Poza KFC czasami dorabiam jako opiekunka. Mam jedno stałe dziecko - grzeczna ułożona dziewczynka, dla której kindersztuba nie jest pojęciem obcym i szacunek do starszych to jej podstawowa zasada.
Ale jej koleżanki...
Raz zajmowałam się nią, gdy przyszły do niej koleżanki. Poniżanie mnie było ich największą rozrywką. Nie wiem, JAKIM CUDEM 9-letnia dziewczynka ośmieliła się powiedzieć do mnie "ty szmato".
Oczywiście moja podopieczna powiedziała o tym rodzicom.
Przy następnej wizycie przyszły z kwiatkiem i przeprosinami.
Jednak nie ma tak cudnie.
Na odchodne jedna z bandy (3dziewczyny) pokazała mi fuc*a.
kams
Hahahaahahahahahahahaha. Już widzę jak takie 'grzeczne i ułożone' dziecko zadaje się z taką patologią. No nie, zrobiłaś mi wieczór. :D
Odpowiedz@NotableQ: Zapewniam Cię,że wiele takich z pozoru grzecznych i ułożonych dzieci potrafi być prawdziwymi diabłami. W czasie studiów pracowałam zagranicą jako au pair min. w bardzo dobrze sytuowanej rodzinie "ę,ą"- ojciec właściciel agencji nieruchomości, matka lekarz,a ich dzieci zachowujące się w towarzystwie rodziców wzorowo, potrafiły dać mi nieźle w kość, kiedy zostawaliśmy sami.
OdpowiedzPrzeczytałam wszystkie twoje historie. I ty smiesz mi wytykać, że coś jest nieprawdopobne? XD. PS. Osobiście znam kilka takich przypadków. Ja też w liceum zadawałam się z różnymi ludźmi....
Odpowiedz@Patrycja0: a namyśliłaś się już ile masz lat? Bo "trochę" rozbieżności Ci się wkrada
Odpowiedz@SunnyBaby: JAK BYŁAM W LICEUM, to zadawałam się z różnymi ludźmi. Już ok? :)
Odpowiedz@NotableQ: Nie wiem, po większości Twoich wypowiedzi mam wrażenie, że jesteś bardzo niedojrzałą osobą.
Odpowiedz@Patrycja0: Chodziło mi o Twoje komentarze. W jednym piszesz, że masz 22 lata a w drugim 16 i chodzisz do elitarnej szkoły
OdpowiedzJest coś takiego jak AUTOKOREKTA. Piszę ma telefon i jak czasami napisze jakis wyraz w czasie przeszlum wyjdzie w czasie przyszzlum lub teraźniejszym. . A na edit czas to kilka min. ::*(
OdpowiedzSunnyBaby przejrzałam komy i wiem oco kaman. Sory za siostre. Razem chodziliśmy do szkoly muzycznej (smarkula jeszcze chodzi) dla eyjasnienia. A jak zostawie gzies tel to Magda zawsze mi poszpera i tu klinknie minusa, tu napisze komentarze
Odpowiedz@NotableQ: No widzisz widzisz :) ja sama miałam koleżankę czy dwie właśnie z takiej patologii, tyle że ja nie robiłam rodziców w balona, nie paliłam papierosów ani nie chlałam na umór. Nie brałam też narkotyków.
OdpowiedzMoje towarzystwo też gdzieś w wieku 9-10 lat poznawało pierwsze formy przekleństw i młodzieńczego buntu, nie powiem narobiliśmy sobie wtedy wiochy strasznej, ale chyba między innymi dzięki wczesnemu wyszumieniu wyrośliśmy na w miarę ogarniętych ludzi :)
Odpowiedz@Erica_Cartmanez: Ja sama nigdy nie zapomnę pewnych "buntowniczo / ziomalskich wakacji". Będąc w pełni "gimbazowego wieku", klęłam jak przysłowiowy szewc, robiłam sobie nieprzeciętną wiochę i nie przejmowałam się czy rodzice są w zasięgu słuchu czy nie. Na szczęście, wyszłam (mam nadzieję!) na ludzi i teraz gardzę łaciną podwórkową i złymi manierami :-). Na wszystko jest czas; najwyraźniej trzeba sobie kiedyś zrobić porządną wiochę, żeby zrozumieć jak "normalni" ludzie postępują i dlaczego.
OdpowiedzRadosne bezstresowe wychowanie
OdpowiedzDodałbym jeszcze "tylko na jedno dziecko mnie stać, bo chce mu dac wszystko "
OdpowiedzTakie pytanko czysto organizacyjne. Do podopiecznej przyszły koleżanki i nie było przy tym innego dorosłego. Dostałaś ekstra kasę za niańczenie dodatkowych dzieci?
OdpowiedzNie ale wyraziłam na to zgodę ( i tak dostaję 16zl/h)
OdpowiedzJestes studentką psychologii, pedagogiki, pracujesz w KFC i opiekujesz się dziećmi ta jasne do tego uwielbiasz klimat sadomaso i wszelkie poniżania i klękania no pokrzywdzona forever nie zmyślaj dzieciaku
OdpowiedzTeraz, w wieku 9 lat przeklina na matkę. Możliwe, że w przyszłości podniesie na nią rękę, a wtedy nie będzie wesoło.
Odpowiedz