Jestem młodym człowiekiem, pasjonatem siłowni. Miałem tyle szczęścia, iż udało mi się dostać pracę w sklepie z suplementami - naprawdę dobrze wyposażony, zarobki też ok.
Wiadomo, są różni klienci. Tak ok. 80% zna się na rzeczy, ćwiczy i wie, jakie suplementy stosować i nie potrzebuje specjalnych porad.
No ale pozostaje tych 20%. Ci to mówią różne rzeczy. Przeważnie że suplementy to sterydy i czy przypadkiem nie szkodzą. Mniejsza o to, bo chciałem pochwalić się, jaki trafił mi się ostatnio klient.
Przychodzi klient i pokazuje kreatynę, taką z tańszych w pigułkach. Pigułki te są naprawdę duże i jak ktoś bierze pierwszy raz, to może mieć trudności z przełknięciem.
Tak średnio powiedzmy, że powinno się brać 4 w dni nietreningowe, a 8 w treningowe. Mówi, że mu ktoś dał kreatynę, bo sobie chodzi na siłownię już od miesiąca. Bo niedawno był chory, po wypadku i musiał długo leżeć w łóżku albo przesiadywać w domu. I że czuje się, jakby mu mięśnie zjadło, że chce mieć jakąś tam sprawność.
Dialog - fragment (mniej więcej tak to wyglądało):
Klient: Dostałem taką kreatynę od sąsiada, a on mi przekazał od swojego syna, bo ten wyjechał za granicę. A nie było tam ulotki ani nic i chciałem się zapytać, czemu od tego tyłek mnie boli, czy tak musi być?
Ja: Jakaś biegunka czy boli brzuch? Wie pan, rzadko, ale jednak niektórzy ludzie mogą tak zareagować.
Klient: Nie no, jak sobie te czopki w tyłek wkładam to jest ok, tylko potem tak trochę boli i chyba nawet się nie rozpuszczają.
Oczy to miałem chyba jak 5-złotówki. Wyjaśniłem, że to są takie duże tabletki, a nie czopki.
Gościu w ciągu 10 sekund spalił cegłę na twarzy i wyszedł bez słowa, zostawiając swoje tabletki...
sklep
Hahaha, ale czemu na piekielni.pl?
OdpowiedzPrzypomniało mi się, jak kuzynka w połogu miała problem ze skorzystaniem z WC (opcja 2) i wysłała męża po czopki glicerynowe. Pomogło. chociaż dziwila się, że takie duże i się nie rozpuszcaja. Po jakimś czasie, zorientowala się, że ... trzeba było te czopki wyciągnąć z takiej plastikowej osłonki....
Odpowiedz@dodolinka: Jezu... a ja głupia byłam za pełną legalizacją leków... nigdy bym nawet nie przypuszczała... chyba jednak obracam się w zbyt wąskim i inteligentnym gronie. Choć taka selekcja naturalna może by się przydała...
OdpowiedzSpoko, moja reakcja była podobna :) mogę usprawnić, że młoda matka, przejęta dzieckiem, zmęczona.... :)
Odpowiedzodwroność starego kawału - Panie doktorze, mam biegunkę! - Zapiszę panu czopki. Po kilku dniach: - Panie doktorze, nic nie pomogło! - To ja zapiszę panu jeszcze jedno opakowanie! Po następnych kilku dniach: - Panie doktorze i tym razem nic nie pomogło! Proszę o jeszcze jedną receptę! - Do cholery, czy pan te czopki żre?! - A co?! Może mam je sobie do dupy wsadzać?!
Odpowiedz"Mówi że mu ktos dał kreatyne bo sb chodzi na siłownie już od miesiąca." sb...cb, tb... jpd...
Odpowiedz@Fadeless: no cóż, nie każdy pasjonat siłowni jest pasjonatem języka ojczystego :)
Odpowiedz@moodlishka: A szkoda...
Odpowiedz@Fadeless: rtv... agd...
Odpowiedz@monster88: HWDP, LGBT, HDMI!
Odpowiedz@monster88 @tuxowyznawca Dobra, ale to są słuszne skróty funkcjonujące od wielu lat i całkowicie zrozumiałe. A sb, cb? Mnie kojarzą się jedynie z forami, wiecie, shoutbox, chatbox...
Odpowiedz@Fadeless: Chodziło mi bardziej o wyśmianie skrótów: ludzie potrafią teraz całą wypowiedź złożyć z tego typu kwiatków. Czasem mam wrażenie, że ludzie po prostu są coraz mniej inteligentni. Coraz mniej czytają i piszą. Tym tropem za kilkadziesiąt lat ludzie będą się posługiwać jak neandertalczycy, np. uuu uu, haaa haaa.
Odpowiedz@tuxowyznawca: Jak widzisz, już młodzież posługuje się w zasadzie obrazkami (snapchat, instagram) do przekazywania informacji, nie rozmawiają ze sobą...
Odpowiedzmnie osotanio po gainerze wysypalo i mialem wraznie ze ciagle spac mi sie chce czyli tzreba uwazac choc to chyba byla kwestia tez ogolnie calej diety za duzo bialka
OdpowiedzTego się nie da czytać.
Odpowiedz"Jestem młodym człowiek, pasjonatem siłowni. Miałem o tyle szczęscia iż udało mi się dostać pracę w sklepie z suplementami - na prawdę dobrze wyposażony, zarobki tez ok." - co prawda miałem same tróje z języka polskiego, ale nawet ja w tych dwóch zdaniach widzę trzy błędy. A później, że jakieś stereotypy krążą :P
Odpowiedz@imhotep: Nie martw się, autor nie jest sam. Znalazłem błędy również w Twojej wypowiedzi. Autor pójdzie do szkoły w celu doskonalenia swoich lingwistycznych umiejętności. Jeśli będziesz dla niego miły, zabierze Cię tam, inaczej możesz nie trafić.
OdpowiedzLepiej tak, niż jakby łykał czopki
Odpowiedz