Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak do zaniedbujemy zwierzęta Kilka lat temu zmarł mój dziadek , przyjechał…

Jak do zaniedbujemy zwierzęta

Kilka lat temu zmarł mój dziadek , przyjechał wujek z rodziną z drugiego końca Polski , wszystko odbyło się ok , rodzina kilka dni spędził u nas.
Wyjechali w niedziele rano , mieli dać znać jak dojadą na miejsce. 2 godziny po wyjeździe na podwórko wkracza 2 policjantów. Oczywiście myśli najgorsze , że wypadek , że coś złego się stało. Otóż nie , ktoś poinformował policjantów , że mamy zaniedbane psy i koty. Psów wtedy było 3 i 2 koty. Dodam że mieszkamy na wsi i jest duże zagrodzone podwórko i odpowiednie oznaczenia"ostrożnie groźny pies" oczywiście buda też jest ale żaden pis nie chce tam siedzieć.
Mili policjanci wytłumaczyli co i jak , że nie karminy chcieli się rozejrzeć i to co ujrzeli:
1. 1 mały czarny kundelek śpi na łóżku pod kocykiem
2.2 duża żółta zadowolona razem z nimi sprawdza
3. 3 średni czarny grzeje się w słońcu
4. kot 1 gdzieś sobie poszedł , kot 2 obserwuje z balkonu.
Miska na dworze z psim jedzeniem stoi nie ruszona(tata sam gotuje jedzenie dla psów) , 20kg worek psiej karmy stoi , worek kociej karmy stoi. Zainteresowanych jedzeniem 0.

Jedynie co zobaczyli to 3 zadbane psy i 1 obserwatora. Przeprosili za najście.

Każdy sąsiad i ktoś kto zna naszą rodzinę wie , że u nas zwierzęta maja lepiej niż nie jeden człowiek , są częścią naszej rodziny.

policja

by MarudaSC
Dodaj nowy komentarz
avatar Kunegunda95
6 6

Nie stawia się przecinków przed znakami interpunkcyjnymi! Do tego mnóstwo literówek. Popraw proszę. Do tego nie widzę piekielności w historii, ta wyjeżdżająca rodzina ma coś do zgłoszenia? Chyba dobrze, że policjanci zareagowali, czy się mylę?

Odpowiedz
avatar kalulumpa
2 2

@Kunegunda95: spacji, nie przecieków.

Odpowiedz
avatar Kunegunda95
0 2

@kalulumpa: No i widzisz, tak tego nie lubię, że aż z irytacji sama się pomyliłam :) połączyłam dwie wersje zdania :P

Odpowiedz
avatar MarudaSC
-2 2

Przepraszam za przecinki zawsze mam z tym problem. Pierwsza reakcja rodziców i babci którzy byli w domu to było pytanie czy wszystko z niki ok"

Odpowiedz
avatar onnika
0 2

Lepiej dmuchać na zimne, więc bardzo się cieszę, że policja była. I cieszę się, że Twoje zwierzęta mają tak wspaniałe warunki - to nie jest reguła. Podam Ci tylko 3 przykłady: teściowie koleżanki mieli sukę z olbrzymim nowotworem na sutku (tak dużym, że szorowała nim po ziemi) nie uśpili jej - bo szkoda pieniędzy na zastrzyk, chyba można sobie wyobrazić, jak się męczyła; a to widziałam sama: pies - duży, w typie wilczura, zamknięty 24 godziny w klatce pełnej g.... o wymiarach 2x2 metry; krowa z guzem na wymionach obwiązanym żyłką (żeby odpadł, bo na weterynarza szkoda), w ranie muchy i larwy....

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
-1 1

To, że zwierzęta mają miskę z jedzeniem jeszcze nie znaczy, że nie są zaniedbane.

Odpowiedz
avatar MarudaSC
1 1

@KoparkaApokalipsy: ponoć były glodzone i zaniedbane.

Odpowiedz
Udostępnij