Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Grupa na Fb. Mamusia (M) opisuje problem, a grupa (G) radzi. Komentarzy…

Grupa na Fb.

Mamusia (M) opisuje problem, a grupa (G) radzi.
Komentarzy 150, ale wywód krótki.

M: Mój 3-latek ma gorączkę, jest czerwony, i ma spuchnięte stopy.
Co robić?

G: Pogotowie, dzwoń na pogotowie, bo to infekcja jakaś (mój syn/siostrzeniec/sąsiad miał i to na pewno to samo!)

M: A pogotowie przyjedzie jak zadzwonię?

G: Powiedz, że dziecko dziwnie oddycha. Do takiego co dziwnie oddycha to muszą przyjechać.

...
Napisałam, że proponuję zadzwonić na pogotowie i podać prawdziwe objawy, dyspozytor doradzi co zrobić i sam wyśle karetkę jeśli zajdzie potrzeba.
A w zasadzie to lekarz, mimo wszystko, powinien być pierwszy niż wpis na Fb.

To mi odpisali, że jestem złośliwa i pozbawiona empatii. Lekarz nic nie pomoże, a karetka jest od tego, żeby przyjechać.
Do dziecka z dusznością musi.

A że dziecko duszności nie ma? Ale ma infekcję! To na pewno infekcja, bo syn/brat/sąsiad tak miał.

Sorry, brakło mi argumentów.

by Polacca
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar noxiss
33 41

Rozumiem, że dziecko małe i rodzic się boi, ale litości. Z takim dzieckiem to do lekarza, a nie pogotowie wzywać. I jeszcze wypisać na fb zamiast wziąć pociechę pod pachę i przejechać się do najbliższej przychodni/izby przyjęć. Ale nie, w dzisiejszych czasach najlepiej poradzić się na portalach społecznościowych ludzi, którzy w większości mają poziom ogarnięcia przeciętnego szympansa ( nie obrażając szympansów). Ręce opadają jak widzę takie historie. Także autorko chyba mi też brak empatii jak widać;p

Odpowiedz
avatar Polacca
25 27

Zerknelam przed chwilą na ten wpis, bo zostałam w nim kilkakrotnie oznaczona. Matka zadzwoniła po karetkę, są w szpitalu robią badania. Przykro mi :( A wiecie po co mnie oznaczają? Żeby zapytać,, głupio Ci teraz, co? " No głupio...... Chyba głupio, skoro wypada....

Odpowiedz
avatar rahell
27 29

@noxiss: jest gorzej niż opisujesz. Tak się złożyło że również widziałam ten post na grupie, mam go nawet w tej chwili przed oczami. Mama napisała potem, że zadzwoniła do lekarza, lekarz kazał podać dziecku jakiś lek i zadzwonić za pół godziny, jak się nic nie zmieni to on skieruje do szpitala. Na co kilkadziesiąt kobiet zrobiło lincz na tym lekarzu, że to konował, bo on sugeruje problemy z pęcherzem, a spuchnięte nogi to NA PEWNO niewydolność wielonarządowa, czy coś. I on to dziecko będzie miał na sumieniu. Potem poleciały rady, że ma dzwonić na to pogotowie już natychmiast, a wszystko przez to że mama nie ma jak dojechać.

Odpowiedz
avatar Balzakowa
0 0

@Polacca: Robią badania, bo najprawdopodobniej alergia

Odpowiedz
avatar sicca
26 28

Jestem na grupie gdzie zdarzają się różne kwiatki pseudomedyczne. Ostatnio po raz kolejny się załamałam. Kobieta napisała posta że jej dziecko zwija się z bólu, bo tak je boli brzuch. Jest jakiś niemrawy. itd Większość porad była sensowna, ale jakieś 10% osób pisało że nie powinna iść do lekarza tylko leczyć dziecko naturalnymi metodami. 1) Podawać mu kit pszczeli (Spoko zalepcie mu przewód pokarmowy, albo spowodujcie silną reakcję alergiczną- ja rozumie że ktoś nie lubi dzieci, ale bez przesady...) 2) Daj mu zioła X na robaki i pobieraj kał na pasożyty tylko w pełnie, bo wtedy są najbardziej ruchliwe. (Aż musiałam zerknąć w kalendarz który mamy rok... Szamaństwo stosowane XXI wieku)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 20

@sicca: Gorąco polecam różnego rodzaju fora i strony, na których ludzie leczą się z pasożytów ziołami. Nie wiem, na ile to jest skuteczne, ale zabawa przednia. Zwłaszcza, gdy zwracają się do gościa od ziółek per "Mistrzu" :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 21

@Nulini: Co xD A jakim to magicznym sposoben robalki wiedzą że jest pełnia? Robią sobie wizjer z oka nosiciela? XD

Odpowiedz
avatar sicca
22 22

@Fadeless: Już widzę takiego tasiemca uzbrojonego, który porasta futrem i wyje z zadka do księżyca... :D @Nulini To że owsiki lubią ciepełko nie znaczy że trzeba je łapać w świetle księżyca... Chyba że jesteś w lesie i nie stać cię na latarkę, a jakoś tym patyczkiem do odbytu trafić trzeba :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 10

@Drago: Te fora zyskały taki rozgłos, że nawet u mnie na studiach o nich uczą :) Na kursie z parazytologii wspominali jak na forach próbują leczyć włośnicę ciastem naleśnikowym (patrz mój komentarz niżej). Oczywiście ci ludzie sobie ubzdurali, że mają włośnia bo czują "robaki pod skórą". Często też przychodzą tacy do Zakładu upierając się, że mają jakiegoś rzadkiego pasożyta, przy czym opisywane przez nich objawy nijak nie pasują do cyklu życiowego żadnego znanego pasożyta...

Odpowiedz
avatar dorota64
1 1

@crocoduck: podziel sie proszę jakie to forum bo syn ma w przyszłym roku parazyty i chciałabym mu czymś zaimponować a nie tylko znajomościa czaszki i szkieletu :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

Ja dorzucę swoje, nie z fb, tylko "dobra rada" sąsiadki. Moje dziecko rozbolał ząbek, no wiadomo - do dentysty, ale to był wieczór, więc noc trzeba jakoś "przeżyć". Akurat nie miałam nic przeciwbólowego dla dziecka (pech, zazwyczaj mam) więc idę do "dzieciatej" sąsiadki, może ona ma. Nie, nie ma, ale ma dobrą radę - a co się przejmujesz, jakieś tabletki przeciwbólowe w domu masz, to jej daj... Serio?

Odpowiedz
avatar paula85
8 10

@Igielka: A ile córa ma?bo chyba ze mną też coś nie tak bo swoim podaje Ibum w kapsułkach a nie w syropie a jak gorączka bardzo wysoka to pół pyralginy.Z tym że akurat nie szukam porad na fb jak coś poważniejszego to chodzę do lekarza a jak katar to leczę domowymi sposobami.pozdrawiam i życzę zdrówka dla Małej.

Odpowiedz
avatar Chudapa
7 9

Widziałam chyba ten post ale ja znana z chamstwa nic nie napisałam bo aż nóż w kieszeni mi sie otwiera na te mamusie po medycynie ... lepsze od lekarzy...

Odpowiedz
avatar CatGirl
0 2

Nie rozumiem :D

Odpowiedz
avatar CatGirl
8 10

Pytalas ją czy ma tabletki przeciwbólowe, bo nie miałaś a ona powiedziała, ze nie ma i poradziła Ci żebyś dala dziecku tabletkę przeciwbólową? :D

Odpowiedz
avatar Nulini
10 10

@paula85: Pyralgina i aspiryna są dozwolone dopiero od 12 roku życia. Stara szkoła pozwalała podawać duuużo wcześniej, ale to niebezpieczne.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 10

@CatGirl: Pytałam czy ma lek przeciwbólowy dla dziecka, który jest najczęściej w syropie i oczywiście w dużo słabszej dawce. Tabletki przeciwbólowe dostępne w aptekach, sklepach spożywczych i kioskach (które najczęściej każdy posiada w domu) zawierają dawkę odpowiednią dla osoby dorosłej, na niektórych jest zalecenie - nie podawać dzieciom poniżej 12-go roku życia. Moja ma 6 lat.

Odpowiedz
avatar CatGirl
1 1

@Igielka: No i już wiem dlaczego nie zrozumiałam - nie mam dzieci i nie pomyślałam, że nie można podawać im "dorosłych" leków. Dziękuję za wyjaśnienie:)

Odpowiedz
avatar JaTakaJak
23 25

Dziecko gorączkuje a mama siedzi na fejsie i pyta się ludzi co robić? Co się z tym światem dzieje? Niedługo na fejsie ludzie chyba zaczną pisać posty w typie: "Ratunku, nie wiem co robić, proszę o pomoc. Mam ochotę zjeść parówkę, ale jestem wegetarianką - co robić????Pomocy!!!"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 15

@JaTakaJak: Gimbazjon mentalny wszedł w dorosłość

Odpowiedz
avatar Chudapa
0 0

Chyba widziałam ten post

Odpowiedz
avatar dodolinka
3 3

I potem nieszczęścia i przeginaja albo w jedną albo druga stronę. Wypisałam się z wszystkich tego typu grup.

Odpowiedz
avatar paski
13 17

Co by te puste baby zrobiły bez fejsbuka? Dziecko ma gorączkę a ona w internecie i zbiera "dobre rady" od obcych kobiet. Jakby akurat zabrakło internetu to durna idiotka sama by pewnie nie wpadła na to, żeby zadzwonić do lekarza/na pogotowie(podając PRAWDZIWE objawy) tylko siedziała by i patrzyła jak jej dzieciak się męczy. Kiedyś nie było facebooka, internetu, a doskonale pamiętam jak kobiety mając małe, gorączkujące dziecko potrafiły sobie jakoś poradzić i to bez obdzwaniania połowy rodziny, koleżanek i sąsiadek. A teraz bez podzielenia się problemem na fejsbuczku i zebrania 100 komentarzy od "ekspertek" się nie obejdzie.

Odpowiedz
avatar kropla
18 18

@paski: Te panie z forów dla mamusiek to odpowiednik tych matek z czasów przedinternetowych, co swoje dzieci obkładały łopianem, a diagnozę pobierały u teściowej/sąsiadki i z materiałów zawartych w "Poradniku domowym". Wtedy wszystkie porady okultystyczno-medyczne krążyły pocztą pantoflową;)

Odpowiedz
avatar green_tea
6 10

@paski: Masz dużo racji. Sama nie mam "fejsbuka" i nie rozumiem po co ta kobieta opisuje tam stan dziecka zamiast dzwonić do przychodni po poradę lub zamówić wizytę domową. Ostatecznie jak stan się pogarsza to wezwać pogotowie. Czego ona oczekiwała od ludzi na forum? Że ktoś na odległość, siłą woli uzdrowi jej dziecko? Przecież nikt z nich nie jest w stanie realnie jej pomóc.

Odpowiedz
avatar kropla
17 17

Tyle lat od kiedy internet istnieje, a Ty się jeszcze nie nauczyłaś, że grup/forów dla mamusiek się NIE CZYTA. Dla własnego zdrowia psychicznego. Lamblie ujawniające się po smarowaniu miodem z owsianką, 99% dzieci umiera na śmierć łóżeczkową, 150 rzeczy które można zdiagnozować na podstawie konsystencji kału (łącznie ze złamaniem kończyny i zapaleniem przydatków) i tym podobne sprawy omawiane zwykle w takich gronach nie wpływają dobrze na sen i samopoczucie.

Odpowiedz
avatar sicca
5 5

@kropla: Nie zapominaj że detoks i odkwaszanie organizmu leczy wszystko. I że trzeba jeść witaminę lewoskrętną garściami popijając czystkiem żeby nie zachorować ;). To z tymi pasożytami pełznącymi przez pory skóry do miodu i mąki chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać :D

Odpowiedz
avatar kropla
5 5

@sicca: Ja się zastanawiam, jak one kontrolują to zakwaszenie organizmu?Pehametrem per rectum? (chyba dobre miejsce, bo stamtąd biorą się wszystkie choroby)

Odpowiedz
avatar sicca
7 7

@kropla: Koncerny nie pozwalają badać zakwaszenia, bo to przez nie organizm jest zakwaszony i na tym zarabiają. Niby można normalnymi metodami sprawdzić pH krwi, ale "to nie jest dokładne, bo bada się tylko krew". Ogólna zasada: źle się czujesz to się detoksykujesz/ odkwaszasz ;) To na pewno to. Boli cię głowa? To dlatego że zakwasiłaś organizm. Wyrzuć białko z diety i cukier oraz produkty z glutenem. Nie masz energii? Patrz wyżej. itd W dużym skrócie z wypowiedzi. Nie chce mi się czytać/oglądać źródeł o ile są jakieś. Warto się przytulić do takiej grupy, bo czasem coś fajnego napiszą co może się przydać do pracy. Ale czasami... Od samego czytania zakwasza mi się organizm i potrzeba mi detoksu wysokoprocentowego;).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2016 o 16:14

avatar konto usunięte
3 3

@kropla: jest taka grupa promujaca bezglutenowe jedzenie plus cala liste roznych sztuczek dotyczacych zdrowego zywiemia i najwazniejsze unikaj lekarzy bo tylko czekaja aby cie otruc. Mentalnosc uzytkownikow wyglada tak masz candide bo masz bole brzucha, depresje, pryszcze, zle samopoczucie, padaczke itd itd itd

Odpowiedz
avatar misiafaraona
11 11

Kiedyś też matki latały po sąsiadkach szukając pomocy i dobrej rady. Tylko wtedy to mogło skończyć się trzema zdrowaśkami w piecu chlebowym. Karetka przynajmniej dzieciaczkowi niw zaszkodzi.

Odpowiedz
avatar dodolinka
13 13

I też były kwiatki - " masuj mu ciemniaczko, to się szybciej zrosnie", albo " pewnie zatruł się kwaśnym mlekiem z cycka, bo mama na siłownię poszła i skwasnialo"

Odpowiedz
avatar misiafaraona
8 8

@dodolinka: O przypomniałaś mi. W rodzinie męża, kuzyn mojego syna, ma porażenie mózgowe, bo matka miała niedobre mleko w piersi. Myślałam, że tylko Sycyliani mają takie pomysły.

Odpowiedz
avatar dodolinka
8 8

Spoko, mój ma autyzm, bo do niego nie mówiłam

Odpowiedz
avatar Chudapa
11 11

Na tej grupie nic mnie już nie zdziwi;D Były tam już pytania ile razy dziennie przebiera sie noworodka czy raz na 2 dni starczy, były zdjęcia gołych pośladków z pryszczami a mamuśki radziły natychmiastową wizyte u lekarza bo to czyraki bądz też wrzody... mi po prostu brak słów;P

Odpowiedz
avatar sicca
12 12

@Chudapa: Z dwojga złego może lepiej że gonią z pryszczem do lekarza niż żeby układały DIETĘ DETOKSYKUJĄCĄ 2-3 MIESIĘCZNEMU DZIECKU. Bo ten pryszcz to na pewno przez złe odżywianie. Trzeba młodego poić mieszanką ziół C żeby odkwasić i uzdrowić organizm. Autentyk. Babka pytała o detoks dla takiego małego dziecka.

Odpowiedz
avatar Zmora
10 10

Co to za grupa?

Odpowiedz
avatar rahell
0 0

@Zmora: ja to widziałam na grupie "kogielki". Być może autorka widziała na innej, bo mamusie czasem tak robią, że jedno pytanie wrzucają na różne grupy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Przynajmniej nie kazały wosku przelewać... W internecie da się chociażby wyczytać, że można usunąć włośnia poprzez wysmarowanie się ciastem naleśnikowym i siedzenie w wannie z ciepłą wodą... no tak, po co antyhelmintyki, wystarczy naleśnik. Teraz na świecie są takie "prądy umysłowe", żeby nie ufać lekarzom bo są w spisku farmaceutycznym i leczyć się samemu przez Google, albo książki pisane przez znachorów. Kiedyś była grupa na facebooku wyśmiewająca takie fb-mamusie. Tam to się dopiero można było dużo dowiedzieć.

Odpowiedz
avatar dorota64
1 3

No tak, ale czy ktoś zastanawiał się skąd się takie zachowanie bierze? Tak socjologicznie? Po pierwsze brak wedzy (biologia na poziomie liceum) po drugie brak zaufania do lekarzy. Nigdy nie trafiliście na lekarza idiotę, który naraził wasze zdrowie a może i życie? No i wiara. wpierw horoskop, potem do wrózki a potem do znachora i innych dziwnych praktyk.

Odpowiedz
Udostępnij