Pracuję na lotnisku, przy kontroli bagażu podręcznego. Zgodnie z przepisami na pokład samolotu pasażer nie może wnieść więcej niż 100 ml płynu. Któregoś dnia kontrolowałam pasażerów lecących do Chicago. Między innymi pewną starszą panią, taką babuleńkę gdzieś z Podhala. Prześwietlenie bagażu wykazało, że znajduje się w nim większa ilość płynu. Otwieram torbę, a tam cztery słoiki z gęstą cieczą. ([J] - ja, [B] - babcia):
[J] - Co to jest?
[B] - No sok z malin.
[J] - A czy zna pani przepisy?
[B] - Dokładnie nie pamiętam, ale zdaje się, że na litr malin trzeba dać kilogram cukru...
lotnisko
na pokład samolotu można wnieść nie max 100 ml płynu, co wynika z opowieści tej, ale dowolną ilość opakowań z płynami, o pojemności max 100 ml, które zmieszczą się w litrowej torebce strunowej. FAKE!
OdpowiedzSam jesteś fake. Albo to jest stara i nieaktualna procedura albo to jakieś tłumaczenie z historii kogoś z innego kraju albo ktoś pomylił ilość. Wyluzuj.
Odpowiedzteracotta, a może te słoiki miały większą pojemność niż 100 ml? co bardzo prawdopodobne. nie wiem czy wiesz, ale szklanka ma 250 ml więc wyobraź sobie jakie mikrosłoiczki by musiała mieć...
OdpowiedzHej! No tak - moja wina, nie dopisałam, że babcia miała cztery LITROWE słoiki soku z malin. Przecież nie będzie wiozła do Stanów jakiegoś małego słoiczka, który starczy na max dwie herbaty, prawda?
OdpowiedzCzepiacie się pierdół i nawet jeśli to fake, to ubawiłem się tym "piekielnym".
Odpowiedzdomyślam się, że słoiki miały więcej niż 100 ml.
OdpowiedzMoja babcia z mamą popłakały się do łez ze śmiechu ;D Dobra historyjka ^^
OdpowiedzMoja mama też się uśmiała! Kto normalny daje aż cały kilogram cukru na litr malin?!
OdpowiedzBabcia Paola! nie zapominajmy też o różnych Exxx
OdpowiedzTaa.. wygląda na to, że nie zakumałam o co chodzi niektórym użytkownikom tego serwisu. Odkryłam go niedawno i postanowiłam podzielić się historią, która wydarzyła się co najmniej pół roku temu i bawi wszystkich, którym ją opowiadam, a tu się okazuje, że przede wszystkim powinnam sprawdzić, ile daje się cukru na litr malin! Z gotowaniem a tym bardziej przetworami mam niewiele wspólnego i wyszłam z założenia, że najmniej w tej historii istotne są proporcje (przecież nie pamiętam dokładnie do mi odpowiedziała ta kobiecina)...ech...
OdpowiedzNie przesadzaj, masz ponad 900 plusów. ^^ Tu się po prostu odzywają Ci którzy lubią weryfikować i żartownisie.
OdpowiedzDobra babcia! Ośmieszyła wszystkich kontrolerów antyterrorystycznych :)
OdpowiedzA wiele pojemników ma 125ml :/
Odpowiedz"Zgodnie z przepisami na pokład samolotu pasażer nie może wnieść więcej niż 100 ml płynu." Czyli jak chcę sobie zabrać ze sobą małą butelkę np. cisowianki czyli 0,5l to nie mogę? Bez sensu.
OdpowiedzMożesz... pod warunkiem że kupisz w sklepie na lotnisku w strefie wolnocłowej PO przekroczeniu kontroli celnej. I zapłacisz za nią jak za zboże :)
Odpowiedz