Ministerstwo Spraw Zagranicznych cd.
Kolejne kwiatki w piśmie z MSZ (poprzednie przedstawiłem w historii
http://piekielni.pl/71786).
Doradca DM pisze:
„potwierdzając otrzymanie oryginału czeskiego aktu zgonu ZZ, Wydział … MSZ pragnie zwrócić uwagę na niezgodność w dacie zgonu podanej cyfrowo i słownie (cyfrowo x.5.19xx, zaś słownie xx kwietnia 19xx). Wg tego dokumentu pogrzeb miał miejsce xx kwietnia 19xx …
..w szpitalnej karcie zgonu ze szpital w YY figuruje data x maja 19xx r.”
Zaraz, zaraz.
YY jest miastem polskim, więc karta zgonu jest napisana po polsku, natomiast czeski akt zgonu jest napisany po czesku. Sprawdzamy więc ten dokument i czytamy w rubryce:
Den, mesic, rok a misto umyrti x.5.19xx i x kveten jeden tysić xx, YY, PRL
Panie DM! Czy Pana nie uczyli, że:
1. Pracując w MSZ powinno się ZNAĆ KILKA JĘZYKÓW.
2. Jeśli: pracując w MSZ trafi się na dokument w języku, którego się nie zna, to powinno się KORZYSTAĆ Z USŁUG TŁUMACZA (na pewno jest kilku na etacie w MSZ);
3. Jeśli: pracując w MSZ trafi się na dokument w języku, którego się nie zna; nie skorzystało się z usług tłumacza - to NIE NALEŻY ODGADYWAĆ ZNACZENIA OBCYCH SŁÓW na zasadzie skojarzeń;
4. Jeśli: pracując w MSZ trafi się na dokument w języku, którego się nie zna; nie skorzystało się z usług tłumacza; odgadywało się znaczenie obcych słów na zasadzie skojarzeń - to nie należy się dziwić, że LĄDUJE SIĘ NA PIEKIELNYCH.
P.S. Czechów przepraszam za brak „dzióbków” i „daszków” w cytowanym tekście po czesku.
urzędnicy
Za historię masz plusa, ale na drugi raz nie używaj tak bez opamiętania Caps Lock'a. NIE TRZEBA DRUKOWANYMI, ZROZUMIEMY! ;)
OdpowiedzJakby nie patrzeć czeski květen to polski maj.
OdpowiedzAle widzisz, takie kompetencje jak piszesz, to trzeba było mieć wcześniej. Teraz, w ramach "dobrej zmiany" szef dyplomacji mówi, że nie jest dyplomatą, a szefem public relations Kancelarii Premiera czyni się kwiaciarza. To co Cię dziwi, że urzędnik w MSZ nie ma pojęcia o tym, co robi. Za to pewnie popiera kogo trzeba ;P
Odpowiedz