

@ZaZuZa: Kolega Andrzej przywołał stroną internetowa sprzed kilku dni (i głupoty, które tam wypisywali) a nie sprawy sprzed 220 lat.

Odpowiedz
avatar ZaZuZa
-2 4

@Johny102: Kolega Andrzej przywołał to, że nie podoba mu się, że podpisanie konstytucji z 3 maja 1791 jest uznawane od za wielkie wydarzenie, bo m.in. ograniczyła demokrację szlachecką i zmieniła ustrój państwa na monarchię konstytucyjną. Wybacz, jeśli to nie jest wydarzenie sprzed 220 lat, to nie wiem, jak to nazwiesz. Bo już wtedy ustanowiono je świętem, a państwowym dodatkowo ponownie w 1919. Serio, równie dobrze może narzekać, że uznaje się Bug za wschodnią granicę Polski, bo przecież kiedyś była dalej.

Odpowiedz
avatar Johny102
0 4

@ZaZuZa: W historii Andrzeja czytam "Czy tylko mi nie pasuje jako symbol demokracji akt prawny .." i to odnosi się do współczesnych wypowiedzi w necie. W historii nie znalazłem żadnych fragmentów, z których można by wyciągnąć wniosek, że A. nie uważa Konstytucji 3 Maja za wielkie wydarzenie. A. ubolewa tylko nad tym, że odebranie praw wyborczych 90 % dotychczasowych uprawnionych i ustanowienie monarchii niektórzy nazywają zwycięstwem demokracji. Nie znalazłem tez żadnych uwag kolegi A., że nie powinno się tego wydarzenia świętować. Przeczytaj historię jeszcze raz i albo przyznaj mi racje, albo wskaż fragmenty w historii A., które świadczą, że jestem w błędzie.

Odpowiedz
avatar AndrzejN
1 3

@ZaZuZa: Prosze czytać ze zrozumieniem. Oburza mnie stwierdzenie "Z tego powodu Święto 3 Maja jest świętem demokracji i praworządności" i krótko uzasadniłem dlaczego. Za opinie ludzi, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem z oczywistych względów nie odpowiadam.

Odpowiedz
avatar RightIsRight
1 1

@AndrzejN: Masz rację. Ja też nie odpowiadam za opinie osób które nie potrafią czytać ze zrozumieniem (a w podstawówce podobno jest test z tego).

Odpowiedz
Udostępnij