Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czytam Piekielnych już kilka lat i dzisiaj stała się rzecz tak piekielna,…

Czytam Piekielnych już kilka lat i dzisiaj stała się rzecz tak piekielna, że postanowiłam założyć konto.
O kurierach na Piekielnych pojawiło się już tyle historii, że można by z powodzeniem wydać książkę. Dzisiaj i ja dorzucę swoje pięć groszy.
Jakiś czas temu postanowiłam zrobić przyjemność mojemu Lubemu i zamówiłam dla niego płytę w preorderze z dostawą kurierem. 3 lutego dostałam maila z numerem paczki, i informacją, że dnia nastepnego dostanę paczuszkę pod samiutkie drzwi.
Następnego dnia byłam w domu od godziny 13, a wcześniej mój Luby. Około godziny 16 dostałam SMSa o treści: "w związku z dużą ilością paczek ze sklepu z płytami, proszę sobie odebrać paczkę ze sklepu xyz na Piekielnej 18."
W pierwszej chwili lekko się zszokowałam, bo w końcu kurierzy mają to do siebie, że dostarczają paczkę pod podany adres, więc postanowiłam zadzwonić i wypersfadować Panu Kurierowi ten pomysł - no i tu zaczynają się schody, bo o 16:00 pan Kurier prace kończy, telefon służbowy hyc w kąt wyłączony rzuca. Ale ja nie z tych, co tańczą jak kurier zagra. Wchodzę na stronę firmy kurierskiej zmonitować swoją paczkę i oczom nie wierzę - status dostarczono, a co lepsze Pan kurier ma chyba zdolności nadprzyrodzone, bo jakimś sposobem odbiór został podpisany moim imieniem i nazwiskiem.
Sprawa jest cały czas w toku, paczki nie dostałam, bo do tej pory nie miałam możliwości odebrać jej z miejca, w którym Pan Kurier ją łaskawie zostawił. Pan Kurier milczy, nie odbiera, a ja płytę, która miała dotrzeć przedpremierowo, dostanę pewnie tydzień po premierze. Dziękuję firmo kurierska na trzy literki z żółtym logo za tak wspaniały prezent - mój chłopak bardzo się ucieszył.

kurierzy

by Mariolowa
Dodaj nowy komentarz
avatar Bryanka
10 12

"wypersfadować" :D ?

Odpowiedz
avatar BlueBellee
7 7

@Bryanka: Zawsze mi się ta "wersja" z Persefoną kojarzy :P

Odpowiedz
avatar Iras
12 12

Zastanawia mnie twoje skwitowanie sytuacji "sprawa w toku, przesylke dostane tydzien po premierze". Pytanie podstawowe co zrobiłaś, żeby pociagnąć kuriera do odpowiedzialności. To, że sam kurier nie odbiera ma tu najmniejsze znaczenie, bo tego typu rzeczy zgłasza się wyżej , sama sprawa z kolei jest prosta - sfałszowany podpis + zaginiona przesyłka (to gdzie paczka fatycznie trafiła ma znaczenie podrzedne - paczka mogła trafić do sąsiada, znajomego, czy też do menela spod sklepu - ty jej nie masz i to nie ty kwitowałaś odbiór) tego typu sytuacje zazwyczaj szybko sie rozwiazuja - telefon do firmy kurierskiej, przedstawienie sytuacji, zgloszenie na policje. Czesto samo zagrozenie policja daje juz piekny efekt, bo jednak malo kto jest takim debilem, zeby ryzykowac syf w papierach z powodu lenistwa.

Odpowiedz
avatar Grav
9 9

@Iras: Samo zaginięcie, czy tam przywłaszczenie mienia, to jest małe piwo, ale za fałszowanie podpisu można sobie ładny kawałek czasu posiedzieć :)

Odpowiedz
avatar BlueBellee
2 2

@Iras: Skoro to przedpremierowe, to może pan kurier się połasił. To, że kurier jest też przede wszystkim zrozumiałe - kończy pracę, to kończy. Ale fałszowania podpisu też nie rozumiem. Tak się "podkładać" dla takiej błahostki.

Odpowiedz
avatar sla
2 2

@BlueBellee: Jeśli twórcy specjalnie nie zezwolą, to nie można takich gier odpalić przed premierą. Albo składasz zamówienie przedpremierowe i dostajesz paczkę w dniu premiery, albo wysyłają grę, którą można uruchomić dopiero w dniu premiery. Wiec kurier nic takiego nie zyskał. Są oczywiście egzemplarze, które można wcześniej odpalić i działają. Lecz ich ot tak nie kupisz.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 0

@sla: A to nie wiedziałam nawet - piekielni bawia, denerwują, a także uczą ;) Ale w sumie nawet w dniu premiery mógł sobie odpalić i miałby za darmo, a może biedne cielę myślało, że przejdzie, że to np. u sąsiada i ktoś odbiorca machnie na to ręką.

Odpowiedz
avatar Iras
1 5

@BlueBellee: Połasił się czy nie - to ma najmniejsze znaczenie - jak już wspomniał Grav kradzież tu jest sprawą drugorzedna. Pierwszorzedną jest podrobiony podpis - bo to już nie jest wykroczenie, a pzestepstwo. W tym przypadku dodatkowo udowodnienie tego nie jest wieksza filozofia. kurier ma obowiazek dostarczyc przesylke pod wskazany adres - W tym przypadku: 1. przesylka pod adres nie trafila. 2. odebral ktos inny niz adresat. 3. Podpisal ktos inny niz adresat. Czasem potrafi sie zdarzyc sytuacja, że np. kurier dostarczy przesylke, ale bedzie sie mu "spieszylo" i sam podpisze odbior - w tym momencie rowniez mozna pociagnac go do odpowiedzialnosci i oskarzyc o kradziez + falszerstwo. To wlasnie podpis odbiorcy jest potwierdzeniem, ze przesylka dotarla, a skoro jest sfalszowany - to dowod na dostarczenie nie istnieje - wrecz przeciwnie - jet powod do przypuszcenia, ze przesylka zostala przywlaszczona przez kuriera.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
-1 7

@Iras: oskarżenie o kradzież gdy przesyłkę dostarczył to strzelanie sobie w stopę. Za składanie fałszywych zeznań też jest karta... No i niszczy to wiarygodność klienta w dalszej sprawie o fałszerstwo.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 0

@Iras: Przecież o tym powiedziałam. A reszta to są tylko przypuszczenia, co się z paczką stało.

Odpowiedz
avatar KrowaNiebianska
3 3

Najpierw zgłoś sprawę sprzedającemu. On ma podpisana umowę z firmą kurierską. Niech zgłasza reklamacje. A ty swoją drogą tez zgłoś na infolinii spedytora,ze nie otrzymałeś przesyłki i ze zgłosisz sprawę na policję. Od razu powinni zacząć dział ać. I żadaj zwrotu kosztów przesyłki. Zwracają tylko część, ale co tam. Kurier więcej takiego numeru nie zrobi.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
2 2

Jak już Grav pisał, fałszowanie podpisu to przestępstwo. Zadzwoń na infolinię firmy kurierskiej i powiedz, że zgłaszasz sprawę na policję, ale jeśli w ciągu godziny płyta będzie u ciebie a koszty wysyłki zwrócone, to być może z tego zrezygnujesz... Możesz się zdziwić jak szybko sprawę rozwiążą. A jak nie, to faktycznie idź z tym na policję.

Odpowiedz
avatar Kumbak
0 0

@bloodcarver: koszty przesyłki zostaną zwrócone temu kto za wysłanie paczki zapłacił czyli... nadawcy. Rzadko się zdarza, żeby to idbiorca był płatnikiem.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 1

@Kumbak: Owszem, ale od nadawcy w takiej sytuacji już wtedy łatwo je odzyskać, bo przed klientem nadawca odpowiada za usługę przewozową...

Odpowiedz
avatar Kumbak
0 0

@bloodcarver: Jeśli nadawca jest uczciwy, to zwróci kasę nie czekając na zwrot od firmy kurierskiej. Jeśli nie to będzie trzymał tak długo jak mu się będzie podobało.

Odpowiedz
avatar gatto31
2 2

Wiele osób tu już pisało: zadzwoń do firmy I powiedz, że zgłosisz na policję kradzież paczki I sfałszowanie podpisu. Bez względu na to czy paczkę otrzymasz,sfałszowanie podpisu przez kuriera zgłoś. Niech za to odpowie.

Odpowiedz
avatar 3xTAK
-1 1

Lub gra American Truck Simulator :-P

Odpowiedz
Udostępnij