Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem w końcówce ciąży. Mój wygląd da się opisać dość obrazowo -…

Jestem w końcówce ciąży. Mój wygląd da się opisać dość obrazowo - najpierw wchodzi brzuch, potem długo nic, a dopiero później filigranowa istota przyczepiona do brzucha. Chociaż jestem już na L4, wyszła Bardzo Ważna i Niecierpiąca Zwłoki Sprawa w firmie i poproszono, żebym na chwilę wpadła. Oznaczało to kilkudziesięciominutową podróż pociągiem podmiejskim. No ale mus to mus, wkładam najmniej tragiczne ciuchy i jadę.

W pociągu jako-taki ścisk. Ale widzę, że jedno miejsce jest wolne, tylko młody chłopaczek zastawia je plecakiem. Grzecznie podchodzę i pytam, czy mogę usiąść. W odpowiedzi dostaję tylko "zajęte dla kolegi". Wątpiłam, żeby kolega był bardziej potrzebujący klapnięcia sobie ode mnie, ale wolałam nie wnikać. Miejsca ustąpiła mi pewna pani koło pięćdziesiątki, gro siedzących panów jakoś tak straciło zmysły słuchu i wzroku, gdy tylko wsiadłam i poprosiłam o miejsce chłopaczka.

W czasie mojej podróży jeszcze dwie osoby poprosiły o miejsce obok młodzieńca. Każdej odpowiedział, że to miejsce dla kolegi.

Najwidoczniej kolega okazał się ninją, bo jechałam z chłopaczkiem aż do ostatniej stacji, gdzie wysiedliśmy, a miejsce dla kolegi przez calutką trasę zajmował tylko jego plecak.

To może wprowadźmy jakiś dodatkowy bilet na przerośnięte ego, skoro potrzeba na nie oddzielnego miejsca?

pkp

by ~Airlyn89
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar minutka
10 10

Kolega był w plecaku :). A poważnie, albo spryciarz-kłamczuszek, albo kolega się po prostu nie zjawił.

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
25 31

@hejter: Mnie się wydaje, że ty masz dość dużą przerwę, ale między uszami.:)

Odpowiedz
avatar Litterka
16 16

Po co się pytałaś? Przecież to pociąg bez rezerwacji miejsc. Siadasz i tyle.

Odpowiedz
avatar Evergrey
18 18

Ściągasz i siadasz. Jeśli w obecnym stanie (co zrozumiałe) nie chcesz się z burakiem szarpać, idziesz po konduktora. W każdym regulaminie komunikacji jest zapis o tym że bagaży i zwierząt nie wolno przewozić na miejscach przeznaczonych dla pasażerów. Dostałaby mandat i by się oduczył takich zachowań.

Odpowiedz
avatar Shaiennee
25 27

Chyba nie rozumiesz historii.

Odpowiedz
avatar hitman57
22 24

@Shaiennee: historii i zasad życia w społeczeństwie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
23 27

@iks: równouprawnienie oznacza, że kobieta ma takie samo prawo do siedzenia jak... plecak? Nie wiedziałam, że feministki walczyły o równouprawnienie z torbami. A gdyby nawet poprosiła o ustąpienie samego chłopaka: kobiety w ciąży, osoby chore, niepełnosprawne (czy ze złamaniami), starsze, powinny mieć pierwszeństwo do tych cennych miejsc, a to dlatego, że jest im po prostu dużo ciężej, a, np. nagłe zatrzymanie mogłoby się dla nich skończyć gorzej. I to, że zachowamy się wobec kogoś kulturalnie nie oznacza, że powinniśmy odmawiać im jakichś praw.

Odpowiedz
avatar GoHada
12 14

Może chłopaczek był upośledzony i miał wymyślonego kolegę?

Odpowiedz
avatar Avenile
5 9

A dla mnie najbardziej piekielny fragment to "Miejsca ustąpiła mi pewna pani koło pięćdziesiątki, gro siedzących panów jakoś tak straciło zmysły słuchu i wzroku, gdy tylko wsiadłam". Nie dlatego, że to jakaś straszliwa zbrodnia, że kobieta kobiecie ustąpiła - normalna sprawa. Ale dlatego, że spotykam się z tym niemal za każdym razem - gdy tylko się w komunikacji publicznej pojawia jakaś kobieta ciężarna, czy rodzic z małym dzieckiem płci obojga, czy nawet ktoś niepełnosprawny - wstaje kobieta, a panowie siedzą i udają ze ich nie ma. Nie każda z nas to feminazistka i czasami fajnie byłoby zobaczyć, że są jeszcze dżentelmeni.

Odpowiedz
avatar imhotep
0 4

@Avenile: Jest równouprawnienie i kobieta ma takie samo prawo wstać jak i mężczyzna. Nie odbieraj jej tego ;)

Odpowiedz
avatar saperka
3 3

@imhotep: Może dlatego, że ta pewna pani koło pięćdziesiątki sama kiedyś była w ciąży i pamięta jak jej też kiedyś było ciężko. Niektórzy faceci myślą, że brzuch ciężarnej "waży" tyle co dzieciaczek z niego wyjęty - dajmy na to 3,5 kg. "Co one tak narzekają? Przecież siatka z zakupami jest cięższa."

Odpowiedz
avatar imhotep
-1 1

@saperka: Czy to aby na pewno do mnie? :)

Odpowiedz
avatar Avenile
1 1

@imhotep: Akurat tak się składa, że ustępowanie nie jest "prawem", a raczej obowiązkiem. I, tak jak napisałam, nie mam absolutnie nic przeciwko takiej jednorazowej sytuacji, czy nawet podziałowi pół na pół w społeczeństwie. Ale czemu ZAWSZE to musi być kobieta? Czy panowie są wyznawcami zasady "nie ja zrobiłem, to nie ja ustępuję"? Słowo daję, bo swego czasu sobie notowałam w pamięci takie sytuacje - choćbym siedziała przy oknie, a obok mnie "na wylocie" facet, i tak miejsca muszę ustąpić ja.

Odpowiedz
avatar imhotep
1 3

"chociaż jestem już na L4, wyszła Bardzo Ważna i Niecierpiąca Zwłoki Sprawa w firmie i poproszono, żebym na chwilę wpadła. " - gorzej jak akurat "przypadkiem" trafi się akurat wtedy w firmie kontrola z PIPu. Wtedy dopiero będzie piekielnie :/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2016 o 15:16

Udostępnij