Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przedstawię dwie historie z babciami w roli głównej (w których, o dziwo,…

Przedstawię dwie historie z babciami w roli głównej (w których, o dziwo, tylko jedna była piekielna).

Historia nr 1.

Sytuacja miała miejsce w busie komunikacji regionalnej. Razem ze mną do busa wsiadła też jeszcze jedna dziewczyna, a że pojazd niewielki, cóż, przyszło nam stać. Ale nagle dziewczyna zauważyła, że jest jedno wolne miejsce, tylko... No właśnie. Wolne miejsce jest, ale od strony okna, tyle że leży na nim torba. A miejsce obok zajmuje jej właścicielka, starsza kobieta, ciut nie dama wręcz (kapelusz, futro, pełny makijaż, blond loki i wiek dobre 60+). I nie zamierza się z tego miejsca ruszyć. Dziewczyna grzecznie pyta, czy pani mogłaby się przesunąć. Kobieta nic. Dziewczyna ponawia prośbę. Kobieta ostentacyjnie odwraca się do okna. Dziewczyna prosi po raz trzeci, nadal bardzo grzecznie. I jest! Reakcja! Acz najmniej oczekiwana, bo starsza, elegancka pani odwraca się i wypala:

- ZAMKNIJ RYJ!

Zarówno dziewczynę jak i mnie zatkało dokumentnie...

Historia nr 2.

Również autobus, tym razem PKS stojący w zatoce na dworcu i czekający na godzinę odjazdu. Wsiadłam sobie spokojnie, zajęłam miejsce zaraz za kierowcą i miałam względny widok na drzwi. W pewnym momencie do autobusu próbowała wejść babcia, z wielką torbą i o lasce. Autobus jest dosyć wysoki, czasami mi jest ciężko wdrapać się do środka, żeby się do niego wdrapać (niski wzrost nie pomaga), więc co dopiero taka starowinka. Próbuje raz, nie udaje się. Próbuje drugi - nadal nic. Pomyślałam, że pewnie za trzecim razem się uda. Próbuje trzeci, nadal nic. Myślę sobie, że pewnie kierowca jej pomoże. Babcia próbuje czwarty raz i nadal nic. Nie wytrzymałam, wstałam, pomogłam kobiecie wejść. Co w tym czasie robił kierowca? Oparł się wygodnie o kierownicę i przyglądał, jak starsza kobieta się męczy.
Poniekąd też byłam piekielna, bo mogłam pomóc staruszce wcześniej, a nie czekać na kierowcę. Ale serio, siedzieć i przyglądać się męczącej się starszej kobiecie, jakby to było niezwykłe widowisko?

komunikacja_miejska

by Saskianna
Dodaj nowy komentarz
avatar berlin
-2 2

Babcia miala zapewne organ mowy i mogla poprosic o pomoc.

Odpowiedz
avatar Poison_Ivy
2 2

Co to znaczy "ciut nie dama wręcz"? Wyjaśni mi ktoś, please?

Odpowiedz
Udostępnij