Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tak się trafiło, że córa miała stan podgorączkowy. Do tego pokasłuje. Decyzja…

Tak się trafiło, że córa miała stan podgorączkowy. Do tego pokasłuje. Decyzja - lekarz. Córa w wieku 2 lat i 3 miesięcy. Mówi już bardzo ładnie, ale nadal nie potrafi wymówić wielu słów całych.

Obok klatki mijamy jedną z wielu sąsiadek, których nie znam, z pieskiem. Taki jakiś mały mops, czy inna a'la miniaturka buldoga? Fajny, przyjazny piesek.

Córa kocha zwierzaki i bardzo się nimi ekscytuje. Sami mamy suczkę - kundelka. Ten piesek był na smyczy, ale ciągnie do córki i stara się ją lizać. Córka piszczy. Uli, uli, uli! Chce lub może nawet głaszcze. Po prostu miód, sielanka.

No ale nic to, trzeba jechać. Ledwo się rozstaliśmy, ale mała cały czas krzyczy "uli, uli, uli". Staram się odkryć, co chce mi przekazać. I nagle przyszło olśnienie. Taka mała eureka, wiecie. Zrozumiałem! I na cały głos, w sposób niekontrolowany, cały roześmiany wypaliłem.

[J] Nieeee! Nieee! To nie królik! To piesek! Taki mały piesek! Nieee, to nie królik!

Niby mało piekielne, ale jakoś tak żal mi się zrobiło sąsiadki, która musiała wszystko słyszeć. Z tego miejsca serdecznie pozdrawiam!

by WolverineX
Dodaj nowy komentarz
avatar Hancia
4 4

Przeoczyłam piekielność. Możesz mi ją tu napisać?

Odpowiedz
avatar Zmora
6 6

@Hancia: Otóż dwuletnie dziecko nazwało pieska królikiem. Według autorki (fraza-klucz) jest to piekielne. Nie ma za co. xP Taki żarcik. Też nie widzę piekielności.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2016 o 1:11

avatar WolverineX
-2 2

@Hancia: Postawiłem się w sytuacji kobiety słyszącej, jak jej mały piesek jest nazywany królikiem. Taki to już mój poziom empatii. Poczułem się piekielnie, wydzierając się na całe gardło, że to nie królik. Tak - autor, nie autorka. Z fejsa prawie nie korzystam.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2016 o 2:07

avatar Zmora
1 3

@WolverineX: Kotek, ale to jest psychiczne, wiesz? Wydzierać się na małe dziecko w panice, bo pani może się obrazić, że pies został nazwany królikiem? Współczuję dziecku i sąsiadom, bo to normalne nie jest.

Odpowiedz
avatar LesnyPan
6 6

Fascynujące!

Odpowiedz
avatar BordoKropka
5 7

Podejrzewam że autorka jest z tego rodzaju osób które codziennie na fb wrzucają 20 zdjęć swojego dziecka. A od czasu do czasu - kupy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2016 o 1:07

avatar Face15372
2 4

Pieluszkowe zapalenie mózgu...

Odpowiedz
Udostępnij