Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Bylam ja w okolicach Sylwestra ze znajomymi na piwku, co istatne dla…

Bylam ja w okolicach Sylwestra ze znajomymi na piwku, co istatne dla historii przenieslismy sie w inne miejsce i jechalismy tam taksowka. Taksowkarz na slowa 'Do Fauna' (umowmy sie ze to nazwa hotelu z restauracja) ruszyl, zadnych wiecej pytan.
Na miejscu kogos pobili. Telefon na pogotowie sprawil ze stracilam wiare w ludzi. Otoz mimo trzykrotnego powtorzenia ze jestem przed Faunem, tu mnie przywiozla taksowka i nie znam miasta w ktorym jestem dopytywano o to czy to w miejscu starej piekarni, jaka jest ulica (nie bylo nazwy).
Dodam tylko ze poszkodowany prawdopodobnie polknal swoje zeby i kontakt z nim byl nikly.
Jak to jest? Taksowkarz wie a dyspozytor nie? Rozmawialam pozniej z paroma osobami w tym miescie i wszyscy wiedzieli gdzie jest 'Faun'.
Nie rozumiem.

Dyspozytor pogotowie

by este1
Dodaj nowy komentarz
avatar kejka09
11 11

Twoim zdaniem dyspozytor ma obowiązek znać wszystkie pub/kluby/ restauracje w mieście? Druga rzecz dyspozytor mógł wysyłać karetkę z innego miasta. To kierowcy mają znać wszystkie knajpy w promieniu kilkudziesięciu kilometrów? To, że połknął zęby nic nie wnosi. Dyspozytor nie wiedział gdzie miał wysłać jednostkę i Ty mogłaś mu najszybciej pomóc dowiadując się nazwy ulicy.

Odpowiedz
avatar este1
-2 2

Nie, ale pytanie czy jest to w miejscu starej piekarni sugeruje ze zna to miasto. A to, ze polknal duzo wnosi, cialo obce w organizmie. Juz nic nie mowie. Hejtujcie dalej.

Odpowiedz
avatar Hancia
9 9

Minus. Nie znam się na tym, ale jeśli dzwonisz na numer alarmowy, to może odebrać dyspozytornia w cholerę daleko. Dyspozytor również może nie wiedzieć gdzie jest Faun. Trzeba było dać telefon komuś innemu, zapytać go o adres albo cokolwiek? Wejść do środka i zapytać?

Odpowiedz
avatar este1
-2 2

Dyspozytor wiedzial jednak ze to miejsce starej piekarni? Z pewnoscia byl z drugiego konca Polski. Nie ma to znaczenia ale telefon oddalam, a wejsc do srodka bylo ciezko, bo towarzystwo zrobilo sobie widownie na schodach.

Odpowiedz
avatar anonimek94
6 6

Taksówkarz ma taką pracę że jeździ po mieście. Po klubach, dyskotekach i restauracjach bardzo często ponieważ to tam ludzie chcą taksówkami jeździć. Jeżeli taksówkarz pracuje w tym zawodzie długo to może znać/pamiętać wszystkie poprzednie nazwy tego miejsca i dobrze wie o co Ci chodzi, ewentualnie może się dopytać jeśli nie jest pewny. Tylko, że to jest jego praca, dla niego to jest normalne. Po tym mieście jeździ i pewnie codziennie mija to miejsce. Dyspozytor prawdopodobnie nie obsługuje jednego miasta, nie musiał nawet nigdy w tym mieście być. Nawet jeśli pracuje w tym miejscu to może samego miasta nie znać. Nie wiem co w tym dziwnego.

Odpowiedz
avatar krogulec
5 5

Od lat, każdy budynek ma obowiązkowo posiadać tabliczkę z nazwą i numerem. Więc wystarczyłoby się odwrócić i przeczytać.

Odpowiedz
avatar este1
-2 2

Tabliczki nie bylo, bo jej szukalam. Jak chcesz to w PW podam Ci nazwe i adres miejsca zebys mogl im zwrocic uwage.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Dzwoniąc na 112 dodzwaniasz się do jednej z bodajże 17 stacji. Skąd oni mają wiedzieć, co gdzie jest w każdym mieście?

Odpowiedz
Udostępnij