Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jadę ja dziś rowerem przez Warszawę. Jako że trasa prowadzi przez Pole…

Jadę ja dziś rowerem przez Warszawę. Jako że trasa prowadzi przez Pole Mokotowskie - wesoło wjeżdżam sobie na biegnącą tamtędy ścieżkę rowerową. I cóż się ukazuje moim oczom? Ano wielka żółta tablica z zakazem jazdy rowerem. Po ścieżce. Poniżej znaku zakazu czytam iż w dniach 23 i 24 kwietnia poruszanie się rowerami zabronione z powodu... festynu z okazji Dnia Ziemi.
Wszak rower taki nieekologiczny...

Warszawa

by ZuczekNiebieski
Dodaj nowy komentarz
avatar ziaja
2 8

przez POLE mokotowskie

Odpowiedz
avatar myscha
12 16

Jakby jakiś festynowicz wyskoczył pod koła, to ani dla niego miłe, ani dla rowerzysty. A jak jest dużo ludzi, to wszystko może się zdarzyć.

Odpowiedz
avatar Armagedon
11 17

Sądzisz, że zakaz jazdy na rowerze został podyktowany "ekologicznym" charakterem festynu? Hmmm...

Odpowiedz
avatar archeoziele
13 15

@Massai: A nie wydaje Ci się, że chodzi jedynie o to, że podczas trwania festynu będzie tam tłum ludzi. Którym należy zapewnić bezpieczeństwo?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Massai: Chodzenie też jest "eko".

Odpowiedz
Udostępnij