Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Poszukiwałem auto do kupienia. Znalazłem ogłoszenie, umówiłem się na oglądanie. Na miejscu…

Poszukiwałem auto do kupienia.

Znalazłem ogłoszenie, umówiłem się na oglądanie. Na miejscu zauważyłem dwie lampy do wymiany, dość konkretne odpryski lakieru, połamane lusterka.

Spoko - cena za ten model w sumie adekwatna (choć uszkodzeń w ogłoszeniu nie było).

Haczyk? "Samochód stoi tu i tu, obejrzy pan, a jak się spodoba, to pan oddzwoni i przyjadę". Oddzwaniam, nie odebrał.

by Fahren
Dodaj nowy komentarz
avatar Tenzprzeciwkacomakotairower
3 3

Może poprzedni oglądający też się nie mogli dodzwonić i wyładowali frustrację na aucie? :)

Odpowiedz
Udostępnij