Widzę, że szkolne przeżycia stają się modne. I ja dodam swoją historię.
Kilka lat temu, w drugiej klasie podstawówki robiłam pracę pt. "Bezpieczne wakacje". Na konkurs. Nie dostałam nawet dyplomu za wzięcie udziału. Czemu? Otóż moją pracę jeszcze należało skleić i poprosiłam o to wychowawczynię klasy B (ja byłam A). Nie skleiła, bo jej się nie chciało. Bo po co?
Za błędy przepraszam.
Szkola_do_ktorej_lepiej_nie_posylac_dzieci
Skoro to niby TY miałaś brać udział, to z jakiej paki nauczyciel miał TWOJĄ pracę sklejać?
Odpowiedz@Iras: Po prostu wiedziałam, że skleję ją krzywo.
Odpowiedz