Prowadzę niewielką stajnię z pensjonatem dla kuców. Zaczynałam od drewnianej stajenki, 30 m. Od nowej stajni, położonej przy placu zabaw w ramach reklamy, ponieważ zarobek jest z przejażdżek na kucykach. Stajenka nadal funkcjonuje i mogę czasem obserwować ciekawe zdarzenia.
Właśnie wywalałam obornik z dużej stajni gdy dostałam telefon od pewnej wariatki [W]:
[W]- Dlaczego nikt nie pilnuje tych koni?! I kto tu jest właścicielem?!
Bez odpowiedzi pobiegłam do małej stajni z myślą że stało się coś okropnego. Na miejscu obejrzałam kuce i zmusiłam do przebiegnięcia kilku kroków. Mimo moich obaw nic się nie działo. Na placu zabaw stała kobieta i wrzeszczała:
[W] Ja się znam!!! Ten koń kuleje i jest WZDĘTY!!!
Popukałam się w głowę i wskazałam na kamery. Odeszłam.
Wieczorem gdy na Iliadce kończyłam prowadzenie jazdy, ku mojemu zdziwieniu ujrzałam zbliżających się policjantów i ową wariatkę. Zdjęłam dziecko z konia i usłyszałam:
[W] To ten koń co jest WZDĘTY!!!
Policjanci odezwali się wtedy:
- Poinformowała nas dzisiaj ta pani, że podobno ten koń jest wzdęty.
Więc mówię:
- Ten koń nie jest wzdęty tylko w ciąży. Mogę pokazać dowody krycia i USG.
Owa wariatka odeszła z założonymi rękami, a panowie policjanci powiedzieli coś bardzo mądrego:
- Takich ludzi to się nie powinno z wariatkowa wypuszczać.
Pruszków
Od kiedy policja jeździ do wzdęć?
Odpowiedz@JaNina: Bo to pewnie policja gastryczna była.
Odpowiedz@JaNina: Do wzdęć może nie, ale do sygnałów o zaniedbanych lub katowanych zwierząt czasem im się zdarza. Historia może i piekielna, ale fatalnie napisana.
Odpowiedz@JaNina: Tu jeszcze dodam, że brak reakcji przy wzdęciu u konia jest ciężkim zaniedbaniem - dla konia wzdęcie jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia i przy braku reakcji zawsze kończy się dla konia śmiercią.
OdpowiedzCo ci szkodziło od razu powiedzieć, że ciąża? Tyle jest narzekań na znieczulicę. a jak się kobieta jednak przejęła, to od razu zrobić z niej wariatkę, jasne! A potem czemu nikt nie reagował jak koń zdychał na trasie na Morskie Oko... I tacy jak autorka sławnie uczą ludzi, że jak cudzy koń, to najlepiej olać.
OdpowiedzA jak koń jest w widocznej ciąży to można na nim jeździć? Niezłośliwe pytam. Może to i denerwujące, ale w końcu prawidłowe zachowanie. Jeśli podejrzewała,że znęcasz się nad koniem (a przecież bywaja takie przypadki) to zgłosiła na Policję
Odpowiedz@dorota64: Można, jeżdzi się coraz delikatniej, ale chodzić musi, bo to ułatwia poród, klacze nie chodzone mają mogą mieć problemy przy porodzie
Odpowiedz@dorota64: Można, a nawet trzeba, ale delikatnie. Moja córka jeździła na klaczce w zaawansowanej ciąży, ale na oklep i tylko stęp.
Odpowiedz@maat_: No nie wiedziałam :)
OdpowiedzTwoja język być kulawszy...
Odpowiedz