Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuje przez Agencje w pewnej znanej sieci sklepów na L na kasie.…

Pracuje przez Agencje w pewnej znanej sieci sklepów na L na kasie. Momentami z ludźmi co tam pracują zastanawiamy się co za ludzie przychodzą do tego sklepu....

Na szybko powiem 2 przykłady które się najczęściej powtarzają. Cena np. rękawiczek ma być 15 zł a w systemie jest 20 zł... Mówię że w obsłudze klienta zwrócą różnice po okazaniu paragonu to nie bo on nie ma czasu i to że w systemie jest taka cena to na pewno moja wina... No ok.

Drugi przykład gdy klient przychodzi z kartą klienta na punkty z sieci T to u nas na pewno też jest... Tłumaczę że u nas takiej nie ma że jest inna to nie ja go okłamuje i ŻĄDA wręcz rozmowy z kierownikiem zmiany... No to dawaj dzwonić po niego.

Ale, wisienkę na torcie zostawiłem sobie na koniec. Dodam że sytuacja miała miejsce wczoraj.

Przyszedł po pracy po mnie kolega ja się, akurat rozliczałem na koniec zmiany i cytuje "Ty się ku#wa długo będziesz bawił?", ok mógł nie używać tego słowa. Pani co siedziała obok na kasie,obsługiwała w tedy klienta na oko ok. 30 lat i grzecznie zwróciła uwagę na to żeby nie przeklinać i koledze powiedziałem żeby nie przeklinał i poczekał dalej. On grzecznie przeprosił i poszedł na ławkę. I tu się zaczyna konwersacja. Ja (J) i Klient (K):
- Jak to możliwe żeby tacy ludzi tutaj pracowali...
Ja nie zwracałem uwagi i tak ok 1min zaczyna próbować moją uwagę na siebie zwrócić jak liczyłem pieniądze. Po chwili do mnie z tekstem wyjechał
(K) - Słyszysz mnie gnoju?
Dodam że mnie i Panią obok wmurowało.
(J) - Słucham?
(K) - To co słyszałeś, co ma znaczyć ja do Ciebie mówię a Ty masz to gdzieś!
(J) - Przepraszam ale, nie rozumiem o co chodzi...
(K) - Jak to o co ! Co kultury Cię nie nauczył nikt?!
(J) - A czy może mówić Pan do mnie grzeczniej? (ton jak do śmiecia i się wydzierał tylko...)
(K) - Będę mówił jak będę tylko chciał więc zamknij dziób i masz słuchać!
(J) - Wie Pan co ja zaraz kończę pracę więc...(najlepsze teraz będzie i dodam że jak skończyłem mówić literę c w ostatnim słowie to wciął mi się w zdanie jak nóż w masło)
(K) - To co wyjdziemy na dwór?!(mówiąc to gibał się jak małpa na drzewie)
(J) - Nie nie mam zamiaru się tylko denerwować (po czym już się nie odzywałem i zażądał kierownika)
Po przestawieniu swojej wersji wydarzeń ja później rozmawiałem z kierownikiem i przedstawiłem swoją wersje wydarzeń to kierownik stwierdził że ten facet był jakiś dziwny i żebym się nie przejmował...
Ludzie czy na prawdę nie którzy myślą że jak przyjdą do kogoś do pracy to Klient jest Panem a pracownik śmieciem ?... Czy już na prawdę normalni ludzie są na wymarciu ?

sklepy

by Duch97
Dodaj nowy komentarz
avatar Yummvi
-1 1

"ja się," ;___;

Odpowiedz
avatar Duch97
0 2

@Yummvi: ?... Nie rozumiem

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Duch97: Przecinek, w niewłaściwym, miejscu ale, to przecież, bez znaczenia bo co to za, różnica?

Odpowiedz
avatar Duch97
-4 4

@Igielka: Jest różnica, za ortografie przepraszam ale, moja dysleksja się obudziła :-)

Odpowiedz
avatar misguided
2 2

@Duch97: dysleksja chyba nie ma duzo do tego? Sama mam a wyłapałam kilkanaście błędów, zwłaszcza ortograficznych. Uwazam ze sa osoby, po których nie widac dysleksji, oraz te, ktore na dysleksje zwalała swoje błędy ;)

Odpowiedz
avatar Duch97
0 0

@misguided: nie zrzucam winy na dysleksje ale, ludzie nie są maszynami. Ty możesz mieć mniejszy problem z tym ja większy więc nie rozumiem do czego dążysz :-) Tak po za tym oceniasz moją głównie ortografie czy historie ? Jak to pierwsze to Ci podziękuje :-)

Odpowiedz
avatar Devotchka
0 2

Nie komentując błędów, uwagę chciałabym zwrócić na coś innego. To nie jest twoja wina, że rękawiczki są w systemie droższe niż cena na metce, ale klient miał prawo się wkurzyć. Najpierw wydałby na nie więcej, a potem by mu jeszcze robiono problemy ze zwrotem. Jeśli klient zauważył, że coś jest nie tak to powinno to być naprawione przy kasie. Po odejściu może być już za późno (przynajmniej prawnie).

Odpowiedz
avatar Duch97
1 1

@Devotchka: Tak ale, w tedy jak jest błąd w systemie a cena jest inna klient jest wysyłany do Kasy Głównej i w tedy pokazuje paragon i ta różnica jest mu zwracana i to bez żadnego problemu :-)

Odpowiedz
Udostępnij