Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed dwóch dni. Ochłonęłam i wyszłam z szoku na tyle, żeby…

Historia sprzed dwóch dni. Ochłonęłam i wyszłam z szoku na tyle, żeby się nią podzielić.

Jadę sobie autobusikiem KM, tłoku nie ma ale wszystkie siedzące miejsca zajęte więc stoję pośrodku. Na jednym z siedzeń siedzi chłopak, na oko z 16 lat z nogą w gipsie.Na przystanku wsiada staruszka i widać za cel obiera sobie właśnie ww chłopaka. Staje nad nim i zaczyna marudzić, że młody powinien ustąpić a ona starsza stoi i nogi ją bolą, i dwie wojny przeżyła i zero szacunku od młodzieży...

Z siedzenia obok poderwała się dziewczyna i mówi, ze proszę że tu niech pani siada, ja zaraz wysiadam. Ale babcia nie, ona na tym miejscu lubi siedzieć i na innych miejscach nie siada. Nie i już. Chłopak lekko speszony ale jednak odmawia bo gdzie ze złamaną nogą będzie stał jak może siedzieć.

Staruszka niepocieszona, innych miejsc nie chce ale żali się na głos w dalszym ciągu. I tak jedziemy, przystanki mijają. Chłopak powoli wstaje i zbiera się do wyjścia. Stałam naprzeciwko niego i widzę, ze wstając wysunął mu się portfel z kieszeni i został na siedzeniu. Zanim zareagowałam babcia hyc, i siada na wolnym miejscu. Mówię do chłopaka, że wypadł mu portfel na siedzenie. On oklepał kieszeń - faktycznie, wzrok mnie nie mylił - portfela niet. Odwraca się i pyta staruszkę, czy może wstać bo coś zostawił na siedzeniu. Co na to babcia? Nie. Nogi ją bolą, jak usiadła to siedzi.

Chłopak zdenerwowany, inni pasażerowie zaczynają się wtrącać, ja mówię ze na pewno widziałam portfel na siedzeniu jak wstawał, babcia w zaparte że czułaby że na czymś siedzi a wstawać na darmo nie będzie... I w tym momencie ktoś z pasażerów poradził pójść do kierowcy żeby zjechał i wezwał policję bo wygląda to na próbę kradzieży (nie wiem czy kierowca mógłby się tak zachować - w każdym razie podziałało).

Babcia nagle wsuwa rękę do torebki i wyciąga z niej rzeczony portfel. Jak tak szybko go tam schowała nie wiem. Chłopak wziął co jego, wysiadł a co na to babcia? "Ech, gówniarze, a mnie by się tak na leki przydało..."

komunikacja_miejska

by anusia1512
Dodaj nowy komentarz
avatar Tapionvirgo
21 21

Bezczelność lvl moher

Odpowiedz
avatar bypek
7 11

No, nie ustąpił kobiecinie miejsca, to niech płaci za jej leki! Taż to jedyne sprawiedliwe wyjście z sytuacji ;)

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
13 13

Wyjechałbym tej starej wiedźmie. To nic że kobieta i stara. Złodziejom się kiedyś obcinało dłonie i nie było to nic nadzwyczajnego.

Odpowiedz
avatar bazienka
7 9

tym bardziej wezwalabym policje jesli pojazd monitorowany, chlopak ma wyrgana w kieszeni a baba wyrok

Odpowiedz
avatar Psychodelia
0 2

A ponoć to młodzież najgorsza, a takie stare jędze chodzą co niedziele do kościoła i modlą się najgłośniej. ;) Dobrze, że to zauważyłaś.

Odpowiedz
Udostępnij