Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Posiadam sklepik internetowy. Mały i młody. PayPal. Środek znacząco przyspieszający transakcje, oczywiście…

+18
Ten historia może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Posiadam sklepik internetowy. Mały i młody.

PayPal. Środek znacząco przyspieszający transakcje, oczywiście za skromną opłatą. Cóż, kosztów od przelania do mnie pieniędzy nie ponoszę, Klient za to ma płatność zaakceptowaną znacznie szybciej toteż i wysyłka nastąpi w o wiele krótszym okresie czasu. Poza tym jarała mnie wizja działania globalnie. W każdym razie, system znałem z prywatnych zakupów, więc tylko zmieniłem e-mail na sklepowy i tak sobie PayPal wisiał na stronce jako alternatywna forma płatności. Dopiero po jakimś czasie zmieniłem formę konta na "firmowe" i w sumie tylko po to, aby podczas wykonywania płatności, wyświetlała się nazwa sklepu, nie moje nazwisko. Bardzo ważna rzecz: nazwa sklepu różni się od nazwy zarejestrowanej działalności.

Wszystko działało płynnie, bez problemu, płatności przyjmowane, wysyłamy, cud, miód, do czasu, w którym PayPal ponoć idąc swoją standardową procedurą, zablokował konto, bo zbyt duży obrót. Ok - myślę sobie, nie wiedziałem, ale mam wszelkie dowody na to, że firma jest zarejestrowana i VAT sprawuje się świetnie jako fotele w parlamencie. Więc biorę się za organizowanie tego. Podkreślam, że sprawa ujawniła się w okolicach listopada/grudnia. Jest to bardzo ważna informacja.

PayPal, co mnie szokuje, wymagał dużo dziwnych rzeczy. Jak dziwnych informacji o firmie. Jak skanu dowodu osobistego. Jak wyciągów z banku. Rachunków za prąd. Nie wnikam, do jak dalekich statystyk wykorzystają moje dane. Wysyłam wszystko. Coś tam się im ładuje, ładuje, po tygodniu - przeszło. I tak z kolejnymi punktami.

Ale był jeden podpunkt, który jakoś specjalnie im nie spasował. I dotyczył właśnie wyciągu z banku oraz dowodu osobistego. Tak bardzo pragnęli tych informacji i napawali się nimi, że po dwóch tygodniach nic się nie zmieniło i operacja nadal wisiała jako rozpatrywana. Trochę nie dowierzam - ale wysyłam im mail prosząc o sprawdzenie sytuacji. Jestem cierpliwy, nie ponaglam, choć niby jest napisane, że odpisują na drugi dzień. To jednak odpowiedzi niet. Zacząłem coś czytać i szukać, dowiedziałem się że nazwa konta musi się zgadzać z zarejestrowaną nazwą działalności.

Tak się składa że w nazwie działalności jest nazwisko. Nazwa ma też mnóstwo przydomków, Spółka taka, skróty literka-kropka-literka-kropka, więc choć sama nazwa jest krótka, tak przez rządowe wymogi, całość ciągnie się w nieskończoność. No i nie zmieściła się w polu na nazwę konta. Stwierdziłem, że skoro jako właściciel konta wciąż widnieje moje nazwisko, powinno przejść.

No nie.
Kolejne miesiące czekania. Zdenerwowany - telefon, jeden, drugi, trzeci. Dzień w dzień czekanie na infolinie dwoma lub trzema godzinami. Wysyłanie maili co drugi dzień. Wreszcie mój numer został zablokowany (!) - w ogóle nie mogłem wykonać połączenia!

Kpina - myślę sobie, szkoda tylko, że pomysł na rozwiązanie przyszedł mi tak późno, ale w nerwach człowiek nie myśli stosownie. Udałem się do rodziciela, orzekłem o sytuacji i poprosiłem o telefon. Tatuś zadzwonił, bez problemu, pani odebrała po dziesięciu minutkach, z miłym głosem pyta w czym może pomóc. Zagotowało się we mnie. A ponieważ jedna krew i temperament, w ojcu również się zagotowało.

Dopiero jak w kilku ładnych słowa powiedział pani co myśli o firmie i tym jak mnie traktują, pole jakoś magicznie zwiększyło dowolność wpisywanych znaków, dopisano nazwisko i pięć minut później mail, że konto odblokowane. W LUTYM.

paypal adult

by bastard
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Painkiler
1 5

Jako sprzedawca polecam zrezygnować z paypala - jest dużo więcej "bezpieczniejszych" dla sprzedawcy systemów płatności, że nie ma sensu pchać się w to bagno. Licz się z tym, że mogą ci zablokować pieniądze i samo konto z byle powodu, dodatkowo plagą są wyłudzenia pieniędzy przez kupujących, na co w 99% przypadków paypal staje po stronie kupującego - więc możesz być w plecy i udowadniać, że nie jesteś osłem.

Odpowiedz
avatar Mementomoris
1 5

@Painkiler: Z punktu widzenia kupującego PayPal jest najwygodniejszy. Po podpięciu karty do konta za zakupy da się zapłacić w mniej niż 10 sekund. Bez tokenów, szukania telefonu albo kartonika z jednorazowymi hasłami. Do tego nie ma problemów z transakcjami zagranicznymi.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2016 o 21:21

avatar bastard
1 1

@Painkiler: Jaką usługę proponujesz? Jako iż sam dużo kupuję wiem jak wygodny jest PayPal, nie trzeba z nimi wielkich umów zawierać etc. Z pieniędzmi większego problemu nie ma, bo i tak je przelewam co najmniej raz w tygodniu do banku. Na całe szczęście wszystkie dowody na wysyłkę trzymam i raz zdarzyła mi się sytuacja, że jakiś warszawski ciapak, sądząc po nazwisku, usiłował dostać swoje czterdzieści złotych z powrotem. Nie siadło, choć PP też sprawdzał to miesiąc ;)

Odpowiedz
avatar bastard
0 2

@Mementomoris: Dokładnie tak. Dlatego też wolałem się podenerwować aniżeli zbywać problem. Dla klienta wszystko ;)

Odpowiedz
avatar Painkiler
1 1

@bastard: Ze swojej strony polecam nawet "krajowe" PayU, czy przelewy24. Poczekaj aż trafisz na cwaniaczków, którzy wyłudzą od ciebie towar za kilkaset złotych, a ty będziesz musiał to wszystko odkręcać. Masa firm, szczególnie zagranicznych, rezygnuje z PayPala, bo jest z tym zbyt dużo problemów. Tutaj masz podsumowanie zagranicznych alternatyw dla paypala: https://www.searchenginejournal.com/top-12-alternatives-paypal/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2016 o 16:47

avatar bastard
0 0

@Painkiler: Dzięki!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Mementomoris: Z punktu widzenia kupującego PayPal jest skrajnie niebezpieczny, bo może bez żadnego powodu, według własnego widzimisię cofnąć transfer pieniedzy i nawet Cię o tym nie poinformuje. Wyobraź sobie że płacisz za jakąś usługę, wszystko działa, wyjeżdżasz sobie na wakacje, a 2 tygodnie później PayPal postanawia BEZ POWODU cofnąć pieniądze, usługodawca zostaje o tym poinformowany i przestaje realizować usługę, a Ty nie dostajesz nawet maila, nie masz o niczym żadnego pojęcia. Zawieszenie realizowania usługi naraża Cię na wymierne straty, ale PayPal się tym w ogóle nie przejmuje. Tak działa ta bandycka firma, doświadczyłem tego osobiście.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2016 o 23:15

avatar Garrett
0 0

Nie mogłeś założyć drugiego konta ?

Odpowiedz
avatar bastard
2 2

@Garrett: Straciłbym wówczas wszystkie pieniądze.

Odpowiedz
avatar MrozoneCiastko
0 2

Wypieprz PayPal byle prędzej. Firma która nadal żyje rokiem 2000. Jest dużo więcej lepszych, szybszych i tańszych metod płatności. Poleciłbym Stripe (https://www.stripe.com) niestety nie są dostępni w Polsce (aczkolwiek teraz wprowadzają Stripe Atlas gdzie będzie możliwe założenie konta w Silicon Valley Bank by móc używać Stripe). Będę polecał tą usługę zawsze. Mają świetny support, doskonałą dokumentację i wszystko opisane jasno. Opłaty są tylko przy płatności, standardowo mamy płatność kartą (bez subskrypcji jak PayPal) i użytkownicy nie muszą wychodzić ze strony, wszystko jest dokonywane na stronie, dzielone płatności (ktoś może akceptować płatność poprzez Twoją platformę a Ty uszczknąć np. 5% z sumy). PayPal istnieje i będzie istniał tylko dlatego że eBay istnieje, a jak rozmawiam z ludźmi którzy robią strony to coraz więcej namawia swoich klientów żeby właśnie nie dodawać PayPal bo mogą zamrozić im konto.

Odpowiedz
Udostępnij