Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pewna historia przypomniała mi podobny, choć o wiele bardziej hardkorowy przykład robienia…

Pewna historia przypomniała mi podobny, choć o wiele bardziej hardkorowy przykład robienia lokatora w konia.

Pewna osoba wynajmowała jednopokojowe mieszkanie w kamienicy. Początkowo bez wygód - kibel i umywalka na korytarzu, prysznica brak. Cała infrastruktura została dobudowana, powstała toaleta, zlewo-umywalka i prysznic.

Po jakimś czasie osobie wynajmującej mieszkanie obok się zmarło. Najemca mieszkania pierwszego "dowynajął" drugie, odgrodził sobie końcówkę korytarza i miał 2 pokoje + przedpokój, podpisując jedynie aneks do istniejącej umowy wynajmu.

Po kilkunastu latach okazało się, że administracja podniosła standard mieszkania przy dodawaniu drugiego pokoju, wrzucając w skład lokalu toaletę i prysznic, w których instalacji nigdy nie partycypowała. Teraz urzędnicy idą w zaparte, licząc na to, że lokator nie ma dokumentów - a ma, i to takie sprzed kilkudziesięciu lat.

Sprawa w sądzie.

administracja

by Grav
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
0 4

Jeśli nie ma w dokumentach żadnej umowy / zgody na dobudowanie łazienki czy odgradzanie korytarza, i zrobił to samowolnie, to może bardzo, bardzo dużo przegrać, i ciężko pożałować że się stawiał zamiast płacić. Nie można samowolnie przebudowywać budynków, które do kogoś innego należą. Jeśli zaś taką umowę albo zgodę w papierach ma, to zapewne jest tam napisane, że zrzekł się zwrotu kosztów adaptacji, i że ochrona przed podniesieniem czynszu obowiązuje tylko ileś lat. I prawdopodobnie ten czas się właśnie skończył. Tak to zazwyczaj działa. Wtedy przegra, i poniesie tylko koszty procesu.

Odpowiedz
avatar Ozymandis
2 2

@bloodcarver: Tylko że z czego wywnioskowałem z wpisu, wynajmujący nic sobie nie dobudował dał tylko przegrodę dzieki czemu powstały 2 pokoje i korytarz

Odpowiedz
avatar berlin
0 0

@Ozymandis: "Cała infrastruktura została dobudowana, powstała toaleta, zlewo-umywalka i prysznic."

Odpowiedz
avatar Grav
2 2

@bloodcarver: Do mieszkania został dopisany metraż odgrodzonego korytarza, wszystko jest legalne. Zgoda na dobudowanie "elementów łazienkowych", że tak je nazwę, była. Administracja odmówiła partycypacji w kosztach i nie zamierzała doliczać nic do czynszu - doliczyli sobie, cichaczem, dopiero przy okazji podpisywania aneksu na dodanie drugiego pokoju i przedpokoju. Potraktowali to po prostu jak wynajęcie od nowa całego mieszkania, wraz z istniejącymi już wygodami i twierdzą teraz, że była to nowa umowa, a nie aneks, i że mogli to zrobić. Innymi słowy - poświadczają nieprawdę.

Odpowiedz
avatar imhotep
0 0

@Grav: Daj znać co wyszło w sądzie (choć pewnie to może być za dwa lata ;)

Odpowiedz
avatar Grav
1 1

@imhotep: Latem będą 2 lata jak się sprawa zaczęła, ostatnio nawet jakaś rozprawa kolejna była, jako że zostało to poszerzone o odszkodowanie za bezprawnie naliczany czynsz, to może jeszcze potrwać...

Odpowiedz
Udostępnij